„AKT” #34 - recenzja
Dodane: 28-01-2024 22:37 ()
No i jest! Jest grudniowy numer AKT-u, w którym jak zwykle można poczytać relację z redakcyjnego wyjazdu do Łodzi na MFKiG. Zawsze czekam na ten tekst, bo miło jest „pod choinką” wrócić do tego ważnego dla każdego fana komiksu wydarzenia i przeżyć je w pewien sposób na nowo, gdy kurtyna już dawno opadnie, tak jak kurz na halach Atlas Areny. Już zawsze ten świąteczny numer będzie mi się kojarzył z tym konkretnym artykułem.
Oczywiście powyższe jest kwestią mocno subiektywną i Ci z was, którzy nie podchodzą do tego tematu tak jak ja, znajdą w środku pisma pewnie coś dla siebie. Faktem natomiast jest, że ten numer AKT-u wspominkami stoi. Przynajmniej w aspekcie publicystyki. I pomijam tutaj tradycyjną rubrykę „Z archiwum TM-Semic”, w której tym razem Dawid Śmigielski pochyla się na "Supermanem" i jedną z jego najciekawszych – opublikowanych w Polsce – przygód. Do tej rubryki zdążyliśmy się już przyzwyczaić i ona zawsze gwarantuje nam dawkę wspomnień z dzieciństwa. W kontekście powrotu w czasie myślę o dwóch innych tekstach, które znajdziecie wewnątrz numeru. Pierwszym z nich jest wywiad z Witoldem Tkaczykiem i Radosławem Lipowym, w którym Michał Siromski podpytuje tę dwójkę o początki pisma AQQ, ale też o to, jaki wpływ miało ono na rozwój komiksu w Polsce, w końcu stara się wyciągnąć informacje o tym, czy jest szansa na jego wznowienie. Bywalcy MFKiG wiedzą jakim „gadułą” jest Tkaczyk (wystarczy przyjść na spotkanie autorskie, które prowadzi) więc możecie też się domyślić, że sporo tu treści i ciekawostek. Drugim takim tekstem wartym wyróżnienia jest rozmowa z Elżbietą Rusinek-Szmigiel, czyli „Osobistą Sekretarką Tytusa de ZOO”. Skąd ten tytuł? Dowiecie się z lektury wywiadu Jarosława Wojtasińskiego, który tym samym odpowiada nie tylko za jeden z komiksów, ale i publicystykę w najnowszej odsłonie pisma. Fanów „Tytusa” jest w naszym kraju mnóstwo, a „Papcia” kochają rzesze czytelników historii obrazkowych, więc możliwość poczytania wspominek o nim zapewne będzie nie do przecenienia. Te dwa teksty – w połączeniu z relacją festiwalową – mam wrażenie, że kreują nastrój tego numeru pisma, nadając mu wyjątkowy charakter. Gwoli ścisłości, publicystykę uzupełnia krótki wywiad z gwiazdą (?) numeru, czyli Frankiem Fosco i nieco dłuższy przegląd kwartalny, w którym króluje tym razem komiks niezależny oraz artykuł o pewnym lotniczym komiksie, w którym zdradzona zostanie tajemnica, czyją twarz nosił kapral Paweł Kaliński z cyklu „Pilot śmigłowca”.
Tyle w kwestii publicystyki, jednakże i o komiksach Toruńska Asocjacja Komiksu nie zapomniała. Pismo standardowo trzyma poziom, aczkolwiek odnoszę też wrażenie, że jest nieco „spokojniej” niż ostatnio, tzn. nie ma takiego, który wyjątkowo by się wyróżniał spośród reszty (i proszę tylko nie traktować tego jako wadę). Bardzo cieszy na pewno pojawienie się Macieja Pałki, który odpowiada swoją drogą również za okładkę numeru, który wraz z Karolem Weberem przedstawił ciekawą i wielowymiarową historię o „niewidzialnej kobiecie”. Historia, która wyróżnia się nie tylko samą fabułą, ale też interesującym kolorem, które podkreśla charakterystyczną kreskę Pałki. Zawodzi natomiast w pewien sposób komiks wspomnianej wcześniej gwiazdy, ale nie dlatego, że jest to historia zła, natomiast dlatego, że to zaledwie krótką zajawką więc zostajemy w dużym niedosycie, a sama zamieszczona historia staje się tym samym zapowiedzią czegoś, czego w „Akcie” więcej nie uświadczymy (?).
