„Deadpool” tom 2: „Dobranoc” - recenzja

Autor: Miłosz Koziński Redaktor: Motyl

Dodane: 25-12-2021 23:56 ()


Najemnik z nawijką w interpretacji Skottiego Younga powraca. Co to znaczy? W zasadzie nic wielkiego. Miłośnicy bezczelnego antybohatera mają po prostu kolejną garść historii do przeczytania. Ostatni z tomów przygód tej nietuzinkowej postaci przyjąłem dość chłodno. Jakie wrażenie sprawi na mnie teraz?
 
Powiem z góry, że zdecydowanie lepsze niż poprzednio. Nie wiem, skąd bierze się to wrażenie, ale w czasie lektury odczułem, że wszystko tu stoi na poziomie wyższym niż poprzednio. W recenzji tomu „Najemnika śmierć nie tyka” narzekałem, że większość przedstawionych w nim historii to takie opowiastki w stylu „o LOL, ale jestem krejzol” - chaotyczne i sprawiające wrażenie kiepskiego i mocno rozwleczonego żartu. Tym razem autorowi udało się uniknąć tego problemu i każda z zaprezentowanych opowieści sprawia wrażenie składnej i uporządkowanej, co też znacząco wpływa na komfort i przyjemność lektury. Nie znaczy to, że są to historie pozbawione charakterystycznego i często absurdalnego humoru. Wręcz przeciwnie – to wciąż szalone przygody, ale przedstawione w sposób, który sprawia, że całość czyta się dobrze od początku do końca. Bez nagłych skoków ani spadków jakości. O czym poczytamy w „Dobranoc”? O zleceniu na Świętego Mikołaja, o kontrakcie zleconym przez maskotkę lunaparku, o tym, jak ktoś skradł (dosłownie) serce Deadpoola oraz odbijających się naszemu protagoniście czkawką wydarzeniach z przeszłości. Szczególnie ta ostatnia historia wypada ciekawie, bo jest swoistą zapowiedzią jakiejś większej narracji, która rozwinie się w przyszłych albumach. Owszem, niektóre z historii przedstawionych w poprzednim albumie były lepsze, ale ostatecznie wygrywa dla mnie stały i bardzo dobry poziom niż mieszanka wybitności z zupełną miałkością czy wręcz kiepskością.
 
A jak z charakteryzacją bohaterów? W ostatniej recenzji wspominałem o tym, że są to zazwyczaj jednowymiarowe postaci, które są wręcz skrojone pod odegranie bardzo konkretnej roli w bardzo konkretnej historii tylko po to, by zniknąć na zawsze z plansz komiksu. Tak do pewnego stopnia jest i w albumie „Dobranoc”. Biorąc jednak pod uwagę, że większość do tej pory zaprezentowanych historii to swoiste „jednostrzałówki” jedynie z garstką powracających bohaterów, jest to jak najbardziej do zaakceptowania – dzięki tak wyrazistym (choć płaskim) postaciom również historie nabierają charakteru. Na to, jak autor radzi sobie z powracającymi bohaterami, odpowiedzi powinien udzielić nam przyszły album i kontynuowana w nim historia „Dobranoc” - na razie przedstawieni w niej bohaterowie mający zadatki na powracające postaci przedstawiają się obiecująco.
 
Na koniec kilka słów o oprawie. W ostatniej recenzji posłużyłem się malowniczym zwrotem porównującym oprawę do, cytując siebie samego, „graficznego bełta rozlewającego się po planszy”. Na szczęście w kolejnym albumie artyści uniknęli takich wpadek i szata graficzna od początku do końca trzyma bardzo dobry poziom. Jest dynamicznie i ze szczegółami, niekiedy oprawa jest bardzo mocno stylizowana, ale mimo to kadry i plansze pozostają przejrzyste.
 
„Dobranoc” to zdecydowanie krok w dobrą stronę. Album trzyma o wiele bardziej równy poziom niż poprzednia pozycja, a jednocześnie jest to poziom bardzo dobry. Ciekawe i dużo lepiej ułożone opowieści, których jednocześnie ta formalna strukturyzacja nie pozbawiła charakterystycznego humoru, to bardzo solidny fundament do dalszego rozwijania serii. Poprzednio wspomniałem, że jeżeli w moje ręce nie wpadnie więcej żaden album o przygodach Deadpoola, to nie będę płakać. Skoro na kolejny tom czekać będę z pewnym niekłamanym zainteresowaniem, to chyba znaczy tyle, że odpowiedzialni za niego ludzie odwalili kawał porządnej roboty.

 

Tytuł Deadpool tom 2: Dobranoc

  • Scenariusz: Skottie Young
  • Rysunki: Scott Hepburn, Nic Klein
  • Wydawca: Egmont
  • Przekład: Paulina Braiter
  • Data wydania 07.12.21 r. 
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Stron: 136
  • Format: 167x255
  • ISBN: 978-83-281-5222-9
  • Cena: 39,99 zł

 Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus