„LastMan” tom 6 - recenzja
Dodane: 23-08-2021 21:27 ()
Aldana, Cristo i H ruszają w pościg za członkami Zakonu Lwa, aby odbić z ich rąk Marianne, Adriana i Tomie. Jednak przywódca sekty nie zamierza stracić cennych „zdobyczy”, umożliwiających realizację jego diabolicznych planów, w wyniku czego na naszych bohaterów czeka bardzo niebezpieczna przeprawa przez bazę wroga.
W szóstym tomie LastMana czuć wyraźną inspirację produkcjami sensacyjnymi, jednak nie brakuje tu przeciwników rodem z tanich filmów o nazistach i podejrzanych eksperymentach genetycznych. Mangowego klimatu znanego z pierwszych odsłon serii za wiele się tu nie ostało, co nie oznacza, że twórcy odpuścili sobie walki z elementami supermocy. Akcja bardzo szybko gna do przodu, a od lektury komiksu nie można się oderwać.
Oprócz strzelanin, wybuchów i bijatyk na czytelników czeka kilka nowych informacji na temat przeszłości Aldany, które w kontekście wydarzeń z ostatnich tomów stawiają go w nieco lepszym świetle. Ponadto twórcy postanowili uchylić rąbka tajemnicy na temat pochodzenia Cristo oraz jego tożsamości. Jeśli w trakcie lektury ktokolwiek odczuje niedosyt wrażeń, to zapewniam, że bardzo mocna końcówka omawianego komiksu wynagrodzi mu wszelkie braki.
Szósty tom LastMana zamyka pierwszą połowę serii, a kolejne wydarzenia rozgrywać się będę już po timeskipie. Na ten moment trudno jest mi cokolwiek wyrokować, zwłaszcza, że autorzy wielokrotnie udowodnili, iż mają talent do zaskakiwania czytelnika nieprzewidzianymi zwrotami akcji. Pewien jestem natomiast jednego, solidnej rozrywki na dobrym poziomie jeszcze długo mi nie zabraknie.
Tytuł: LastMan tom 6
- Scenariusz: Bastien Vivès, Balak
- Rysunki: Bastien Vivès, Michaël Sanlaville
- Tłumaczenie: Jakub Syty
- Wydawca: Non Stop Comics
- Data publikacji: 14 lipca 2021 r.
- Oprawa: miękka
- Format: 152x216 mm
- Papier: Offset
- Druk: czarno-biały
- Liczba stron: 216
- Cena: 41,00 zł
Komiks możecie kupić w sklepie wydawnictwa Non Stop Comics.
comments powered by Disqus