„Cedryk” tom 1: „Ciepło, cieplej… zimno!” - recenzja
Dodane: 09-06-2022 04:21 ()
Egmont proponuje kolejny ciekawy tytuł w ramach linii wydawniczej „Komiksy są super”. Tym razem jest to w pewnym sensie powrót do przeszłości. Oto bowiem ukazuje się pierwszy tom serii „Cedryk”, choć tak naprawdę… nie jest to początek przygód Cedryka w Polsce. W latach 2002-2003 wydawnictwo Twój Komiks opublikowało już trzy pierwsze tomy tej serii, ukazujące się pierwotnie na rynku frankofońskim w latach 1989-1990. Teraz Egmont rozpoczyna kontynuację i w pierwszym tomie wydania zbiorczego znalazły się trzy kolejne albumy.
„Cedryk” to seria, którą na pewno pokochają miłośnicy „Ptysia i Billa”, mamy tu bowiem bardzo podobną konwencję. Komiks opowiada o przygodach pierwszoklasisty, który uwielbia rozrabiać i nieustannie przytrafia mu się coś ciekawego. Nie ma on wprawdzie żadnego zwierzaka, ale za to podczas odwiedzin u swojej cioci musi zmierzyć się z całą armią kotów. Poznajemy również jego rodziców oraz nieco zwariowanego dziadka, który mieszka razem z nimi. I od razu trzeba zaznaczyć, że nestor rodziny niejednokrotnie udziela wszystkim cennych lekcji, a jednocześnie nie stroni od żartów i raz po raz popisuje się nietuzinkowym poczuciem humoru. Cedrykowi towarzyszymy podczas lekcji, w czasie zabaw oraz na imprezach. Od spektakularnej imprezy zresztą ten album się zaczyna. Oto nasz bohater udaje się na przyjęcie urodzinowe jednego z kolegów z klasy. Niestety Cedryk ma sporego pecha, bo trafia mu niezbyt atrakcyjne przebranie. Oczywiście chłopiec jest, jak na pierwszoklasistę przystało, zakochany. Jego wybranka – dziewczyna o imieniu Chen – chyba też go lubi, ale nie przeszkadza jej to dawać mu powody do zazdrości. A to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekają na czytelników.
„Cedryk” to świetna lektura dla całej rodziny. Kilkuplanszowe opowieści pisane przez Raoula Cauvina są zabawne, błyskotliwe, mądre i zawsze celnie spuentowane. Graficznie również komiks prezentuje się dobrze. Cienka kreska Laudeca nadaje rysunkom swoistą lekkość, a cartoonowe, bardzo wyraziste i ekspresyjne postacie sprawiają, że wszystko jest bardzo czytelne. Obrazu całości dopełnia efektowna kolorystyka. Krótko mówiąc, nowa seria ma same atuty i na pewno niebawem zagości na półkach fanów komiksów dla dzieci. Przygody małego rozrabiaki dostarczą mnóstwo frajdy podczas lektury. Trzeba również mieć nadzieję, że Egmont zdecyduje się z czasem na wydanie pierwszych trzech albumów w tym formacie.
Tytuł: Cedryk tom 1: Ciepło, cieplej… zimno!
- Scenariusz: Raoul Cauvin
- Rysunki: Laudec
- Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
- Wydawca: Egmont
- Data wydania: 27.04.2022 r.
- Wydawca oryginału: Dupuis
- Objętość: 144 strony
- Format: 165x250
- Oprawa: mięka ze skrzydełkami
- Papier: kredowy
- Druk: kolorowy
- Cena okładkowa: 39,99 zł
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.
comments powered by Disqus