„Koń by się uśmiał!” tom 1: „Ale jazda!” - recenzja

Autor: Ewelina Sikorska Redaktor: Motyl

Dodane: 09-09-2022 23:29 ()


Wydawnictwo Egmont kontynuuje swoją przygodę z frankofońskimi komediowymi komiksami dla młodszych odbiorców. Tym razem w ramach swojego cyklu Komiksy są super! postanowiło wydać francuskojęzyczny A cheval (serię składającą się jak na razie z 9 zeszytów). Polskie wydanie komiksowej serii autorstwa Laurenta Dufreney (wydanej jako Koń by się uśmiał! Ale jazda!) jest wydaniem zbiorczym pierwszych trzech zeszytów: Ale jazda, Co koń wskoczy i Co za tupet!

Fabuła serii opiera się na pokazaniu w humorystyczny sposób życia w szkółce jeździeckiej z perspektywy zamieszkujących ją koni i kucyków. To ich oczyma oglądamy ten świat, a szczególnie osoby rozpoczynające swoją przygodę z jeździectwem. Niejednokrotnie ich kąśliwe komentarze są adekwatne do zastanego stanu rzeczy.

Prawdę mówiąc, to nie jest komiks, w którym czytelnik zakochuje się od razu. Ta seria, na którą składa się zbiór krótkich opowiastek, potrzebuje trochę czasu, aby pokazać to, co ma w sobie najlepszego. Jednak nie mogę jej odmówić, że im dalej prowadzi nas przez kolejne historyjki, które nam serwuje, tym całość zaczyna się coraz bardziej rozkręcać. Wielka w tym zasługa naszych czterokopytnych bohaterów (na czele z moim ulubieńcem - kucykiem Klejnotem z kompleksem Napoleona). Istot nietuzinkowych, temperamentnych, czasem złośliwych i sarkastycznych, ale zdecydowanie zdobywających serce czytelnika od pierwszego wejrzenia. To one stanowią najmocniejszy element tej serii. Komentują otaczającą ich rzeczywistość z wdziękiem, nierzadko błyskotliwie wyłapując (zazwyczaj słusznie) wszelkie absurdy dnia codziennego i przywary swoich dwunożnym przyjaciołom. Różnorodność ich charakterów i temperamentów napędza akcję i jest siłą większości żartów sytuacyjnych. Zdecydowanie najlepsze gagi zamieszczone w tym tomie bezpośrednio są właśnie powiązane z nimi. Im częściej twórca komiksu umieszczał je w centrum uwagi danej opowieści, tym całość jego dzieła tylko zyskiwała.

Jeżeli chodzi o inne aspekty tej publikacji, to komiks został wydany w miękkiej oprawie z przyjemnymi dla oka ilustracjami autorstwa Isabelle Mandrou aka Miss Prickly mającej na swoim koncie m.in. prace do Morderczej Adelki.

Na chwilę obecną Koń by się uśmiał! Ale jazda! zapowiada się na całkiem zabawną i przyjemną w czytaniu serię. Choć ten zbiorczy pierwszy tom był mocno nierówny pod kątem dowcipu, to myślę, że kolejne części tej serii mogą mile zaskoczyć. Zdecydowanie najnowsza pozycja z cyklu Komiksy są super! będzie doskonałym prezentem dla fanów koni, ale każdy, kto będzie miał okazję się na nią natknąć, nie będzie zawiedziony, bo dostanie całkiem spory zasób dobrej rozrywki.

 

Tytuł: Koń by się uśmiał! tom 1: Ale jazda! 

  • Scenariusz: Laurent Dufreney
  • Rysunki: Miss Prickly
  • Przekład: Maria Mosiewicz
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Wydawca: Egmont
  • Data publikacji: 10.08.22 r.
  • Objętość: 128 stron
  • Format: 167x255
  • Druk: kolor
  • Papier: kreda
  • ISBN: 978-83-281-5529-9
  • Cena: 49,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji


comments powered by Disqus