„Meloman” Piotra Borlika, czyli krew śpiewa najpiękniej

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 22-03-2025 16:49 ()


„Meloman” Piotra Borlika to histora psychopaty, który „słyszy” melodię krwi swoich ofiar. Autor precyzyjnie stopniuje napięcie w tym znakomitym kryminale. Stawia także pytanie, czy sława i uwielbienie fanów są gwarancją bezkarności.

W książce powraca bezkompromisowa Agata Stec, była już policjantka, znana wcześniej z takich książek jak „Boska proporcja”, „Białe kłamstwa”, „Materiał ludzki” i „Moc obietnic”. Można ten tom jednak czytać całkowicie niezależnie od znajomości serii.

Opis:

Byłą policjantkę Agatę Stec dawno już przestały szokować najdziwniejsze pytania. Nawet o to, jaki dźwięk wydaje krew.

W pogoni za kolejnym niebezpiecznym psychopatą, nad którym opiekę roztaczał słynny psychiatra, a prywatnie jej brat, Stec jedzie do Bydgoszczy, gdzie na celownik bierze Henryka Wysockiego, gwiazdę lokalnej sceny teatralnej. Aktor obraca się w gronie wpływowych ludzi, a status celebryty zapewnia mu bezkarność. Agata, pozbawiona policyjnych narzędzi, na własną rękę próbuje zinfiltrować środowisko teatralne, Wysocki jednak skutecznie tuszuje efekty swojej zbrodniczej działalności, a wierni fani gotowi są do wszelkich poświęceń, by dobre imię idola nie ucierpiało.

„Meloman” brutalnie pokazuje, jak łatwo zatracić się w popularności. Rozpoznawalność i uwielbienie w oczach fanów pozwalają myśleć o sobie jako o kimś lepszym. A skoro wolno więcej, to czemu z tego nie korzystać?

Piotr Borlik – inżynier, autor trzynastu powieści kryminalnych, mistrz Holandii i laureat trzeciego miejsca w otwartych mistrzostwach Czech w grach logicznych. Uhonorowany stypendium prezydenta Bydgoszczy dla osób zajmujących się twórczością artystyczną i upowszechnianiem kultury.