Recenzja książki "www.1939.com.pl" Marcina Ciszewskiego
Dodane: 31-03-2008 20:34 ()
Jakiś czas temu znalazłem na „Paradoksie” fragmenty książki Marcina Ciszewskiego „www.1939.com.pl” i nie ukrywam, że to, co wówczas przeczytałem, skłoniło mnie do sięgnięcia po tę powieść. Na pewno wielu osobom zdarzyło się zastanawiać, co by było, gdyby np. w historii Polski, świata, czy też w losach zwykłych ludzi nie nastąpiły jakieś dramatyczne wydarzenia. Nie było jakiejś wojny, ktoś kogoś nie spotkał... Ten rodzaj fantastyki ma długą historię, zapoczątkowaną najprawdopodobniej „Wehikułem czasu” H. G. Wellsa. Snuto już zatem rozważania na temat Polski, która nie przeżyła zaborów, króla Władysława Warneńczyka, co nie zginał pod Warną, kreślono dzieje zwycięskiej kampanii wrześniowej itp.
Książka Marcina Ciszewskiego wpisuje się zatem w długą tradycję utworów traktujących o tym, jak mogłaby się potoczyć nasza historia, gdyby podczas kampanii wrześniowej pochód wojsk niemieckich został wstrzymany przez uzbrojony i przygotowany batalion Wojska Polskiego Anno Domini 2007. Mamy zatem drobiazgowo opisaną jednostkę naszej współczesnej armii, dokładnie podaną ilość ludzi, wyposażenie, kalibry, zasięgi itd., a zarazem dość ciekawie rozwijającą się akcję, która lada moment ma przenieść się do Afganistanu, gdy... No właśnie, nie zdradzajmy szczegółów.
Autor sprytnie wybrnął przy tym z problemu opisywania konsekwencji zetknięcia ludzi z 1939 r. z techniką i ludźmi z roku 2007. Nie rozpisuje się, jak tworzący w podobnej konwencji John Birmingham, który w cyklu „Oś czasu” opisuje skutki utknięcia pod Pearl Harbor całego ogromnego, współczesnego zespołu uderzeniowego amerykańskiej floty, a wśród bohaterów książki przewijają się i F.D. Roosevelt, i Winston Churchill czy Józef Stalin. W książce Marcina Ciszewskiego spotykamy tylko marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, również realia polityczne i militarne 1939 r. ograniczone są do jednego teatru działań w Wielkopolsce. Nie odbiera to w niczym atrakcyjności powieści, która stanowiąc skończoną całość, mogłaby być częścią jakiegoś dłuższego cyklu. I może tego trochę brakuje, bo gdy intryga już się rozwija, autor przerywa ja dopisując krótkie zakończenie. Dlatego dalszych losów pierwszo- i drugoplanowych bohaterów możemy się tylko domyślać.
Sądzę że miłośnicy dziejów najnowszych będą z książki zadowoleni, bo lekcje dotyczące przebiegu zmagań wojennych we wrześniu 1939 r. oraz techniki i szczegółów historycznych autor odrobił bardzo dobrze i trudno dopatrzyć się w książce jakiś rażących błędów. Ciekawie wpleciona historia życia głównego bohatera i wątek miłosny stanowią miłe urozmaicenie. Postacie nie są papierowe, właściwie na temat większości bohaterów można się sporo dowiedzieć. Jedyny mój zarzut to fakt, że ciekawy skądinąd pomysł autor rozwinął na 335 stronach, a czytając książkę nie ukrywam, że nabierałem coraz większego apetytu na ciąg dalszy. Z drugiej strony może to i lepiej, widząc cegłę i napis na okładce: „Pierwsza cześć cyklu o...”, to zwykle odstawiam książkę na półkę i rezygnuje z czytania. A dzięki temu, że autor jednak zmieścił się w jednej niezbyt opasłej książce, przeczytałem ją z wielka radością, do czego i was namawiam.
Tytuł: „www.1939.com.pl”
Autor: Marcin Ciszewski
Wydawnictwo: SOL
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 334
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...