Dobrze bawiłem się też przy komiksie „Jaka to melodia” Bartka Sutora, który operując nietypowymi kolorami, tworzy historię z ciekawym zakończeniem, które może zaskoczyć. Nie zawodzą też stali bywalcy magazynu, czyli Zvyrke, którą chciałbym wyróżnić za humorystyczny i zaskakujący na finiszu odcinek historii o dr. Shannon, czy Jarosław Wojtasiński, który daje nam poznać kolejną historię w klimacie westernu, w którym gościnnie występuje pewna modelka zza naszej zachodniej granicy.
Oddzielny, krótki, akapit należy się natomiast Karolowi Jesiołkiewiczowi, który w swojej historii „I wszyscy będą zadowoleni” pochyla się nad kwestią komiksowych ekranizacji filmowych. Owszem jest to tylko i wyłącznie fikcja, jednakże w czasach „czatów gpt” i innego tego rodzaju gówna (przepraszam za wyrażenie) nie jest trudno naprawdę wyobrazić sobie sceny jak ta ukazana w komiksie. Chcąc nie chcąc ten krótki komiks stał się nie tylko szyderą, z obecnej sytuacji i tego, jak może wyglądać wkrótce branża – nie tylko – filmowa, ale i horrorem, jeśli miałoby do tego dojść… Niepozorna, ale mocna rzecz, która sprzedaje nam „Plaskacza” w twarz na koniec lektury (śmiech).
Cóż, jak już wspomniałem kilkukrotnie, najnowszy numer „AKT-u” pozwala nam powspominać miłe chwile, stając się swego rodzaju maszyną do podróżowania w czasie. Lektura była tym samym doprawdy ciekawym doświadczeniem i bardzo przyjemną chwilą rozrywki, nawet jeśli najważniejszą cząstką pisma była tym razem publicystyka, a nie same komiksy.
Tytuł: AKT #34
- Redaktor: Krzysztof Churski
- Scenariusz: Michał Gasewicz, melon, Zuzanna Zuzu Tomasiak, Jan Wiejacki, Karol Weber, Tomasz Niewiadomski, Bartek Sutor, Jarosław Wojtasiński, Piotr Wojciechowski, Chuck Dixon, Krzysztof Otorowski, Piotr Burzyński, Zvyrke, Paweł Przygoda, Dawid Żurawski, Karol Jesiołkiewicz
- Rysunek: Michał Gasewicz, melon, Zuzanna Zuzu Tomasiak, Jan Wiejacki, Maciej Pałka, Tomasz Niewiadomski, Bartek Sutor, Jarosław Wojtasiński, Piotr Wojciechowski, Frank Fosco, Krzysztof Otorowski, Piotr Burzyński, Zvyrke, Paweł Przygoda, Dawid Żurawski, Karol Jesiołkiewicz
- Publicystyka: Michał Gasewicz, Dawid Śmigielski, Michał Siromski, Witold Tkaczyk, Radosław Lipowy, Elżbieta Rusinek-Szmigiel, Jarosław Wojtasiński, Marcin Osuch, Szymon Gumienik, Jan Lorek, Frank Fosco
- Ilustracja: Frank Fosco
- Okładka: Maciej Pałka
- Wydawnictwo: Asocjacja Komiksu w Toruniu
- 12/2023
- Liczba stron: 72
- Format: A4
- Oprawa: miękka
- Druk: cz-b. + kolor
- cena: 40 zł
Dziękujemy Asocjacji Komiksu w Toruniu za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
comments powered by Disqus