„Nieme królestwa” - recenzja

Autor: Damian Maksymowicz Redaktor: Redakcja

Dodane: 21-06-2024 20:03 ()


Komiks jako medium, którego spory ciężar spoczywa na warstwie wizualnej, niejednokrotnie przyciąga najpierw oprawą graficzną. Taka właśnie sytuacja ma miejsce w przypadku Niemych królestw. Liczący zaledwie osiemdziesiąt stron album sprzedają z miejsca rysunki Jérémiego Almanzy. Wystarczy jego pobieżne przekartkowanie, bez czytania opisu, aby z miejsca nasunęła się nam na myśl estetyka Tima Burtona, a szczególnie ta z animowanej Gnijącej panny młodej. W obu dziełach miejscem akcji są zaświaty. Tu i tam jest gotycko, ale z humorem. Przepis na sukces?

Zakładam, że opis wydawcy jest Ci - drogi czytelniku tej recenzji - znany, a zatem przejdźmy do rzeczy. Poborcy ostatnich tchnień to zabawny duet. Humor jest czarny, ale w moim odczuciu dostosowany do młodszego odbiorcy i to pomimo egzystencjalnych tematów czy problemu z nadużywaniem alkoholu przez jedną z postaci. Choć grupa docelowa to na oko dzieci w wieku szkoły podstawowej (mniej więcej w wieku głównej bohaterki), to rozdzielające poszczególne rozdziały cytaty z - przede wszystkim francuskiej - poezji zdają się trochę nie na miejscu. Budują one jednak klimat czytającym komiks rodzicom.

Scenarzystka Séverine Gauthier znana jest polskim czytelnikom z Chłopca z gór (którego miałem przyjemność recenzować) i tamten komiks po ponad dwóch latach wciąż pozostaje w mojej pamięci. Historia z Niemych królestw nie zagości tam na dłużej... Chyba że kontynuacja, która została zapowiedziana już przez autorów, naprawi największy błąd tomu otwierającego serię. Mam tu na myśli niesatysfakcjonująco przeprowadzony finał, nie to, co się stało, ale jak zostało przeprowadzone. Wbrew zasadzie show, don't tell kluczowy moment z finału nie zostaje nam pokazany. Poznajemy jego przebieg z rozmowy naszych statycznie siedzących bohaterów. Jest to dla mnie niewybaczalne zmarnowanie talentu Almanzy przy jednoczesnym wytraceniu tempa z poprzedzających wydarzeń.

Nieme królestwa to komiks, który przede wszystkim wygląda, a fabularnie spada z rowerka pod sam koniec przez sposób realizacji, w gruncie rzeczy, całkiem udanego pomysłu na zmianę status quo. Jeśli Lost in Time wyda u nas kontynuację, to zapewne po nią sięgnę, wymagam jednak od autorów czegoś więcej, bo nie godzi się rozwiązywać głównego wątku w takim medium, jak komiks poza kadrem.

 

Tytuł: Nieme królestwa

  • Tytuł oryginalny: Les Royaumes muets
  • Scenariusz: Séverine Gauthier
  • Rysunki: Jérémie Almanza
  • Kolory: Jérémie Almanza
  • Tłumaczenie: Marta Duda-Gryc
  • Redakcja: Izabela Rutkowska
  • Korekta: Izabela Rutkowska
  • Skład: Piotr Margol
  • Liczba stron: 80
  • Format: 215 x 290 mm
  • Oprawa: Twarda
  • Papier: Kredowy
  • Druk: Kolorowy
  • Wydawnictwo: Lost In Time
  • Wydawca oryginalny: Editions Oxymore
  • Data premiery: 24 maja 2024 r.
  • Cena okładkowa: 65 zł
  • ISBN-13: 978-83-67270-77-9

Dziękujemy wydawnictwu Lost In Time za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus