"Mars" - recenzja

Autor: Monika Kostrzewa Redaktor: Motyl

Dodane: 12-06-2011 07:26 ()


Szara myszka i chłopak prawie idealny to schemat powielany w wielu mangach z gatunku shojo. „Mars” również jest tak skonstruowany - nieśmiała, skryta, potrafiąca ślicznie malować licealistka i przeniesiony do jej klasy luzak o nieprzeciętnej urodzie. Co ich może łączyć? Okazuje się, że bardzo dużo. W końcu przeciwieństwa się przyciągają. Początkowo między parą nastolatków - Kirą Asou a Reiem Kashino - dochodzi do nieporozumień. Szybko jednak znajdują wspólny język i zaczynają ze sobą chodzić. Ich uczucie dojrzewa w miarę rozwoju akcji, a w końcu przekształca się w przywiązanie, chęć wspierania drugiej osoby oraz spędzenia reszty życia razem.

Manga autorstwa Fuyumi Soryo liczy sobie piętnaście tomów. Fabuła skupia się głównie na relacjach głównych bohaterów, między którymi rodzi się uczucie miłości. Wątki poboczne nie są zbyt mocno rozwinięte, niemniej jednak zostały one zasygnalizowane i stanowią miłe urozmaicenie. Miejscami wszystko wydaje się być jednak trochę przedramatyzowane. Ilość problemów, z którymi muszą się zmierzyć bohaterowie wydaje się być nieproporcjonalna do ich wieku, a trzeba przyznać, że są one dość poważne. Każdy z nich w dzieciństwie doświadczył wydarzeń rzutujących na ich obecne zachowanie. Rei posiada tajemniczą, mroczną przeszłość, a Kira zmaga się z traumatycznymi wspomnieniami. Przez mangę przewija się również wątek rajdów motocyklowych (bierze w nich udział Rei). Wyraźnie przedstawiony w pierwszych trzech tomach, następnie zostaje zawieszony, aby powrócić dopiero pod koniec historii. Jest on więc dość okrojony, a sukcesy przychodzą bohaterowi zbyt łatwo. Mimo to, czytelnik w napięciu obserwuje przebieg wydarzeń i niecierpliwie przekręca kartki, ciekaw co będzie dalej.

Główna bohaterka, Kira Asou, jest bardzo nieśmiałą, płaczliwą oraz mało asertywną dziewczyną. Żyje w swoim własnym świecie, tłumiąc emocje, które znajdują ujście w jej obrazach. Kiedy na jej drodze staje Rei następuje w niej radykalna zmiana. Zaczyna okazywać swoje uczucia. Wie, czego chce i wierzy, że razem z Kashino mogą wszystko przetrwać. Z kolei jej chłopak zmienia się z nastoletniego zabijaki w dojrzałego mężczyznę. Dąży on do realizacji swoich marzeń, jednak nie za wszelką cenę. O wiele bardziej liczy się dla niego szczęście swojej dziewczyny. Chłopak posiada anielską wręcz urodę, ma idealne ciało i barwną osobowość. Można odnieść wrażenie, że jest to chodzący ideał, jednak w miarę rozwoju fabuły jego obraz staje się coraz mniej wyidealizowany. Jest to jedna z lepiej skonstruowanych postaci w „Marsie”. To samo można powiedzieć o jedynym żyjącym krewnym Reiego, Takayukim Kashino. Elegancki starszy pan, o wysokiej kulturze osobistej oraz wyszukanym guście, niestety nieco nieporadny w próbach ratowania swojej rodziny od całkowitego rozpadu. Wpływ na przebieg akcji ma również najlepszy przyjaciel Reiego - Tatsuya Kida, w którym bohater zawsze znajdował oparcie, a także przeprowadzał z nim wiele interesujących, ze względu na swoją życiową tematykę, rozmów. Nie można też zapomnieć o  Harumi, dziewczynie o cholerycznym charakterze. Z początku bardzo nie lubiła Kiry, potem została jej przyjaciółką.

Kreska w „Marsie” jest typowa dla mang shojo. Postaci zostały przedstawione realistycznie, jednak nie dość szczegółowo, przez co niespecjalnie zapadają w pamięć - poza parą głównych bohaterów. Ich wizerunek nie jest jednak jednolity - zmieniają oni ubrania i fryzury. Ogólnie kreska jest miła dla oka, chociaż w porównaniu z późniejszymi dokonaniami autorki, takimi jak „Cesare” i „Eternal Sabbath”, wypada raczej przeciętnie.

„Mars” ukazał się w Polsce nakładem wydawnictwa Waneko. Albumy wydano w układzie europejskim, czyli czyta się je od lewej do prawej. Wszystkie postaci są przez to leworęczne, a w ostatnim tomie źle wydrukowano ósmą stronę, co wydawnictwo szybko naprawiło, wysyłając czytelnikom erraty z prawidłowo wydrukowaną stroną. Nie widać jednak większych usterek technicznych. Tłumaczenie dzieła Fuyumi Soryo jest na ogół poprawne. Poza kilkoma błędami językowymi nie pozostawia wiele do życzenia. Postaci posługują się lekkim, stylizowanym na młodzieżowy językiem, łatwym w odbiorze, dzięki czemu mangę czyta się z niekłamaną przyjemnością.

„Mars” to idealny tytuł dla osób preferujących historie romantyczne, którym nie przeszkadza pojawiający się miejscami przesadny dramatyzm. Z pewnością niniejsza pozycja przypadnie im do gustu. Warto jednak poznać ten tytuł, nawet jeśli ktoś nie należy do grona fanów tego gatunku. Zawiera on bowiem wiele ciekawych stwierdzeń i złotych myśli, które potrafią skłonić do refleksji, a wciągająca fabuła z wątkiem rajdów motocyklowych sprawi, że na pewno się nie znudzi i z chęcią sięgniecie po kolejne tomy.

                                                                                                                 Korekta: Raven

Tytuł: "Mars"

  • Autor: Fuyumi Soryo
  • Wydawca: Waneko
  • Tłumaczenie: Aleksandra Watanuki
  • Tomów: 15
  • Data publikacji: od 2003 do 2005
  • Format: B6
  • Oprawa: miękka
  • Papier: matowy
  • Druk: cz.-b.
  • Cena tomu: 15,90

Dziękujemy wydawnictwu Waneko za udostępnienie mang do recenzji.


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...