Recenzja książki "Męska sprawa" Marka Kędzierskiego
Dodane: 11-07-2008 11:53 ()
Pewnego dnia do klasztoru w Sobótce pod Wrocławiem przybywa amerykańska dziennikarka, Hana Barhut. W tym specyficznym miejscu odosobnienia próbuje odnaleźć brata Jana - człowieka o niezwykle ciekawej przeszłości. Niestety, przeor klasztoru twierdzi, że brat Jan zginął w czasie misji w Rwandzie. Widząc, że jego rozmówczyni nie wierzy w śmierć brata Jana, przeor zaczyna snuć opowieść o zakonniku.
Tak rozpoczyna się akcja ksiązki Marka Kędzierskiego zatytułowanej „Męska Sprawa". Dodajmy, że jest to debiut autora w gatunku literatury sensacyjnej. I jest to debiut niezwykle udany. Tytuł powieści znakomicie oddaje zawartą w niej treść. Jest dużo przemocy, okrucieństwa i wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. W wielu miejscach fabuła zaskakuje. Nie brakuje również wulgaryzmów, choć te momentami są tendencyjne lub wręcz irytujące. Jednak jest to książka, wbrew temu co sugeruje tytuł, skierowana nie tylko dla mężczyzn. Lektura dostarczyć może również momenty pełne wzruszeń i uniesień, które zmuszają do refleksji, chwili zastanowienia i są na swój sposób ujmujące.
Głównym bohaterem powieści jest Adam Gawlik, którego poznajemy na żarskim blokowisku jesienią 1978 roku. Zbiegiem przeróżnych okoliczności, których zdradzał nie będę, Adam trafia do Związku Radzieckiego, gdzie zostaje wyszkolony na komandosa. Jako zawodowy żołnierz bierze udział w wojnie w Afganistanie. Po zwolnieniu ze służby w armii radzieckiej zostaje najemnikiem, do tego jednym z najlepszych. Jest bezwzględny, okrutny i mściwy, czym wzbudza lęk wśród swoich wrogów. Bierze udział w walkach w Sudanie i Azerbejdżanie. Staje po stronie tych, którzy zapłacą więcej za jego usługi. Będąc najemnikiem dorabia się olbrzymiej fortuny. Po zakończeniu swojej przygody z wojskiem osiedla się w Nowym Yorku, gdzie pracuje jako cieśla. Po pewnym czasie wraca do Polski, gdzie musi zmierzyć się z nową rzeczywistością, stworzoną przez wolny rynek. Jednak większym wyzwaniem, któremu musi stawić czoło, jest jego przeszłość.
W powieści Marka Kędzierskiego, występuje paleta wielu barwnych postaci, których losy nadają książce kolorytu i różnorodności. I tak, na przykład, z jednej strony mamy sympatycznego polonistę, profesora Kwiatkowskiego, który zostaje mentorem bohatera książki. Jego przeciwieństwem jest Majecha, bezwzględny bandzior, któremu nie są obce rozboje, gwałty i morderstwa. Zaskakiwać może umieszczenie bohaterów historycznych - Jana Pawła II i... Osamy Ben Ladena.
„Męska Sprawa" to książka o dorastaniu i o przyjaźni, a przede wszystkim o wyborach, które podejmujemy oraz o ich nieprzewidywalności. To także książka, która pokazuje, jaki wpływ na ludzkie życie może mieć zwyczajny przypadek.
Kędzierski stworzył powieść niezwykle wciągającą. Bardzo trudno się od niej oderwać. Po przeczytaniu pozostaje lekki niedosyt, że to już niestety koniec. Kto wie, być może losy porucznika Adama Gawlika znajdą swoją kontynuację na kartach kolejnej powieści, gdyż zakończenie bowiem pozwala żywić taką nadzieję. Gorąco polecam.
Tytuł: Męska sprawa
Autor: Marek Kędzierski
Wydawnictwo: Red Horse
Data wydania: Czerwiec 2008
ISBN: 978-83-60504-46-8
Wymiary: 125 x 195 mm
Okładka: miękka
Liczba stron: 536
Cena: 29,99 zł
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...