The Lord of the Rings : The Fellowship of the Ring (The Complete Recordings)

Autor: Maciej "Levir" Bandelak Redaktor: Levir

Dodane: 14-07-2006 16:42 ()


Oczywiście wraz z ukazywaniem się kolejnych części filmu wypuszczano kolejne ścieżki dźwiękowe, skomponowane przez Howarda Shore, za które otrzymał on Oskara, Grammy i nominację do Golden Globe. Następnie wraz z ukazywaniem się rozszerzonych, reżyserskich wersji filmu wypuszczano (a jakże) rozszerzone wersje ścieżek dźwiękowych. Wreszcie po kolejnym roku (i jak zwykle na gwiazdkę) wytwórnia Reprise Records zafundowała nam (i będzie fundować dalej) specjalne wydanie ścieżki dźwiękowej do I części filmu pt. "The Complete Recordings", która zawiera nie dość, że caluteńki materiał jaki kompozytor skomponował (dokładnie 3 godziny i 37 sekund) to na dodatek niektóre ścieżki w nieco zmienionej formie od tych, które słyszymy czy to w filmie czy na zwykłych wydawnictwach.

WYDANIE

Zanim przejdę do merytorycznej zawartości trzeba powiedzieć co też takiego dostajemy w swoje łapska po zakupie tej pozycji. Cena 150 zł wydaje mi się śmiesznie niska (i dobrze!) w porównaniu z zawartością przesyłki. Cały "special" zapakowany jest w gustowne, tekturowe pudełko, w środku którego mamy 3 Audio CD (opakowane w osobne tekturowo-plastikowe opakowanie), 1 DVD Audio zawierające całość ścieżki w czterech wersjach dźwiękowych (Dolby Digital Surround, Dolby Digital Stereo, Advanced Resolution Surround i Advanced Resolution Stereo), papierową wkładkę końcową oraz (co najważniejsze - poza samymi płytkami) 45-cio stronnicową książeczkę. Książeczka ta podzielona jest na trzy rozdziały poprzedzone wstępem kompozytora.

Rozdział pierwszy pt. Themes (Tematy) to opis niemal wszystkich utworów zamieszczonych na ścieżce dźwiękowej posegregowane tematycznie (mamy więc opisanie muzycznych tematów dotyczących Jedynego Pierścienia, Shire i Hobbitów, Elfów, Krasnoludów, Ludzi, Drużyny Pierścienia, Potworów, Isengardu i Orków, Natury i Śródziemia jako całości. Kompozytor opisuje więc swoje ścieżki na zasadzie "co, gdzie, jak, kiedy i dlaczego". Rozdział drugi traktuje o instrumentarium użytym do tworzenia ścieżki a rozdział trzeci o muzykach, którzy wzięli udział w jej tworzeniu. Bez tej książeczki całe wydanie byłoby warte funta kłaków, dzięki niej mamy możliwość zagłębienia się w muzykę obrazującą Śródziemie w stopniu o jakim do tej pory mogliśmy marzyć.

Dysk 1

1. Prologue: One Ring to Rule Them All 7:16

2. The Shire 2:29

3. Bag End 4:35

4. Very Old Friends 3:12

5. Flaming Red Hair 2:39

6. Farewell Dear Bilbo 1:45

7. Keep It Secret, Keep It Safe 8:53

8. A Conspiracy Unmasked 6:09

9. Three Is Company 1:58

10. The Passing of the Elves 2:39

11. Saruman the White 4:09

12. A Shortcut to Mushrooms 4:07

13. Strider 2:34

14. The Nazgul 6:04

Dysk numer 1 rozpoczyna się utworem "Prologue: One Ring to Rule Them All", który słyszymy w pierwszych scenach filmu. Jak Shore sam pisze "jeśli ścieżka dźwiękowa ma mieć jakiś centralny motyw to będzie to właśnie ten". Pojawia się on za każdym razem kiedy Pierścień zmienia właściciela lub też następuje jakiś znaczy postęp w podróży. Częścią tego utworu jest również temat Golluma, który pojawia się również przy okazjach kiedy Bilbo i Frodo poczynają mieć podobne odczucia względem Pierścienia co Gollum.

Po nim następuje seria utworów dotyczących Shire, Hobbitów i w ogóle sielanki. Utwór "Shire" składa się z czterech motywów, pierwszy z nich w pełni orkiestralny używany jest przy scenach związanych z hobbitami, a po opuszczeniu Shire, w momentach wspomnieniowych, sam temat pojawia się w aranżacji na różne instrumenty - flet, skrzypce - i często używany jest w II i III części filmu. Drugi i trzeci motyw to króciutkie mini-temaciki z charakterystyczną linią melodyczną obrazującą sielankowe życie hobbitów. Czwarty motyw to ludowa melodia inspirowana wpływami celtyckimi - mamy tu więc całą galerię celtyckich instrumentów : m.in. bodhran, harfę i flet. W tej wersji ów motyw nie pojawia się w filmie, jest użyty w następnym utworze w nieco szybszej wersji.

