Gry od zawsze były moim hobby. Od czasów starusieńkiego Dooma po dzień dzisiejszy, pełna immersja w wirtualny świat i szlifowanie mechanizmów rozgrywki są jednym z moich ulubionych sposobów na odreagowanie stresów i pełen relaks. Jeśli dorzucić do tego moje żywe zainteresowanie sztuką filmową nikogo nie zdziwi fakt, że produkcje na podstawie gier, o grach i dla graczy śledzę z żywym zainteresowaniem.