Angus Watson „Ziemi tej nie opuścisz” - recenzja

Autor: Żaneta Krawczugo Redaktor: Motyl

Dodane: 24-07-2019 12:00 ()


Cykl Angusa Watsona „Na zachód od zachodu” mógłby być mokrym snem miłośników mitu wikińskich łodzi przybijających do wybrzeży tzw. Nowego Świata. Mógłby. Być może dla niektórych nawet będzie… Jednak większość czytelników dostrzeże już w nowym, drugim tomie, że potencjał historii raczej nie zostaje wykorzystany (i raczej nie zostanie, nawet kiedy cykl ukaże się w całości). Sprawdźmy jednak, co otrzymujemy w kontynuacji „Umrzesz, kiedy umrzesz”, czyli „Ziemi tej nie opuścisz”.

Bohaterów zastajemy w zasadzie w tym momencie, w którym ich opuściliśmy, więc mamy do czynienia z bezpośrednią kontynuacją. Autor stawia na akcję – mnóstwo akcji. Wyobraźcie sobie najbardziej pokręcone dzieła kinematografii i literatury, zmiksujcie je ze sobą i voilà – otrzymujecie właśnie tę książkę. Jest okrutnie, brutalnie, krwawo, a także absurdalnie. Watson serwuje czytelnikom również dużą dawkę swojego specyficznego humoru, jednak zupełnie zapomina o bohaterach. O ile w pierwszym tomie wydawali się oni ciekawi, to tutaj wyraźnie widać, że są rozpisani na jedno kopyto i wcale się nie rozwijają. Poza tym autor niczym G.R.R. Martin rozsmakował się (już w poprzednim tomie) w pozbywaniu się ich wraz z rozwojem fabuły – to jest akurat zabieg, który mi się podoba, bo wprowadza nutę napięcia, a jednak nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jest ich tak wielu właśnie po to, by można było się ich pozbyć…

Natomiast na uwagę na pewno zasługuje świat wykreowany na kartach tego cyklu – jego bogactwo jest oszałamiające i jest tu wiele elementów, które mogą się spodobać np. funkcjonowanie Badlandczyków, przedziwne stwory i magia – nie stanowi to jakiegoś novum, ale same te elementy są naprawdę satysfakcjonujące. Ciekawie wypada również zderzenie dwóch całkowicie różnych cywilizacji, innych światów – ten pomysł jest dość oryginalny, ale, jak już wspominałam, tutaj również drażni jego mocno przesadzona prezentacja – zupełnie tak, jakby autor nie znał umiaru. Wszystko w tej powieści jest wyolbrzymione i podkręcone na maksa – taka lektura na sterydach (a pewnie wiecie, jak to bywa ze sterydami).

Drugi tom jest trudniejszy w odbiorze, bo to zdwojona dawka wszystkiego tego, co znalazło się w poprzednim, więc podsumowanie jest proste – jeśli podobało się Wam „Umrzesz, kiedy umrzesz” to „Ziemi tej nie opuścisz” Was zadowoli, jednak jeśli już przy pierwszym tomie mieliście wątpliwości to będzie Wam trudno przebrnąć przez kontynuację.

 

Tytuł: Ziemi tej nie opuścisz

  • Autor: Angus Watson
  • Tłumacz: Maciej Pawlak
  • Wydawnictwo: Fabryka Słów
  • Miejsce wydania: Lublin
  • Data wydania: 07.06.2019 r.
  • Format: 125x195 mm
  • Oprawa: miękka
  • Wydanie: I
  • ISBN: 978-83-7964-416-2
  • Stron: 684
  • Cena: 44,90 zł


comments powered by Disqus