"Bag End" rozpoczyna się przyśpiewką Gandalfa (którą potem śpiewa Bilbo odchodząc z Hobbitonu) po czym następuje użycie motywu opisanego powyżej w odrobinę szybszej wersji i z dodatkiem akordeonu. "Very Old Friends" to powtórka z powyższych motywów, z kolei "Flaming Red Hair" to typowy celtycki utwór biesiadny, w filmie słyszymy go tylko przez chwilę w scenie tańców na przyjęciu u Bilba, na ścieżce mamy go w całości. "Farewell Dear Bilbo" to temat podsumowujący Hobbitów i ich postrzeganie świata, jak Shore wyjaśnia : "...Hobbici posiadają wrodzone rozumienie otaczającego ich świata i niezachwianą dobroć, która uratuje Śródziemie przed najgroźniejszym niebezpieczeństwem". W "Keep it Secret, Keep it Safe" po raz pierwszy kompozytor używa nieco mroczniejszych dźwięków albowiem powoli Gandalf zaczyna sobie zdawać sprawę czym jest pierścień Bilba. W połowie utworu słyszymy przyśpiewką Bilba kiedy odchodzi z Bag End. Zaraz po tym następuje ponownie motyw ilustrujący Jedyny Pierścień i jego złą moc (wspomniany powyżej motyw centralny) i wreszcie na sam koniec słyszymy piosenkę śpiewaną przez Merry'ego i Pippina. "The Passing of the Elves" to nowa ścieżka, która nie pojawia się na wcześniejszych wydaniach. Napisana przez Davida Donaldsona, Davida Longa, Steve'a Roche'a i Janet Roddick w filmie pojawia się gdy Frodo i Sam obserwują elfy.Na pierwszym dysku trafiają nam się dwa tematy dotyczące podróży, pierwszy w utworze "There is a Company" i drugi w "The Nazgul". Ostatnią ścieżką, zamykającą dysk 1 jest mroczny utwór "The Nazgul" zakończony pieśnią śpiewaną przez Aragorna w elfim języku.

Dysk 2

1. Weathertop 2:14

2. The Caverns of Isengard 4:54

3. Give Up the Halfling 4:49

4. Orthanc 1:06

5. Rivendell 3:26

6. The Sword That Was Broken 3:34

7. The Council of Elrond Assembles 4:01

8. The Great Eye 5:30

9. Gilraen's Memorial 5:01

10. The Pass of Caradhras 5:04

11. The Doors of Durin 6:03

12. Moria 2:27

13. Gollum 2:26

14. Balin's Tomb 8:30

"Nazgulowate" dźwięki utrzymują się nadal w pierwszej ścieżce dysku 2 pt. "Weathertop" i gładko przechodzą w "The Caverns of Isengard" utrzymane w podobnym tonie lecz z bardziej rozbudowaną sekcją instrumentów dętych, jest to też motyw który dość często będzie powtarzał się przy okazji pokazywania się na ekranie orków, uruków i wszelkiego sauronowego i sarumanowego tałatajstwa. Co ciekawe dla efektu użyto tutaj tak egzotycznych instrumentów jak japońskie bębny taiko, łańcuchy czy metalowe talerze. Shore określił ten utwór jako "przemysłową potęgę Śródziemia". Po raz pierwszy też słyszymy chłopięcy sopranowy głos Edwarda Rossa. "Orthanc" to kontynuacja powyższych klimatów. Kolejne 5 ścieżek to ilustracja pobytu w Rivendell, mamy więc zmianę nastroju na sielankowy, przypominający ścieżki znane z ilustracji Shire lecz bardziej podniosłe i patetyczne. "Rivendell" rozpoczyna temat hobbitów lecz przechodzi od razu w temat przewodni dla Elfów. Kompozytor postawił tutaj na zharmonizowane, płynne dźwięki odzwierciedlające elficki styl życia. "The Council of Elrond Assembles" zawiera w sobie znany motyw Arweny i Aragorna pt, "Aniron" skomponowany i zaśpiewany (zanucony?) przez Enyę. W "The Great Eye" wraz z przybyciem Boromira do Rivendell po raz pierwszy mamy okazję usłyszeć motyw Królestwa Gondoru. Ścieżka ta kończy się w pełni zaprezentowanym motywem Drużyny Pierścienia. "Gilreaen's Memorial" to nowa ścieżka w której początkowy smutny chór i pełne bólu dźwięki przechodzą ponownie w motyw Drużyny, który zamyka rozdział odpoczynku w Rivendell. Wraz z "The Pass of Caradhras" rozpoczyna się podróż, która wiedzie najpierw do Morii, podziemnego królestwa krasnoludów. Przy Bramie Durina po raz pierwszy spotykamy się z jednym z prawdziwych potworów Śródziemia, któremu kompozytor stworzył osobny temat (tak samo jak dla paru innych potworków). "Gollum" to kolejny nowy utwór, w którym pojawia się motyw podróży, tym razem w aranżacji na solowy flet. Dysk 2 kończy się ponad ośmiominutowym "Balin's Tomb", którego częściami są znane z poprzednich wersji "A Journey in the Dark" i "Bridge of Khazad-Dum". Shore korzysta tutaj z całego dobrodziejstwa orkiestralnego inwentarza i siły chórów, tworząc wspaniałą ścieżkę, w której zawierają się również motyw Jaskiniowego Trolla.

