Recenzja książki "Transseksmisja" Tatiany Szkapienko

Autor: Ann Redaktor: druzila

Dodane: 08-10-2007 11:48 ()


Pomysł jest doskonały - jest oto klinika w obwodzie kaliningradzkim świadcząca usługi chirurgii plastycznej między innymi w zakresie zmniejszania, powiększenia, pogrubiania, dodawania i odejmowania męskości. Autorka jest tam tłumaczką, bo placówka z różnych względów (głównie finansowych) stała się ziemią obiecaną dla gości z zagranicy.

Ta książka mogła stać się przekornym głosem w sporze o kształt współczesnych mediów starających się korespondować z Gustem Masowego Odbiorcy, szukającym w nich przede wszystkim rozrywki pomijającej w miarę możliwości wszelki wymiar intelektualny. Widz Współczesny pragnie krwi, emocji i seksu. W dowolnej kolejności, a najchętniej wszystkiego naraz. Tatiana Szkapienko pisze więc książkę opartą o te elementy. Na wstępie stwierdza: "Zgodnie ze współczesnymi wymogami czytadło powinno być lekkostrawne, pokrojone w drobne plasterki na wzór babskich dzienników bądź kryminałów, takie - żeby połknąć, a po chwili już nie pamiętać co ci w nim właściwie tak smakowało". I udaje jej się potwierdzić własną diagnozę - po przeczytaniu tych 140 stron, w pamięci zostaje świadomość jedynie ich przeczytania.

Mógł to być głos w dyskusji nad współczesnym wzorcem człowieka nakazującym mu być Dorianem Grayem XXI wieku - wiecznie młodym, pięknym, fizycznie perfekcyjnym. Opisuje ludzi gotowych na cierpienia dla osiągnięcia założonego sobie efektu, brnących przez kolejne etapy rekonwalescencji, niepewnych finalnego wyniku.

Mogła to być również opowieść autorki o nich - pacjentach kliniki chirurgii plastycznej, lecz traktując wyłącznie o ich seksualnych metamorfozach, spłyca swój monolog trywializując jego aktorów, którzy zaczynają przypominać bohaterów kreskówki, wymagających w pierwszej kolejności konsultacji psychiatrycznej.

Trudno określić dla kogo jest ta książka i po co właściwie została napisana (o ile pominie się założenie, że powstała jako dowód autorki na jej własną ocenę kondycji współczesnej literatury). Jest to w zasadzie zbiór anegdot na temat pracy kliniki i życia jej pacjentów, połączonych mnóstwem dygresji i magicznych słowem "a propos", pozwalającym przejść z jednej dykteryjki do drugiej, od czasu do czasu podejmując tematy polityczno-społeczne. Wszystko tutaj jest dosłowne i proste jak budowa cepa. Wszędzie tam, gdzie zdanie niebezpiecznie zmierza w stronę metafory, aluzji, interpretacji, autorka czuje się w obowiązku objaśnić jego sens, naprostować wątpliwości. Żadnych podtekstów, kawa na ławę, jakby czytelniczym targetem byli 13 -latkowie z Pryszczowej Góry.

Humor, który miejscami można uznać za wręcz błyskotliwy, ginie w paradzie dość niewyszukanych żarcików rodem z żołnierskiej kantyny (żeby tylko z kantyny). Dodatkowo całość ujęta w ramy językowe korespondujące z tematyką w sposób... ścisły.

O ile początkowo forma językowa może radować, tak jak zawsze raduje złamanie jakiegoś klasycznego tabu ugruntowanego przez szkolną polonistkę, po jakimś czasie i którymś z kolei penisie, przestaje budzić zainteresowanie. Nie sztuka rzucać wulgaryzmami, gdy cała książka to jedna wielka wycieczka genitalna. Sztuka nie rzucać. Wszelkie fizjologiczne epitety ślicznie pasują do tematu, ale dopiero kontrasty są interesujące. Nie darzę szczególnie czułym afektem dziennikarskiego stylu Jerzego Urbana i felietonistów jego pisma oraz ich definicji sarkazmu; autorka, jak się zdaje - dokładnie na odwrót. egzaltacja targami erotycznymi w Warszawie, biciem seks-rekordów i pornogwiazdami niczemu nie służą. Po prostu są.

"Transseksmisja" opisywana jest jako książka, która nikogo nie pozostawia obojętnym. Patrząc na ilość znaków w tym tekście, rzeczywiście tak jest. Dla mnie zbyt dosadna, momentami prostacka, nie wykorzystuje medialnego potencjału, jaki dał jej temat. Z drugiej strony, idąc tropem językowych dokonań pani Tatiany Szkapienko - opinia jest jak... nie ważne jak co, ważne, że każdy ma swoją.

 

Autor: Tatiana Szkapienko

Tytuł: "Transseksmisja" 

Wydawnictwo: Red Horse , Wrzesień 2007

ISBN: 978-83-60504-38-3

Liczba stron: 144

Wymiary: 130 x 200 mm

 

 


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...