Jack Campbell "Wojna Starka" - recenzja

Autor: Luiza "Eviva" Dobrzyńska Redaktor: Kilm

Dodane: 14-03-2012 19:38 ()


Polityka Stanów Zjednoczonych to coś, co oceniane jest na świecie bardzo różnie, przeważnie dość ekstremalnie. Jedni ludzie sądzą, że tylko dzięki USA Ziemia nie została jeszcze ogarnięta globalną wojną. Drudzy są zdania, że właśnie ten kraj jest przyczyną wszelkiego zła, które dotyka państwa niepokorne wobec jego polityki. Wielu się zastanawia do czego doprowadzi Stany Zjednoczone chęć kontrolowania wszystkich i wszystkiego, a także jaką cenę zapłacą za to inni. Właśnie spekulacje na takie tematy zainspirowały Jacka Campbella, autora popularnego cyklu Zaginiona flota, do napisania Trylogii Starka. Pierwsza część tego cyklu, Wojna Starka, wprowadza czytelnika w przyszły świat, będący aż nazbyt logicznym przedłużeniem obecnego stanu rzeczy.

Oto Ziemia za wiele, wiele lat. Stany Zjednoczone narzuciły całemu światu „Pax Americana”. Ta eufemistyczna nazwa oznacza w praktyce, że ten kraj kontroluje wszystkie ziemskie zasoby i bierze to, na co ma ochotę, niezależnie od tego gdzie się to znajduje. Wojsko stało się organizacją oderwaną niemal całkowicie od życia cywili. Żołnierze stykają się z nimi tylko wtedy, gdy mają im coś odebrać lub skądś ich przepędzić. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że cywile nie lubią żołnierzy, a żołnierze czują żal do „cywilbandy”, że przelewają za nią krew, a ona ich nie docenia. Od jakiegoś czasu stanowią dwa różne światy, które niemal nie kontaktują się ze sobą.

Bogactwa Ziemi są na wyczerpaniu, a to co zostało znajduje się pod kontrolą Stanów Zjednoczonych. Pozostałe państwa postanawiają poszukać surowców naturalnych na Księżycu, jednak i tam główne mocarstwo świata postanawia wszystko zagarnąć. Tym razem jednak zdominowane kraje zaczynają się poważnie buntować. Dochodzi do walki. Sierżant Stark, do tej pory wzorowy żołnierz, zaczyna odkrywać, że jego wrogami są nie tylko ci, którzy do niego strzelają, ale też jego własne dowództwo. W sztabie siedzą ludzie, którzy nie mają pojęcia o realiach pola walki, zależy im tylko na swych posadach. Nawet nie usiłują ukrywać swych powiązań z wielkimi korporacjami, wykorzystującymi wojsko to ochrony własnych interesów. Politycy zbijają kapitał nie tylko na wynikach walk, ale i na rankingach oglądalności transmisji ze starć żołnierzy. Wojna na księżycu jest więc dla nich świetną okazją. Stark pomału zaczyna mieć dość prowadzenia swych ludzi na śmierć po to, by budować popularność bogaczy rządzących jego światem...

Wojna Starka jest niezwykle udaną pozycją z nurtu military sci-fi. Niewiele tego typu powieści tak dobrze ukazuje bezsens wojny i rzeczywiste cele dowództwa wielkich armii oraz polityków, dla których żołnierze to tylko numery. Ci, którzy czerpią zyski z wojen, nigdy nie są w żaden sposób narażeni na ich negatywne skutki. To żołnierze walczą, giną, odnoszą rany i patrzą z bliska na śmierć swych przyjaciół. Co z tego mają? Jedynie kiepski żołd, ból i świadomość, że dla eleganckich sztabowców są w całym tego słowa znaczeniu „mięsem armatnim”. Niczym więcej. Ich wyszkolenie każe im ignorować ten fakt i co ważniejsze, nie myśleć o wrogach jak o ludziach. Mają do nich strzelać nie myśląc o tym, kim oni są. A że sami przy tym giną? Taki jest los żołnierzy.

Akcja książki rozgrywa się w dość dalekiej przyszłości i przeważnie na księżycu, ale dotyczy spraw aktualnych, mających miejsce na Ziemi. Jack Cambell ukazuje w niej jasno, co tak naprawdę jest przyczyną wojen i kto z niej korzysta. Ten stan rzeczy może ulec zmianie dopiero wtedy, gdy żołnierze zaczną myśleć samodzielnie i wypowiedzą posłuszeństwo swemu skorumpowanemu dowództwu. Takie przynajmniej jest zdanie autora. Kto wie, czy nie trafił on w samo sedno problemu.

Kto przeczyta pierwszy tom trylogii o przygodach sierżanta Starka, ten z pewnością sięgnie po następne. Książka jest napisana tak ciekawie, że trudno się od niej oderwać i czytelnik z niecierpliwością oczekuje na ciąg dalszy. Jest też bardzo estetycznie wydana, na dobrej jakości papierze i z ładną grafiką na okładce. Zdecydowanie warta jest swojej ceny.

Korekta: Kilm

 

Tytuł: Wojna Starka

Tytuł oryginalny: Stark's War

Autor: Jack Cambell

Tłumaczenie: Robert J. Szmidt

Cykl: Trylogia Starka

Tom: 1

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Data wydania: 10 lutego 2012

Stron: 341

Format: 12,5x19,5 cm

ISBN: 978-83-7574-612-9

Cena: 34,90 zł

 

Dziękujemy wydawnictwu Fabryka Słów za przesłanie egzemplarza do recenzji

 

 

 


comments powered by Disqus