Zombiaki - recenzja

{obrazek http://www.wydawnictwoportal.pl/wp-content/uploads/2009/09/produkt_zombiaki1.jpg} Zapraszamy do zapoznania się z recenzją reedycji pierwszego wydania Zombiaków - gry karcianej autorstwa Ignacego Trzewiczka z Wydawnictwa Portal.

Popularna gra karciana Wydawnictwa portal liczy sobie już 3 odsłony. Już pierwsza z nich, wydana w 2003 roku, zdobyła serca (i móóózgiii...) wielu graczy, mimo nietypowego formatu i słabej jakości kart. W 2007 roku doczekała się nawet wydania niemieckiego. Zombiaki II – Atak na Moskwę z miejsca stały się hitem. Duży, wygodny format kart, dobra jakość, poważne zmiany w zasadach zapewniły Zombiakom mocną pozycję na rynku. Przyszedł więc czas na reedycję pierwszego wydania i tak oto ludzie ponownie stają do walki z żądnymi mózgu nieumarłymi.

Od razy rzuca się w oczy największa zmiana – nowa edycja pierwszych Zombiaków jest rozmiarowo zgodna z Atakiem na Moskwę. Ilustracje pozostały te same, ale większe karty pomieściły dodatkowo opis ich działania, co usprawnia rozgrywkę. Zasady gry nie uległy zmianom, nie znajdziemy nowych wzorów kart – to są stare, dobre Zombiaki na większych kartach. Dla nieznających zasad krótkie ich przypomnienie. Opakowanie zawiera 2 talie – zombiaków i ludzi oraz karty pięciu przecznic. Nieumarli zaczynają swój marsz po trzech torach, począwszy od piątej przecznicy. Jeśli uda się im przejść przez barykadę ludzi za pierwszą przecznicą – wygrywają. Ludzie zwyciężają, gdy uda im się przetrwać do czasu, gdy zombiakom skończy się talia (co symbolizuje ostatnia karta – Świt).

Dzięki zgodności rozmiarowej z Atakiem na Moskwę aż prosi się, by zmiksować obie części gry i zagrać w 2 osoby większymi taliami lub rozegrać partię na 4 osoby. Tą drugą opcję umożliwiają nam opcjonalne reguły opublikowane w Gwiezdnym Piracie (link, PDF 285 KB). Rozgrywka 4-osobowa wydaje się z pozoru prosta do opanowania – każdy gracz bierze jedną talię i pojedynek jest prowadzony metodą 2 zombich na 2 ludzi. Niestety – w tym momencie wychodzi na jaw, że od samego początku gra była projektowana jako 2-osobowa i wiele zasad w trakcie gry 4-osobowej wymaga zmian. Oczywiście dodatkowa instrukcja zamieszczona w Gwiezdnym Piracie zawiera zmienione opisy kilku kart, ale już pierwsza rozgrywka przyniosła tak wiele niejasności i pytań z nimi związanych, że konieczny był kontakt z autorem gry, Ignacym Trzewiczkiem. Kontakt zaowocował szybkim i drobiazgowym wyjaśnieniem każdej wątpliwości (który publikujemy na naszym forum -> link), ale mimo to pozostawił pewien niesmak – dlaczego od razu nie opublikowano dokładnego FAQ-a? Mimo tego zgrzytu i problemów z zasadami polecam Wam zagranie w Zombiaki na 4 osoby – emocje są dużo większe, niż w przypadku gry dwuosobowej.

Czy warto kupić reedycję pierwszych Zombiaków, jeśli mamy już Atak na Moskwę? Myślę, że tak, ponieważ zasady II edycji mocno faworyzują Zombiaki i granie ludźmi staje się frustrujące po kilku przegranych. Natomiast I edycja jest bardziej zbalansowana, chociaż nie myślcie, że ludzie mają łatwo. Jeśli nigdy nie graliście w Zombiaki, to gorąco polecam – zasady są proste, rozgrywka dynamiczna i emocjonująca, a przy tym dość krótka.

A więc Masa, Pazury, Człowiek i do przodu! :)

Dziękujemy Wydawnictwu Portal za przekazanie egzemplarza do recenzji.