„Ostatni Jedi" w cieniu „Jumanji" i nie tylko
Dodane: 07-01-2018 20:15 ()
Dominacja ósmego epizodu Gwiezdnych wojen została przerwana. Po świętach w amerykańskich kinach nadal rządzą produkcje z końca poprzedniego roku, ale w tym roku sztandarowa produkcji Lucasfilm znacznie szybciej traci popularność niż prognozowano. Zakładano wprawdzie, że o pierwsze miejsce rozegra się zażarta walka z Jumanji, ale chyba nikt nie przypuszczał, że czwarta odsłona Naznaczonego również napędzi strachu Jedi. Jumanji: Przygoda w dżungli idzie jak burza, kolejny weekend z małym spadkiem popularności to wpływy rzędu 36 milionów dolarów i pierwsze miejsce w amerykańskim box office. Niespodzianką jest z kolei druga pozycja Naznaczonego 4, horror zarobił solidne 29,2 milionów dolarów podczas weekendu otwarcia i zepchnął Gwiezdne wojny na trzecią lokatę. Ostatni Jedi zaliczył spory spadek popularności, co przełożyło się na wpływy rzędu 23,5 milionów dolarów. Obraz Riana Johnsona zarobił w USA już 572 milionów dolarów. Mało prawdopodobne jest jednak, aby ósmy epizod zagroził pierwszej trójce wszech czasów amerykańskiego box office'u.
comments powered by Disqus