Dysk 3

1. Khazad-Dum 8:00

2. Caras Galadhon 9:20

3. The Mirror of Galadriel 6:21

4. The Fighting Uruk Hai 11:32

5. Parth Galen 9:13

6. The Departure of Boromir 5:29

7. The Road Goes Ever On (Part 1) 5:58

8. "May It Be" - Enya 3:26

9. The Road Goes Ever On (Part 2) 3:41

Dysk 3 rozpoczyna ośmiominutowy "Khazad-dum", kontynuacja orkiestrowej potęgi aranżacyjnej w której poznajemy motyw Balroga. Nie pojawia się on nagle lecz nabrzmiewa wraz ze zbliżaniem się do Mostu aż wybucha pełnią dźwięków kiedy to Balrog pojawia się na scenie. Męski chór wydobywający z siebie niepokojące dźwięki dopełnia tą ścieżkę. Ten krasnoludzki styl muzyki idzie w kierunku maksymalnie ekstremalnym w swej furii. Na koniec ścieżki mamy diametralną zmianę gdy Gandalf spada wraz z Balrogiem w czeluść, furię zastępują żałobne smyczki. Powracamy do motywu Elfów gdy wraz z Drużyną wkraczamy do magicznego lasu Lorien, damski chórek, lekko niepokojące dźwięki w "Caras Galdhon" towarzyszą nam w podróży do serca Lorien, które jawi się jako coś bliżej nie wiadomo czy jest dobre czy złe. Różnicę między dźwiękami Rivendell a Lorien wyjaśnia Shore w następujący sposób : "Rivendell bardziej dotyczy nauki i wiedzy, Lorien jest inne. To dziwniejsza kraina, bardziej tajemnicza. Może być zła, może być dobra - nigdy nie jesteś tego pewien". Gdy już okazuje się, że lasy Lorien nie przyniosą Drużynie nieszczęścia kompozytor zmienia nieco strukturę wprowadzając bardziej przyjemne (choć nadal niezbyt radosne) instrumentarium, które jest wyraźniejsze w swym przesłaniu. Takim najbardziej wyrazistym jest głos Elizabeth Frazier wspomaganej żeńskim chórem kiedy to elfy płaczą za Gandalfem. Shore zastanawiając się nad tą częścią partytury wymyślił, że będzie to coś na wzór chorału gregoriańskiego zabarwionego bliskowschodnim kolorem. Kontynuację tego stylu mamy "The Mirror of Galadriel" z małym wyjątkiem gdy pojawia się na krótko motyw Isengardu.

Kolejne trzy ścieżki - "The Fighting Uruk-Hai", "Parth Galen" i "Departure of Boromir" to powtórka z zaprezentowanych na wcześniejszych utworach motywów, czyli tak jakby zebrane w trzech kawałkach wszelkie pomysły aranżacyjne.Dysk 3 kończą (a zarazem kończą i całość tego score'a) trzy utwory z czego pierwsze dwa słyszeliśmy na oficjalnym pierwszym wydaniu ("The Road Goes Ever On (part 1) pod koniec ścieżki "The Breaking of Fellowship" - kiedy to Sam i Frodo przepływają na drugi brzeg Anduiny - i końcowy utwór zaśpiewany przez Enyę czyli "May it be"). Trzeci utwór to druga część "The Road Goes Ever On", którą usłyszeć można pod koniec napisów końcowych, w której występuje utwór pt. "In Dreams" zaśpiewany przez Edwarda Rossa.

I to koniec tej trzygodzinnej przygody ze ścieżką dźwiękową do I części Trylogii Tolkiena. Kolejne wydania planowane są, podobnie jak wychodził film, corocznie na gwiazdkę. Na pewno jest to pozycja musowa dla kolekcjonerów ale też jeśli ktoś zamierza dopiero teraz kupić ścieżkę dźwiękową do "Fellowship of the Ring" to nie ma co kupować wersji podstawowej tylko od razu to wspaniałe wydanie. A po wydaniu wszystkich trzech części... ponad 10 godzin z muzyką Śródziemia...Ach! Poezja! :))


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...