„Godzilla i Kong: Nowe Imperium” - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Motyl

Dodane: 20-07-2024 21:43 ()


Po niespodziewanym sukcesie produkcji Godzilla vs. Kong, która trafiła do kin w trudnej, pandemicznej rzeczywistości, twórcy dojrzeli potencjał na rozwinięcie franczyzy Monsterverse. Mając do dyspozycji dwa przerośnięte potwory trudno bowiem nie zdawać sobie sprawy z ich komercyjnego potencjału. Tym bardziej że dobrze poprowadzona fabuła, może dać widzom dużo frajdy z odkrywania świata wewnątrz Ziemi. Tak też dzieje się w przypadku Nowego Imperium, gdzie ludzie mają swoją stację badawczą w centrum dziewiczej krainy. Gdy łączność zostaje zerwana, a na powierzchnię wraca ranny Kong, ekipa badawcza rusza sprawdzić, co zachwiało ekosystemem tego niezbadanego, ale fascynującego świata. 

Tymczasem nerwowe i niepokojące ruchy Godzilli wskazywałyby na przygotowania do walki z kolejnym gigantycznym potworem, wszak Ziemia stała się teraz domeną ziejącego atomowych oddechem potwora, gdy Kong wyruszył na eksplorację swojej rodzinnej krainy. Granica między światami jest dość płynna, a wypuszczony ze swojego więzienia przeciwnik może zagrozić dotychczasowej dość pokojowej egzystencji między Kongiem a Godzillą. 

Nie da się ukryć, że twórcy dostarczyli udane widowisko rozrywkowe, które wprawdzie nie prezentuje zawiłej czy skomplikowanej fabuły, ale nie takie było jej zadanie. Głównym jest pokazanie starć monstrów przeróżnej maści, kształtów i pochodzenia, które zadziałają na wyobraźnię widza, a gdzieś na dalszym planie pozostaje wątek ludzki, również ciekawie zarysowany, łączący się z poprzednim filmem. Walki potworów wyglądają spektakularnie, a twórcy starają się na każdym kroku urozmaicić potyczki tytułowych bohaterów, by zagwarantować odpowiednie emocje. Świat przedstawiony pieczołowicie nakreślony w komputerowych trzewiach zyskuje na atrakcyjności wraz z odkrywaniem kolejnych ukrytych cudów, jak również czyhających na każdym kroku niebezpieczeństwa. 
 
Nieźle też w swoich rolach wypadają znani z poprzedniej odsłony Rebecca Hall oraz Brian Tyree Henry, a także nastoletnia Kaylee Hottle, której rolę rozbudowano i ściśle powiązano ze światem Konga. Z kolei na typowego złodzieja scen wyrasta znany z Gościa czy ostatnio Abigail Dan Stevens, którego zawadiacka maniera grania wprowadza dużo humoru i luzu do napompowanej efektami specjalnymi akcji. 
 
 
Godzilla i Kong: Nowe Imperium to udana wyprawa w świat, który w swojej budowie przypomina nieco Zaginiony świat Arthura Conana Doyle’a i wyprawę profesora Challangera. Rozwój Monsterverse (pamiętajmy również o serialu Apple TV Monarch) przebiega w zamierzonym przez twórców kierunku, co może oznaczać, że kolejne starcie gigantów jeszcze przed nami.
 

Ocena 7/10

Tytuł: Godzilla i Kong: Nowe Imperium 

Reżyseria: Adam Wingard

Scenariusz: Terry Rossio, Simon Barrett, Jeremy Slater

Obsada:

  • Rebecca Hall
  • Brian Tyree Henry
  • Kaylee Hottle
  • Dan Stevens
  • Alex Ferns
  • Fala Chen
  • Rachel House
  • Ron Smyck
  • Chantelle Jamieson
  • Greg Hatton

Muzyka: Antonio Di Iorio, Tom Holkenborg

Zdjęcia: Ben Seresin

Montaż: Josh Schaeffer

Scenografia: Thomas Salpietro, Jeff Sturm

Kostiumy: Emily Seresin

Czas trwania: 115 minut

Dziękujemy dystrybutorowi Galapagos Films za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus