„Corto Maltese” tom 16: „Nocny Berlin” - recenzja

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 20-08-2024 21:32 ()


Akcja najnowszego tomu serii „Corto Maltese” rozgrywa się w roku 1924, głównie w Berlinie, ale wraz z tytułowym bohaterem odwiedzamy również Pragę. Corto przybywa do Niemiec, gdzie dowiaduje się o śmierci swojego przyjaciela. Postanawia zatem spotkać się z komisarzem policji, by zobaczyć ciało profesora i poznać przyczyny śmierci. Zachowanie urzędnika wzbudza jednak w nim podejrzenia – jak się okazuje całkiem słusznie. Corto postanawia więc rozwikłać tajemnicę śmierci swojego przyjaciela i od razu rzecz jasna wikła się w skomplikowaną intrygę z pogranicza magii i polityki. Tajemne organizacje zanurzone w świecie ezoterycznych rytuałów, bojówki fanatyków politycznych, skomplikowane ideologiczne rozgrywki, a do tego surrealistyczne nocne życie berlińskiej bohemy – wszystko to tworzy mroczną aurę, a której rozgrywają się kolejne zdarzenia. Corto rozpoczyna poszukiwania tajemniczego artefaktu, który mógł mieć związek ze śmiercią Steinera, a w tle toczy się starcie faszystów z komunistami, które podkopuje i tak wątłe podstawy, na których zbudowana została Republika Weimarska. Nocny Berlin i zanurzona w atmosferze legend Praga stanowią hipnotyzujące tło tej historii, nad którą unoszą się duchy przeszłości oraz… duch Hugo Pratta…

Juan Diaz Canales i Ruben Pellejero bez wątpienia coraz lepiej czują się w magicznym świecie wykreowanym przez włoskiego artystę i nie boją się dodać czegoś od siebie. Corto Maltese w ich wydaniu jest równie refleksyjny, nostalgiczny i romantyczny, jak w wersji Hugo Pratta. Scenarzysta doskonale odtwarza atmosferę pewnej nieokreśloności, zaciera granice pomiędzy rzeczywistością i fikcją oraz spowija wszystko w aurze tajemnicy. Wprowadzając do swojej opowieści postaci wykreowane przez Pratta, dba o ciągłość opowieści, ale jednocześnie odciska na niej swe wyraźne, autorskie piętno. Rysownik z kolei troszczy się, by na planszach komiksu pojawiła się kreska charakterystyczna dla włoskiego rysownika. Ruben Pellejero bezpośrednio nawiązuje do stylistyki Pratta, ale jednocześnie wyraża własne fascynacje klasycznymi opowieściami przygodowymi. Cienki, swobodny kontur współgra z grubszymi pociągnięciami pędzla, a wszystko to razem tworzy charakterystyczną grę światła i cienia, nadając planszom Prattowski charakter. Ten efekt wzmacniają wyraziste, płaskie kolory.

Canales i Pellerejo tym razem sięgnęli do motywów polityczno-historycznych, które w udany sposób połączyli z magią, legendami i wiedzą ezoteryczną. Skomplikowana intryga, zaskakujące zwroty akcji oraz niebezpieczeństwo nieustannie czyhające na bohaterów sprawiają, że od lektury trudno się oderwać. Autorzy wraz z każdym kolejnym tomem potwierdzają, że kontynuacja kultowych serii może dorównywać oryginalnym dziełom.

 

Tytuł: Corto Maltese tom 16: Nocny Berlin

  • Tytuł oryginału: „Corto Maltese. Vol 16. Nocturno Berlinés”
  • Scenariusz: Juan Diaz Canales
  • Rysunki: Ruben Pellejero
  • Tłumaczenie: Joanna Jabłońska
  • Wydawca: Egmont
  • Data polskiego wydania: 17.07.2024 r.
  • Wydawca oryginału: Casterman
  • Data wydania oryginału: 2022
  • Objętość: 72 strony
  • Format: 215x285 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolorowy
  • ISBN: 9788328170070
  • Cena okładkowa: 69,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus