„Paper Girls" tom 3 - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Raven

Dodane: 17-05-2018 20:58 ()


Dezorientacja, zagubienie, nieznana kraina i odnaleziona przyjaciółka. Gazeciary znów są w komplecie, ale po kolejnym skoku w czasie nie wiedzą, gdzie się znajdują ani w jakim czasie. Pechowo dziewczyny znów zostają rozdzielone, dwie muszą pomóc napotkanej autochtonce, a dwie pozostałe odnajdują w nieprzejednanej dżungli tajemnicze urządzenie. Czy jest to ich przepustka do domu, czy może machina ich zguby?

Kolejne perypetie dziewczyn, które rozpoczęły swą podróż w czasie w 1988 roku, spowija aura tajemnicy. Brian K. Vaughan mnoży niewiadome, wprowadza nowe zmienne, nie przybliżając bohaterek do odnalezienia odpowiedzi na dręczące je pytania. To nie pora ani miejsce na to. Pozostaje jedynie przetrwać w prehistorycznych i barbarzyńskich czasach, a później zabrać się jakimś zbłąkanym autostopem w powrotną drogę. Jednak w tym nieprzyjaznym świecie próżno szukać osób, które mogłyby coś wiedzieć na temat skoków w czasie. Niekiedy jednak ma się po prostu fart.

Siłą napędową Paper Girls bez wątpienia jest niezliczona ilość zagadek, dziwacznych urządzeń, sennych wizji czy profetycznych zjawisk. To wszystko działa na wyobraźnię widza, konstrukcja fabuły jest atrakcyjna, bo wciąż nie wiemy, jaka jest rola dziewczyn w planie potężnych istot i dlaczego trafiają do takich, a nie innych epok. Nie ulega wątpliwości, że pod płaszczem fantastyki autor przemyca nie tylko młodzieżową rozrywkę, ale też prawi o dorastaniu, rodzicielstwie, odkrywaniu własnej seksualności czy też podejmowanie ważnych, nieraz decydujących o naszym być lub nie być decyzji, od których sumienie później cierpi katusze.

Przebojowość i buntowniczość bohaterek to ich oręż w niegościnnym świecie, bo zagrożenie może czyhać za każdym krzakiem, a mimo to postanawiają pomóc potrzebującej matce i stawić czoła nieznanym przeciwnikom.  Pęd ku zagrożeniu czy niepohamowana ciekawość? Chęć eksploracji świata, czy okazja do odnalezienia drogi do domu? Z pewności różne myśli kłębią się w umysłach nastolatek, ale one nie dają po sobie tego poznać. Niekiedy mają wymalowany lęk na twarzy, ale brną dalej, by wyrwać się z matni bezkresnej czasoprzestrzeni.

Mimo że dynamika wydarzeń nie stoi już na tak wysokim poziomie jak poprzednio, to Vaughan nie przestaje mnożyć niewiadomych. Myli tropy, wprowadza nowe składowe do swojego równania i rzuca dziewczyny w objęcia kolejnych wyzwań. Tym razem skupia się na ich osobowościach, pragnie odsłonić więcej informacji o nich samych niż świecie, do którego trafiły. Dziewczyny muszą odkryć w sobie siłę, poznać swoje słabości i w końcu przełamać uprzedzenia, w innym przypadku mogą mieć problem z powrotem do domu.

Paper Girls nieustannie zadziwia fantazyjną oprawą graficzną. Cliff Chiang ma duże pole do popisu, dzięki coraz to nowym lokacjom i różnym epokom.  Jednak największe brawa należą się rysownikowi za stworzenie oryginalnych i dziwacznych urządzeń o kosmicznym, nieznanym pochodzeniu. Podsycają one ciekawość, wprowadzając osobliwą aurę niepokoju znaną z seriali z dreszczykiem czy enigmatycznymi zagadkami w tle. Niewątpliwie napięcie stale rośnie, a brak klarownego zakończenia, każe z utęsknieniem wypatrywać kontynuacji.  Paper Girls to jeden z tych tytułów, po których możemy spodziewać się nieszablonowych rozwiązań. Warto się z nim bliżej zapoznać.

 

Tytuł: Paper Girls tom 3

  • Scenariusz: Brian K. Vaughan
  • Rysunki: Cliff Chiang
  • Tłumaczenie: Bartosz Sztybor
  • Wydawca: Non Stop Comics
  • Format: 170 x 260 mm
  • Oprawa: miękka
  • Liczba stron: 128
  • druk: kolor
  • ISBN-13: 9788381103459
  • Data wydania: 04.2018 r.
  • Cena: 42 zł

Dziękujemy wydawnictwu Non Stop Comics za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus