Czarna komedia od Olgi Rudnickiej
Dodane: 21-03-2024 21:53 ()
Domorosłe czarownice, przypadkowe klątwy, tajemnicze zgony niewydarzonych mężów, moc kobiecej energii – czekają na Was w trakcie lektury „Na psa urok, ości śledzia”. Jak napisała o głównej bohaterce w swojej trafnej recenzji @books_and_caffe: „Tekla jest dziewczyną z miasta która wracając na wieś styka się z murem zabobonów i ciemnoty. Nie stara się z tym walczyć na siłę, a edukować, pokazywać wiejskim kobietom, że prawdziwa magia to ich własna siła.” Ta smoliście czarna komedia (lekko) kryminalna Olgi Rudnickiej ma premierę już za tydzień, czyli 26 marca.
Opis:
Chcąc nie chcąc – a naprawdę nie chcąc! – Tekla zamieszkuje pod jednym dachem z przyszłą teściową, która, dość nieoczekiwanie dla wszystkich, tuż przed finansowo niekorzystnym dla niej rozwodem, owdowiała.
W chwili zaćmienia umysłowego Tekla odprawia wymyślony naprędce rytuał, zdaniem pewnych osób bardzo skuteczny, gdyż kolejnego dnia pada trupem mąż jednej z kobiet biorących udział w tajemnym obrządku. Nie mając pojęcia, że została okrzyknięta sprawczynią tego nieszczęścia, a przy okazji boginią sprawiedliwości, za namową, dokładniej zaś pod naciskiem, matki i teściowej zgadza się na spotkanie w klubie nieszczęśliwych w małżeństwie kobiet, które chętnie rozwiązałyby swoje problemy rękoma Tekli.
Historia o mocy Tekli zaczyna żyć własnym życiem, a umęczone mężami pijakami i nierobami żony ustawiają się do niej w kolejce, licząc na pomoc sił nadprzyrodzonych. Całą sprawę można by zamieść pod dywan, gdyby nie nieoczekiwana skuteczność następnych rytuałów. Kolejne zgony naprowadzają Teklę na myśl, że mężczyźni zostali otruci. Skoro to nie ona ich uśmierciła, to kto? Czyżby… teściowa?
Olga Rudnicka – autorka poczytnych powieści kryminalnych. Wielbicielka koni, psów i gryzoni. Wolny czas najchętniej spędza na łonie natury. Po wielu latach wewnętrznych zmagań polubiła kawę, do hipokryzji nie zamierza się przekonać.
comments powered by Disqus