„Choujin X” tom 5 - recenzja
Dodane: 03-12-2023 22:41 ()
Przy okazji recenzji poprzedniej odsłony serii „Choujin X” autorstwa Sui Ishidy wspomniałem o tym, że tamten odcinek przyniósł nam trochę więcej wiedzy o bohaterach i samym wykreowanym przez Japończyka świecie. Rzeczywiście mangaka może nie tyle zwolnił, ile poświęcił miejsce całej otoczce serii, budującej wiedzę o niej. Teraz „przyszła piątka” i w niej to chyba chce on nadrobić tamtą część i zwraca się o 180 stopni w zupełnie innym kierunku. Tym razem naprawdę dużo większa część tomiku to akcja. I to akcja z gatunku tych niczym nieskrępowanych. Taki shounen tylko w nieco mroczniejszym klimacie i bardziej brutalnej atmosferze. Tak zdaniem podsumowania można chyba określić najnowszą odsłonę „Choujin X”.
Tokio, podjąwszy decyzję, że chce zostać strażnikiem Yamatomori, udaje się na Wyspę Bestii, aby przeprowadzić trening. Nie zdaje sobie on jednak sprawy, że w ślad za nim podąża cała grupa (a w zasadzie to dwie grupy) postaci, które nie mają do końca dobrych zamiarów względem naszego bohatera. Pościg wiązać będzie się z bezwzględną rozgrywką, walką o przeżycie i uratowanie przyjaciół. Zresztą to tylko część prawdy, gdyż wydarzy się pod koniec tomiku dużo, dużo więcej, natomiast sam Tokio stanie przed doprawdy trudnym zadaniem.
Piąty tomik można byłoby zrecenzować bardzo, ale naprawdę bardzo krótko. To bowiem odsłona, którą determinuje wszechobecna akcja i pojedynki. Tymi, które znajdziecie w piątce, obdarzyć można kilka innych tomików mangowych. Każda kolejna strona, każdy kolejny panel i kadr to kolejna dawka efektownych bójek prowadzonych przez tytułowych Choujinów. Owszem jest w tym pokazany jakiś zamysł, nie jest to tylko bójka dla bójki, jednakże w mojej opinii te elementy bardzo szybko dominują nad resztą wątków. Co to sprawia w praktyce? Poza tym, że lektura – mimo opasłego tomiku – płynie w sposób doprawdy szybki, to jeszcze gdzieś tam ulatuje taki klimat horroru, a bardziej skłania się ku shounenowi – owszem bardziej mrocznemu i brutalnemu, ale nadal shounenowi – w którym akcja i dynamika zdarzeń stawiana jest ponad całą resztę elementów składających się na porządny scenariusz. Nie chcę przez to też napisać, że ta część jest słaba, bo tak nie jest, jednakże jest z pewnością nieco inaczej niż poprzednio. Co ciekawe jednak sam finisz tomiku nieco nadrabia te „zaległości”, gdyż wówczas dostajemy całkiem niezły zwrot akcji i seria w pewnym sensie wraca na właściwe tory.
Zresztą niniejsza odsłona wyróżnia się też innym aspektem, a mianowicie rysunkami. To od samego początku była manga tworzona specyficzną kreską, jednakże to, co znajdziecie w tej odsłonie, z pewnością u wielu spowoduje opad szczęk z tego czy innego powodu. Napisać, że panuje chaos to jak nie napisać nic. Na planszach dzieje się mnóstwo, całość jest niezwykle charakterystyczna, ale i specyficzna. Rysunki z pogranicza horroru czy najbardziej „wykręconych” mang (przypomnijcie sobie najbardziej specyficzne sceny z „Berserka” i wklejcie je do „Choujin X") są tu na porządku dziennym, co tworzy tak wyjątkową atmosferę i odróżnia serię tworzoną przez Ishidę od innych shounenów dostępnych na rynku. Trochę to przypomina szkicownik, ma coś z komiksów grozy, a do tego jeszcze specyfika samych potworów… Wszystko to powoduje, że często czujemy się zagubieni, a często rysunek wręcz nas pochłania…
Piąty tom serii „Choujin X” jest na pewno tym, który wyróżnia go spośród pozostałych. Po chwili oddechu, którą mieliśmy w „czwórce”, teraz autorowi puściły hamulce i pomknął on w kierunku ogromnej ilości akcji i pojedynków na najwyższym poziomie. Jaki jest tego efekt? Ano taki, że czytelnik dostaje pełną dynamiki odsłonę mangi, która już sama w sobie gwarantowała niewiarygodne emocje i która swoją specyfiką potrafiła zrobić ogromne wrażenie. Tutaj jest tego jeszcze więcej i jeszcze mocniej więc rozrywki zapewne wam nie zabraknie. Kończąc, stawiam tezę, że seria zmierza w jeszcze lepszym kierunku niż dotychczas. Wkrótce przyjdzie czas, aby powiedzieć – sprawdzam.
Tytuł: Choujin X tom 5
- Scenariusz: Sui Ishida
- Rysunki: Sui Ishida
- Tłumaczenie: Karolina Dwornik
- Wydanie: I
- Data wydania: 09.10.2023 r.
- Wydawnictwo: Waneko
- Druk: cz-b
- Oprawa: miękka
- ISBN: 9788382425673
- Cena: 24,99 zł
Dziękujemy wydawnictwu Waneko za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
comments powered by Disqus