„Sprawy kryminalne Filipiny Lomar” tom 2: „Łamacz serc” - recenzja
Autor: Ewelina Sikorska
Redaktor: Motyl
Dodane: 19-12-2022 22:58 ()
Święta to gorący czas nie tylko dla fanów Mariah Carey, grzańców, ale tych wszystkich, którzy szukają czegoś ciekawego pod choinkę. Jeśli akurat ich celem jest nietypowy podarunek dla młodego fana kryminałów, to warto zajrzeć do działu komiksowego. Na księgarskich półkach pojawiło się kilka ciekawych kontynuacji komiksowych tegorocznych śnieżynek. Z nową sprawą powraca m.in. panna Lomar. Filipina Lomar – nastoletnia detektywka i bohaterka francuskojęzycznej komiksowej serii autorstwa duetu: Dominique Zay i Greg Blondin. W najnowszym tomie nastolatka obdarzona żyłką detektywistyczną woląca boks od tańca nie spoczywa na laurach i zabiera się za kolejne sprawy. Jej najnowsza, skupia się na szantażu młodej dziewczyny Geraldine. W międzyczasie, do Filipiny zgłasza się jej kumpel Mokka – drobny przestępca, który został wrobiony w czyn, którego nie popełnił, a teraz prosi przyjaciółkę o pomoc w oczyszczeniu z zarzutów. Nieoczekiwanie, obie sprawy zaczynają mieć ze sobą wiele wspólnego, a to za sprawą tytułowego łamacza serc. Kim on jest? Co łączy zawód miłosny i kradzież paczek żywnościowych? I czy Filipina znajdzie winnego? Tego dowiecie się po przeczytaniu tego tomu.
Muszę przyznać, że kolejna część nadal trzyma wysoki poziom debiutu i mu w niczym nie ustępuje. Co więcej, jest od niego lepsza, chociaż co poniektórzy mogliby się przyczepić, że autorzy ponownie biorą na warsztat jako clue całej intrygi szantaż. Jednak kiedy akcja nabiera rozpędu i poznajemy kulisy całej opowieści, to już się na to nie zważa, ponieważ wszystko jest dopięte na ostatni guzik i naprawdę wciąga od pierwszej po ostatnią stronę. Nie ma żadnych przestojów, tempo jest szybkie i nie wiadomo kiedy jak jesteśmy przy końcowym akapicie. Tak samo jak poprzednik, kolejny album przygód panny Lomar objętością nie zachwyca, ale intensywność wydarzeń i plot twistów zaskakuje na plus. Szczególnie punkt kulminacyjny pod koniec naprawdę robi wrażenie.
Przy okazji kryminalnej sprawy dostaliśmy też ważną lekcję o tym jak bardzo wrażliwe mogą być nastolatki i jak zabójcza może okazać się zabawa ich uczuciami oraz wykorzystywanie do własnych celów, nie zawsze dobrych. Największym plusem tej serii jest konstrukcja charakterologiczna postaci, a szczególnie protagonistki. Nie da się jej nie lubić i jej nie kibicować. Fili to nadal wyrazista, twarda dziewczyna, która wie, czego chce. Chociaż niektóre jej działania są na granicy prawa, to zawsze trzyma się tej dobrej strony. Przy okazji Łamacza serc poznajemy ją jeszcze bardziej, a szczególnie jedną z jej tajemnic, która prawdopodobnie wpłynęła na jej osobowość. Podobnie jak poprzedni album, obecny również został wydany w miękkiej oprawie ze skrzydełkami. Jednak w przeciwieństwie do poprzedniczki, kolorystyka jest utrzymana w pomarańczowo-czerwono-sepiowej barwie. Cieszy drobne cameo w jednym z paneli bohatera z Blacksada, które zaserwował nam Blondin, ponownie odpowiedzialny za wizualną warstwę historii Filipiny. Przyjemnie czyta się tę pozycję również przez wzgląd na jego kreskę, trochę taką w stylu Tintina.
Sprawy kryminalne Filipiny Lomar. Łamacz serc to opowieść, która broni się zarówno jako osobna historia, jak i kontynuacja. Historia zaserwowana przez duet Zay/Blondin spodoba się nie tylko wielbicielom kryminalnych zagadek, ale każdemu, kto szuka czegoś ciekawego z nietuzinkowymi bohaterami.
Tytuł: Sprawy kryminalne Filipiny Lomar tom 2: Łamacz serc
- Scenariusz: Dominique Zay
- Rysunki: Greg Blondin
- Przekład: Nika Sztorc
- Wydawca: Egmont
- Data wydania: 23.11.2022 r.
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- Objętość: 48 stron
- Format: 215x290
- ISBN: 978-83-281-5030-0
- Cena: 34,99 zł
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji
comments powered by Disqus