Recenzja książki „Klątwa z przeszłości. Kroniki Wardstone 2” Josepha Delaneya

Autor: Agnieszka „Druzila” Krzyżewska Redaktor: Elanor

Dodane: 05-05-2008 15:24 ()


Tom Ward, znany już z poprzedniej części „Kronik...” uczeń stracharza, tym razem musi samotnie zmierzyć się z czyhającymi niebezpieczeństwami. Powieść zaczyna się w momencie, gdy chłopak po raz pierwszy pracuje sam – musi uwięzić niebezpiecznego bogina. Choć zadanie wydaje się proste, Tom nie może się uwolnić od myśli o poprzednim uczniu, który zginął w analogicznej sytuacji...

Sam stracharz jest chory i nie może odbywać długich i wyczerpujących wędrówek do odległych miejsc nawiedzanych przez zło. Zło jednak ma różne oblicza – w tej części nie brak będzie zarówno mroku w sensie metafizycznym, jak i czystej ludzkiej złośliwości. Akcja „Klątwy z przeszłości” rozegra się głównie w Priestown – mieście pełnym księży i biskupów, którzy czarownice, stracharzy i innych niepokornych grzeszników wtrącają do więzienia lub palą na stosach. W owym mieście zadomowiło się niebezpieczne pradawne bóstwo, które zatruwa umysły żyjących tam ludzi. Dowiemy się nieco więcej o rodzinie stracharza, a także spotkamy starych znajomych – między innymi młodą wiedźmę Alice, która nadal nie potrafi opowiedzieć się po stronie dobra, a choć stara się postępować szlachetnie, jej metody są wciąż dość kontrowersyjne. Wyjaśni się także tajemnica matki Toma oraz źródło jej niezwykłych zdolności.

O ile pierwsza część była jedynie pewnym wprowadzeniem i zapoznaniem czytelnika z mrocznym światem Toma Warda, o tyle druga jeszcze bardziej zagłębia się w ciemność i zło. Tym razem nie będą to proste zmagania z istotami o konkretnych słabościach i precyzyjnych sposobach ich zwalczania. W „Klątwie z przeszłości” trzeba będzie wykazać się kreatywnością i umiejętnością improwizacji oraz niesłychanym sprytem i przebiegłością. Bo jak walczyć z czymś, co zna nasze myśli? Jak pokonać armię i uwolnić przyjaciół od śmierci w płomieniach? I jak pomóc komuś opętanemu przez zło?

Gdyby tak bohaterowie mieli magiczne umiejętności, to z łatwością poradziliby sobie ze wszystkim. Problem w tym, że owych spektakularnych zdolności nie posiadają i muszą sobie radzić jak każdy zwykły człowiek. Owszem, czarownica może sprawić, by krowa przestała dawać mleko, ale nie jest w stanie uwolnić się z więzienia czy zamrozić płomieni...

Druga część „Kronik Wardstone” trzyma poziom części pierwszej – książkę czyta się szybko i z niemałą przyjemnością – w miarę przewracania kolejnych kartek akcja coraz bardziej wciąga, bohaterowie są sympatyczni, ale nie „cukierkowi”, zaś sam Tom zacznie się wreszcie zachowywać jak typowy nastolatek – zbuntuje się kilkakrotnie przeciwko surowym zasadom i decyzjom swojego mistrza. O tym, jakie będą tego konsekwencje i jak potoczą się dalsze losy mieszkańców Hrabstwa, dowiecie się z „Klątwy z przeszłości”, którą gorąco polecam, zwłaszcza młodym miłośnikom fantastyki.

 

 

Tytuł: „Klątwa z przeszłości”

Tytuł oryginału: “The Spook's Curse”

Autor: Joseph Delaney

Tłumaczenie: Paulina Braiter

Rok wydania: 2007

Oprawa: miękka

Liczba stron: 400

Wymiary: 125x175


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...