Jerzy Wróblewski - Requiem dla mistrza

Autor: Przemysław Mazur Redaktor: Motyl

Dodane: 10-08-2016 10:40 ()


Równo ćwierć wieku temu, 10 sierpnia 1991, zmarł Jerzy Wróblewski, jeden z najwybitniejszych i najbardziej pracowitych twórców komiksu. To właśnie za jego sprawą światło dzienne ujrzały współtworzone m.in. ze Stefanem Weinfeldem i Władysławem Krupką komiksy takie jak: „Legendy Wyspy Labiryntu”, „Wieloryb z peryskopem” i „Skradziony skarb”.

Pochodzący z Inowrocławia rysownik (a częstokroć również scenarzysta) swoje pierwsze komiksowe szlify zdobywał w bydgoskim „Dzienniku Wieczornym”, tworząc na potrzeby tej popołudniówki zarówno humoreski, jak i publikowane w odcinkach historie obrazkowe. Prędko zyskał on status lokalnej sławy, co umożliwiło mu rozpoczęcie współpracy z ogólnopolskimi wydawnictwami: Sportem i Turystyką, Krajową Agencją Wydawniczą, „Karuzelą”, „Światem Młodych” oraz „Fantastyką”. Ceniony za fachowość, profesjonalne podejście do podjętego zawodu, a nade wszystko twórczą pasję nie ograniczał się jedynie do komiksu (vide ilustracje do książek m.in. Mirosława Stecewicza) oraz scenariuszy innych twórców. Stąd autorski cykl o szeryfie Binio Billu, albumik „Przyjaciele Roda Taylora” oraz nieudane niestety próby podjęcia współpracy z wydawnictwem Marvel Comics.

Przedwcześnie zmarły (odszedł w wieku ledwie 50 lat) do ostatnich chwil nie porzucał zamiaru tworzenia komiksów i można pokusić się o przypuszczenie, że pomimo załamania tego segmentu wydawniczego w pierwszej połowie lat 90. minionego wieku zapewne podarowałby on wielbicielom wspomnianego medium jeszcze wiele znakomitych jakościowo prac. Spuścizna po tym – nie bójmy się tego określenia – wielkim twórcy prezentowana jest obecnie w cyklu „Z archiwum Jerzego Wróblewskiego” (prace z okresu współpracy m.in. z wzmiankowanym „Dziennikiem Wieczornym”), długo oczekiwanej albumowej reedycji „Binio Billa”, a z czasem zapewne także w serii „Kapitan Żbik”. Fragmentu dorobku rzeczonego nie zabraknie również w jubileuszowym, tysięcznym albumie Klubu Świata Komiksu zawierającym komiksy z legendarnego magazynu „Relax”. 

Po więcej informacji o niezapomnianym twórcy zapraszamy do lektury opracowań autorstwa Macieja Jasińskiego („Jerzy Wróblewski okiem współczesnych artystów komiksowych”) i Marcina Jaworskiego („Urodzony, żeby rysować. Twórczość komiksowa Jerzego Wróblewskiego”).

Galeria


comments powered by Disqus