"Reideen" vol. 2 - recenzja

Autor: Magdalena Kącka Redaktor: Motyl

Dodane: 03-01-2009 16:00 ()


 

Reideen vol. 2 to kontynuacja serii o mechach. Widzimy Junkiego jako pełnoprawnego członka oddziału Białych Czapli - otrzymał motor oraz specjalny strój do walki. Czy stał się jednak lepszym i pewniejszym wojownikiem?

W zasadzie nie, co jest dziwne. Po pokonaniu kilku mechów Reideen używa ciągle tych samych broni (miecz boga, strzała boga), a walka zajmuje zwykle kilka ruchów. Jednak wydłużają ją długie animacje i metamorfozy Reideena. Junki dowiedział się w końcu, na co robotowi skrzydła oraz odkrył, że może swoją siłą woli przywrócić go do życia. Jednoczy się coraz bardziej z maszyną, co sprawia, iż mieszkańcy Japonii zaczynają go uwielbiać.

W życiu Junkiego nie wydarzyło się oprócz tego nic ciekawego. Koleżanka z klasy ciągle próbuje go bezskutecznie poderwać, on jednak zapatrzony jest w Midorino. Zagadka tej dziewczyny jest ciągle nierozwiązana. Z jednej strony wydaje się być czarnym charakterem i w jakiś sposób związana z siłami wroga, z drugiej jednak w openingu ukazana jest jako postać pozytywna i druga połówka głównego bohatera.

Z odcinków 6-10 nie dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy. Nie poznaliśmy „tajemnicy złotego giganta” (jak głosi hasło serii), nie dowiedzieliśmy się kim jest wróg czy Midorino ani po co nieprzyjaciel atakuje planetę. Znów zobaczyliśmy go tylko raz. Jest to grupa kilku kosmitów przemawiających w archaicznym dialekcie. Chcą oni oczywiście pokonać Reideena, jednak w zasadzie nie wiadomo dlaczego (gdyby chcieli opanować Ziemię, wystarczyłoby zabić Junkiego lub zaatakować inny kraj). Nadal panuje tendencja do umieszczania jednego złego mecha na odcinek, co staje się powoli męczące.

Pochwały należą się Anime Gate za dodatki. Oprócz bonusów znajdujących się na płycie, ponownie otrzymałam kolekcjonerską kartkę oraz ulotkę - tym razem z informacjami  o siłach obrony. Informacja stylizowana jest na ściśle tajną i opisuje obecne często w serii jednostki, czyli Jinraje oraz Hayate.

Druga część serii Reideen zawiera odcinki stanowiące łącznik miedzy pierwszymi - ciekawymi, a kolejnymi - wyjaśniającymi, jednak akcja rozwija się zbyt wolno. Odcinki wnoszą niewiele ciekawego do serii i można by je zmieścić w 2 epizodach. Poczekam na następne i mam nadzieję, że w końcu przekonam się, kim jest „złoty gigant”.

Tytuł: "Reideen" vol. 2

  • Reżyseria: Mitsuru Hongo
  • Chara: Takuya Saito
  • Mecha: Atsushi Takeuchi, Shinji Aramaki
  • Scenariusz: Masahiro Yokotani
  • Odcinki: 6-10 (z 26)
  • Czas: 30 minut
  • Wydawca: Anime Gate, Vision
  • Dodatki: Kartki pocztowe, BOX zbiorczy, trailery
  • Dubbing: japońska Dolby Digital EX 5.1 16:9
  • Lektor: polski Dolby Digital EX 5.1 16:9
  • Napisy: polskie

Dziękujemy Anime Gate za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

 


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...