Hitman - recenzja
Dodane: 02-12-2007 13:59 ()
'-Mógłbyś się wreszcie przedstawić
-Tam gdzie się wychowałem nie dawano imion,
tylko numery
-To wiele wyjaśnia. Jaki jest twój numer?
- 47 ‘
‘Hitman’ dołączył do szeregu zekranizowanych gier komputerowych. Choć osobiście w grę nie grałam – więc nie mogą stwierdzić czy w odniesieniu do oryginału film jest wierną adaptacją, mogę jednak zdecydowanie powiedzieć, że jest on naprawdę dobry. Mimo iż spotkałam się z opiniami – zwłaszcza płynącymi ze stron amerykańskich – jakoby film miał być nudny, to zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Podejrzewam nawet, że wypowiadające te komentarze osoby były na zupełnie innym seansie. Oczywiście fani gier mogą mieć w tej kwestii różnego rodzaju obiekcje, ja jednak sądzę, że to doskonała produkcja.
Jeżeli – podobnie jak ja – nie graliście w tę grę, możecie zastanawiać się kim jest Hitman. Żyją między nami ludzie wyszkoleni do sprawnego i skutecznego likwidowania wyznaczonych im celów. Bezwzględni, niezawodni, nigdy nie chybiający, zostali wychowani, a raczej wytresowani przez tajemniczą ‘Organizację’. Noszą się elegancko, a ich znakiem rozpoznawczym jest kod kreskowy umieszczony z tyłu głowy.
Film opowiada losy agenta 47 – jednego z najlepszych w swojej ‘branży’. Nasz bohater działa na arenie międzynarodowej, zatem trup ściele się gęsto na całym świecie. Dlatego też zawzięty agent Interpolu postanawia za wszelką cenę złapać 47. Podczas jednego z standardowych zleceń, bohater dowiaduje się o istnieniu świadka, którego ma zlikwidować. W porę orientuje się, że ‘coś jest nie tak’, dzięki czemu unika zamachu na swoje życie. Rozpoczyna się specyficzna gra.
Akcja filmu toczy się w sposób przyjemny, niekiedy dość szybki, chwilami zwalnia, by widz mógł lepiej poznać bohatera. Na uwagę zasługuje rozplanowanie scen akcji. Strzelaniny, sceny walk zarówno wręcz, jak i bronią białą. Fani tego typu kina nie powinni narzekać. Jest to swoista mieszanka walki znanej nam z ‘Equlibrium’ z ‘Od kołyski aż po grób’. 47, niczym kameleon, szybko i skutecznie dopasowuje się do panujących warunków, wykonując swoją pracę z oddaniem, determinacją i zabójczą bezwzględnością. Oprócz scen walk ciekawe są także dialogi, niekiedy dość komiczne, zważywszy na sytuację, ale doskonale pasujące do treści.
Timothy Olyphant, wcielający się w rolę 47, w ciekawy sposób zagrał emocje, jakie niekiedy targają bohaterem. Najczęściej widoczne są one nie tyle w mimice, co w sposobie mówienia bądź też patrzenia. Wszak płatny zabójca to taki zimny drań – choć zdecydowanie uroczy. Mnie osobiście jego gra przekonała i sądzę, że świetnie wcielił się w Hitmana. Nie wiem jednak, na ile owo ‘wcielenie’ jest adekwatne do komputerowego pierwowzoru.
Ciekawie zagrała też Olga Kurylenko – filmowa Nika – której postać jest niezwykle barwna. W przeciwieństwie do głównego bohatera, Nika prezentuje całą masę emocji, niekiedy kilku sprzecznych naraz, co może wzbudzić w widzu zarówno sympatię, jak chęć zaopiekowania się dziewczyną. Z jednej strony przerażona i zdesperowana, potrafi reagować gwałtownie, a niekiedy bardzo ryzykownie, z drugiej zaś zagubiona, gdy wreszcie czuje się bezpiecznie, gotowa jest na wszystko, by owo poczucie zachować. Nika zawsze i na każdy temat ma swoje zdanie, z reguły je też wyraża, co czasami budzi zastrzeżenia co do posiadania przez nią instynktu samozachowawczego.
W niezłomnego agenta Interpolu wcielił się Dougray Scott. Kreacja również udana, nieustępliwy i zasadniczy, pragnie powstrzymać tajemniczego mordercę. Jednocześnie poznajemy go jako dobrego przyjaciela i ojca rodziny, dla którego dobro bliskich jest priorytetowe. Jego oddanie pracy i rozgoryczenie spowodowane pogoniom za ‘duchem’ mogą wzbudzić w widzu zrozumienie jak również sympatię.
Podsumowując, uważam, że film jest ciekawy, o nie przesadnych efektach specjalnych i udanych scenach akcji. Przyjemny dla oka i ucha, zdecydowanie godny jest polecenia.
Jeżeli będziecie oglądać film uważnie, zauważycie sympatyczny ukłon w stronę fanów gry. Podczas pierwszego weekendu wyświetlania film zarobił w samych Stanach Zjednoczonych 13 mln dolarów.
Obsada:
Timothy Olyphant Agent 47
Dougray Scott Mike
Olga Kurylenko Nika
Robert Knepper Yuri
Ulrich Thomsen Mikhail Belicoff
Henry Ian Cusick Udre
Reżyseria: Xavier Gens
Czas: 100 minut
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...