Recenzja książki „Sprzysiężenie Czerwonego Wilka" Roberta V.S. Redicka
Dodane: 22-12-2008 11:45 ()
Nie słyszałeś nigdy o Chathrandzie? Daruj, ale nie mogę w to uwierzyć! Pewnie pochodzisz z jakichś barbarzyńskich plemion. W Imperium Arqualskim każdy zna dumę Cesarskiej Floty. Toż to najstarszy i największy okręt na całym Aliforsie, ma ponad 600 lat i jest ostatnim z tego rodzaju statków. Podobno przy jego udziale maczali palce magowie, choć kto tam wie. Sześciuset żeglarzy, setka cesarskich marynarzy i do tego pełno pasażerów. Słyszałem o nim tyle opowieści, że mógłbym opowiadać całą noc.
To powiedziawszy mój rozmówca pociągnął słuszny łyk z butelki, która musiała zawierać rum.
No to słuchaj - ta misja Chathranda jest wyjątkowa. Kapitanem mianowano znów Nilusa Rose, okrutnika, ale i doświadczonego wyjadacza. Na pokładzie wiezie ambasadora Isiqa wraz z córką. Właśnie o panience Tahshy mówią wszystkie języki w porcie. Jej ślub z mzithrińskim księciem ma doprowadzić do pokoju miedzy wrogimi państwami - naszym Imperium i tym przeklętym Mzithrinem. To wielka szansa dla wszystkich, ale wiesz... powiem Ci w tajemnicy - słyszałem, że nie każdemu ten pomysł się podoba. Podobno na samym Chathrandzie są ludzie, którzy nie cofną się przed spiskiem, byle tylko wywołać wojnę. A sama panienka też jakoś nie wydaje się zachwycona. Wiem, bo opowiadał mi o tym Pazel Pathkendle, chłopak co jest u nich smołownikiem. Tak, syn tego kapitana-zdrajcy, ale sprytna bestia, niby nikt, a uczony, językami gada chyba z całego świata. Ponoć miał matkę wiedźmę, co go tak zaczarowała...
„Sprzysiężenie Czerwonego Wilka" jest pierwsza powieścią fantasy amerykańskiego autora Roberta V.S. Redicka. Znajdziemy tu wiele typowych elementów gatunku - pradawne zło podnosi głowę, a powstrzymać je może tylko drużyna śmiałków. Główny bohater, Pazel Pathkendle, jest prostaczkiem nieświadomym swych mocy. Występują również pradawne artefakty i żądza władzy nad światem. Nie mogło oczywiście zabraknąć schematycznej mapy na końcu książki, wywołującej uśmiech u geografa.
Co przynosi odmianę i wywołuje świeżość, to przeniesienie akcji na wodę. Przez ten zabieg historia nabiera klimatu morskiej opowieści. Akcja toczy się przede wszystkim na morzu - głównie na pokładzie Chathranda oraz w portowych miastach Arqualu. Z ciekawostek warto wspomnieć o obecności mówiących zwierząt (tzw. Przebudzonych), czy nietypowych gatunków. I choć sam świat zdominowany jest przez ludzi znalazł w nim miejsce również gadający szczur, norka-czarodziej, a także klan maleńkich istot ixcheli - przypominają nieco faeries. Całość obfituje w przygodę, spiski, magię i oczywiście szum morza.
„Sprzysiężenie Czerwonego Wilka" jest pierwszą częścią planowanej trylogii „Rejs Chathranda". Niestety kolejne części czekają na napisanie. Miejmy nadzieję, że autor nie pozwoli czytelnikom zbyt długo gnić na lądzie, bo po poznaniu dziejów Pazela i jego kolegi Neepsa, Thashy, maleńkiej Diadrelu i walecznego Hercóla, po zastanowieniu się jakie jeszcze moce ma Ramachni, czy mag Arunis został powstrzymany, co się stało z mistrzem szpiegów Sandorem Ottem, a także na czym polega jego plan, a wreszcie czym jest tytułowe sprzysiężenie i wilk, wtedy czytelnik może znowu zajrzy na pierwsze strony książki, gdzie przedrukowano dramatyczne wieści z najnowszego „Marynarza Etherhordzkiego": CSK CHATHRAND ZAGINĄŁ NA MORZU!
Korekta: Sienio
Tytuł: Sprzysiężenie Czerwonego Wilka. Trylogia Chathrand - tom 1
Autor: Robert V.S.Redick
Tytuł oryginału: The Red Wolf Conspiracy
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: Wrzesień 2008
Seria: Sprzysiężenie Czerwonego Wilka
ISBN: 978-83-7480-105-8
Wymiary: 135 x 205 mm
Oficjalne linki:
- http://www.redwolfconspiracy.com/ strona o książce; opis świata
- http://www.robertvsredick.com/ strona autora
- http://robertvsredick.blogspot.com/ blog autora
Dziękujemy Wydawnictwu Mag za udostępnienie książki do recenzji.
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...