„Sen Nietoperza” - recenzja

Autor: Michał Chudoliński Redaktor: Motyl

Dodane: 16-06-2024 22:36 ()


Co by było, gdyby Gaspar Noé wziął się za Batmana? Nakręciłby adaptację „Snu nietoperza” Josha Simmonsa i Patricka Kecka. Zaręczam, że takiego komiksu o obrońcy Gotham jeszcze nie czytaliście. Mówimy o rewizji mitów bez hamulców moralnych i artystycznych. Dosłownym akcie progresywnego wandalizmu, urastającym do rangi sztuki współczesnej. Istna jazda bez trzymanki, momentami bez poczucia smaku.

Album Simmonsa składa się z krótkich, bezkompromisowych opowieści o facecie przebierającym się za nietoperza. Niezależny autor i artysta śmieje się w twarz twórcom pokroju Christophera Nolana, podkreślających wiarygodność tudzież realizm ich interpretacji Mrocznego Rycerza. Simmons przeciąga strunę, by odrzeć legendę Batmana ze wszelkich niuansów, subtelności. Przedstawia człowieka ogarniętego obsesją, mającego definitywnie problemy psychiczne. Temu herosowi jest bliżej do American Psycho z powieści Ellisa Breta Eastona. Odczłowieczonego socjopaty definiowanego przez swoją pracę, pęd ku śmierci.

Zatroskanych rodziców przestrzegam – „Sen Nietoperza” jest lekturą przeznaczoną WYŁĄCZNIE dla dorosłego czytelnika. Przy tym komiksie nawet „Zabójczy żart” wydaje się być igraszką. Przemoc zawarta w komiksie przedstawiona jest dosłownie, momentami naturalistycznie. Ilustracje zawarte pod koniec albumu są czystą pornografią, często z akcentami homoseksualnymi.

Na kartach niniejszego komiksu wyprawia się tyle profanacji i zniewag, że bez problemu można go postawić między „Strażnikami” Alana Moore’a a „Salò, czyli 120 dni Sodomy” Piera Paola Pasoliniego. DC Comics nigdy by nie pozwoliła na tak bezpardonowe potraktowanie swej kury znoszącej złote jaja. W tym momencie przypomina mi się niesławny komiks Jeana „Moebiusa” Girauda, który miał swego czasu stanowić część pierwszej antologii „Batman: Black and White”. Dla wydawnictwa należącego do konglomeratu Warnera komiks był na tyle niesmaczny, przepełniony parodystyczną psychoanalizą, że nie zdecydowano się na jego publikację. Ostatecznie Moebius po latach opublikuje swoją historię w magazynie z komiksami erotycznymi, pod zmienionym tytułem.

W komiksach Simmonsa Batman jest samotnym, zagubionym człowiekiem, któremu należy się litość. Na uwagę zasługuje postapokaliptyczna historia nawiązująca klimatem do „Drogi” McCarthy’ego. W niej motyw „Zabójczego żartu” zostaje wywrócony do góry nogami, doprowadzając herosa do ostatecznego rozwiązania względem swego nemezis. Ten, jak i pozostałe komiksy są wyrazem zarówno przemian w kulturze zachodniej, jak też stanowią dowód zmęczenia superbohaterszczyzną zmierzającą w tym samym kierunku co niegdyś western. Dość powiedzieć, że gdy postać Człowieka Nietoperza oraz innych postaci z jego uniwersum zostanie zaliczona do domeny publicznej, to tego typu komiksów będzie znacznie, znacznie więcej. Zwłaszcza w internecie pełnym pornograficznych wariacji wobec bohaterów kreskówek i komiksów.

Trudno mi jednoznacznie stwierdzić, czy jestem wzbogacony po przeczytaniu „Snu Nietoperza”. Z pewnością jest to pozycja jedyna w swoim rodzaju. Simmons idzie w niej na zwarcie, puszczając wodzę fantazji, szaleństwa i bluźnierstwa. Odbieram jego komiks jako satyrę wobec mainstreamowej kultury, zakleszczonej w konwenansach i schematach. To również refleksja nad tym, co tak naprawdę czai się za naszymi ulubionymi archetypami ze sfery pop. Skoro w „Barbie” Grety Gerwig analizowany jest portret feminizmu w lalkach, to „Sen Nietoperza” patrzy na wersje maskulinizmu z kart komiksów superbohaterskich. Niczym mistrz podejrzeń daje nam wiele przemyśleń do rozważenia odnośnie kształtowania się męskości w wieku nastoletnim oraz podejścia mężczyzn do kobiet.

 

Tytuł: Sen Nietoperza

  • Scenariusz: Josh Simmons
  • Rysunki: Josh Simmons, Patrick Keck
  • Wydawnictwo: Timof Comics
  • Data wydania: 20.05.2024 r.
  • Tłumaczenie: Wojciech Jędrak
  • Druk: kolorowy, czarno-biały
  • Oprawa: miękka
  • Format: 210x280 mm
  • Stron: 164
  • ISBN: 978-83-67440-95-0
  • Cena: 79 zł

Dziękujemy wydawnictwu Timof i cisi wspólnicy za udostępnienie egzemplarza. 


comments powered by Disqus