Aneta Jadowska „Wszystko zostaje w rodzinie” - recenzja
Dodane: 19-07-2020 15:39 ()
Kolejny, czwarty tom heksalogii o Dorze Wilk przenosi nas z powrotem do Trójprzymierza, gdzie rudowłosa wiedźma będzie musiała zmierzyć się z rodzinnymi problemami. A że rodzina się rozrosła, to i nietrudno o kłopoty…
W poprzedniej części bardzo rozbudowane były wątki anielskie i część akcji rozgrywała się w niebie. Teraz autorka wraca do wątków wampirzo–wilczych. Dzięki temu mamy okazję poznać dużo głębiej świat i mentalność obu tych grup.
Po pierwsze – coś niedobrego dzieje się w gnieździe Gajusza, gdyż co rusz jego wampiry popełniają samobójstwo poprzez wyjście na słońce. „Synowie” Dory niepokoją się i proszą ją o interwencję, jednak książę wampirów wszystkiemu zaprzecza i nie chce pomocy. Wiedźma będzie nie tylko musiała rozwiązać zagadkę „seryjnego samobójcy”, ale także znaleźć płaszczyznę porozumienia z kilkusetletnim konserwatywnym i upartym władcą wampirów, który na dodatek ukrywa pewną tajemnicę.
Po drugie – równie kiepsko sprawy się mają w stadzie wilków, którymi rządzą wspólnie Dora z Olafem, jako dwie alfy. Pomimo zdecydowanych działań przywódcy stada, skoncentrowanych na tym, aby jego wilki zerwały z przestępczym życiem, część z nich woli łatwy i szybki zarobek, niż legalny biznes, co rodzi konflikty. Jednak najgorsze ma dopiero nadejść…
Po trzecie – związek Dory i Mirona mocno się ochłodzi, bo chociaż ta para zdecydowała się być ze sobą na dobre i na złe, to jednak w pewnym momencie okaże się, że jeszcze wiele kwestii należy sobie wyjaśnić. Joshua będzie miał pełne ręce roboty z kojeniem negatywnych emocji.
Po czwarte, mamy dwie ważne nowe postacie, które pojawiają się w tym tomie po to, by na stałe zagościć na kartach heksalogii. Pierwszą z nich jest Varg – prawa ręka Olafa, zaprawiony w bojach wilk z bardzo dużym doświadczeniem wojskowym, mający jedno zadanie – chronić Dorę. Jednak ta dwójka (Dora i Varg) szczerze się nie znoszą i przy każdej możliwej okazji dogryzają sobie i (dosłownie i w przenośni) skaczą sobie do gardeł. Ich wzajemne docinki, kłótnie i pokazy siły niezwykle urozmaicają akcję, dodając pikanterii całej historii. Tej niezwykle dynamicznej relacji autorka poświęciła sporo miejsca, co właściwie sprawia, że jest to bardzo istotny wątek powieści.
Drugą z interesujących postaci jest Szelma – zmiennokształtna kotka, która jest przybraną córką Olafa. Pomimo dość młodego wieku i niewinnego wyglądu, Szelma sprytnie okręciła sobie wokół palca zarówno tatę, jak i resztę stada wilków. Dziewczyna zazwyczaj nie ma problemu z dostaniem wszystkiego, czego chce, a jeżeli nie może tego dostać, to na pewno znajdzie sposób, aby prędzej czy później postawić na swoim. Ta postać wnosi do powieści sporo humoru, potrafi też zaskoczyć czytelnika swoimi nieszablonowymi pomysłami.
Warto też zwrócić uwagę na Dorę Wilk, która bardzo się rozwinęła od pierwszego tomu. Wiedźma na początku była bardzo niezależna i przeciwna związywaniu się z kimkolwiek, teraz jest gotowa do ogromnych poświęceń dla bliskich, a jej „rodzina” stała się zarazem jej siłą i słabością. Dojrzewają jej relacje z innymi oraz zmienia się stosunek do wielu spraw.
Podsumowując, Jadowska jak zwykle nas nie zawodzi – dała czytelnikom kawał świetnie napisanej, pełnej akcji i humoru historii. Można by pomyśleć, że przy czwartym tomie autorce skończą się dobre pomysły i poziom serii zacznie spadać, jednak nic bardziej mylnego! Nowe wydanie, wzbogacone o ilustracje Magdaleny Babińskiej, bardzo dobrze się czyta, a grzbiety kolejnych tomów serii układają się w tęczę. Bardzo polecam wszystkim miłośnikom Dory Wilk.
Tytuł: Wszystko zostaje w rodzinie
- Autor: Aneta Jadowska
- Wydawnictwo: SQN
- Liczba stron: 560
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- Data wydania: 24.06.2020 r.
- Wydanie: II
- ISBN: 9788381297202
- Cena: 39,99 zł
Dziękujemy wydawnictwu Sine Qua Non za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
comments powered by Disqus