„Więzień gwiazd” – recenzja
Dodane: 18-07-2021 20:04 ()
„Więzień gwiazd” to drugi na polskim rynku album science fiction hiszpańskiego rysownika i scenarzysty – Alfonso Fonta – po „Opowieściach o niedoskonałej przyszłości”, które ukazały się w 2018 r.
Alfonso Font (ur. 1946), jak sam kiedyś zapewnił, już jako młody chłopak wiedział, że będzie twórcą komiksów. Debiutował w latach 60. XX wieku jako ilustrator powieści, rysował też wtedy dla komiksowych magazynów westerny. Lata 70. XX wieku przyniosły pierwsze profesjonale komiksy – serię „Black Max” dla angielskiego wydawcy oraz serię „Geminis” do scenariusza Carlosa Echevarríi. Pod koniec lat 70. artysta został zauważony przez rynek frankofoński. To wówczas dla magazynu „Pif Gadget” do scenariusza jednego z prekursorów powojennego komiksu francuskiego - Rogera Lecureux (scenarzysty komiksu „Pionierzy nadziei” z 1945 r., uznawanego za pierwszy francuski powojenny komiks science fiction) narysował komiks „Robinsonowie ziemi” (1979-1982). Współpraca z francuskim pisarzem nie układała się jednak najlepiej. Być może to wtedy Alfonso Font zainteresował się bardziej fantastyką, a trudności we współpracy ze scenarzystą spowodowały, że spróbował swych sił samodzielnie, właśnie w tematyce science fiction. Lata 80. XX wieku przyniosły bowiem kilka autorskich komiksów fantastycznych, z których Font jest chyba najbardziej znany: „Opowieści o niedoskonałej przyszłości” (1982), „Więzień gwiazd” (dwie części: 1985 oraz 1987 – w wydaniu polskim wydane zbiorczo) oraz „Clarke i Kubrick” (1985-1986).
Zachodni krytycy komiksu zauważają, że tworząc swe historyjki science fiction (głównie dla „Clarke i Kubrick”) hiszpański artysta inspirował się m.in. twórczością Roberta Shackleya. Trudno się temu dziwić, bo słynne opowiadania amerykańskiego pisarza, będąc arcydziełami nowelistyki science fiction, były często publikowane w Europie; w latach 80. drukowała spory ich wybór nasza „Fantastyka” (m.in. „Pielgrzymkę na ziemię” – w nr 4 (31) 1985, czy „Zezwolenie przestępcze” – w nr 4 (79)/1989), wspomnijmy tu dla porządku, że do inspiracji opowiadaniami Roberta Shackleya przyznawał się też inny wielki twórca komiksu – Moebius.
Czy fabularnie opowiastki Fonta w były tak pomysłowe jak u amerykańskiego nowelisty, pozostawiam ocenie czytelników; pewne jest, że rysownikowi udało się wejść w klimat science fiction, w treści poruszyć klasyczne dla fantastyki naukowej motywy – a przede wszystkim je zwizualizować. Łatwo sobie wyobrazić, że Font byłby idealnym ilustratorem opowiadań autorów science fiction lat 80. Jego rozumienie fantastyki naukowej zaowocowało precyzyjnymi rysunkami oraz stworzeniem realistycznego uniwersum science fiction: strojów, postindustrialnych ulic i budowli, pojazdów i krajobrazów. Późniejszy o kilka lat „Więzień gwiazd” to już długa historia, a nie nowele – długa i dużo lepsza (przynajmniej dla mnie). To dalej klasyczne futurologiczne problemy: widmo zagłady ziemi, kontrolowanie społeczeństwa, klony, głębokie podziały w społeczeństwie, policyjne państwo, a nawet… szczepionki.
Problemy te są bazą dla przygodowej historii. Fabuła rozwija się ciekawie, jest w niej naprawdę kilka niespodzianek i ciekawych wątków, których nie będę tu zdradzał. Przywołajmy tylko ogólne tło - za opisem wydawcy – że akcja komiksu rozgrywa się na ziemi skazanej przez palące słońce, na której ludzkość żyje pod ziemią, a na powierzchni żyją tzw. Zewnętrzniacy. Głównemu bohaterowi towarzyszy piękna wojowniczka – będąca Zewnętrzniakiem, i co dla mnie ważne - para bohaterów wzbudza sympatię.
Podkreślmy więc raz jeszcze, że „Więzień gwiazd” mimo dystopicznego świata, w którym nasi bohaterowie przeżywają przygody, to jednak zasadniczo potężny zastrzyk rozrywki. Komiks wypełniony jest akcją, w dodatku klasycznie narysowaną i z nerwem opowiedzianą.
Ciekawe od strony plastycznej są miejsca, w których rozgrywa się akcja: zmieniają się one kilka razy, dzięki czemu możemy podziwiać wyobraźnię rysunkową Fonta. I tak obserwujemy próbę ucieczki bohatera z więzienia, życie wśród Zewnętrzniaków, przygody w mieście pod powierzchnią, w arktycznym Mieście Kopuł czy na dryfującej na oceanie platformie-osadzie.
Realistyczna wizja świata przyszłości od strony wizualnej oraz tematyka komiksu Fonta świadczy o całkowitym zanurzeniu hiszpańskiego artysty w klimacie i problemach fantastyki naukowej, co pozwala uznać go za mistrza tego gatunku komiksu.
Alfonso Font to także świetny rysownik realistyczny; artysta, którego kreska warta jest podziwiania i podpatrywania. Tych spośród czytelników, którzy zachwytowi nad nią ulegną najbardziej, wypada zaprosić na stronę hiszpańskiego mistrza, na której można zapoznać się z nią bliżej, a po totalnym zauroczeniu - nawet - nabyć ją w postaci oryginalnych plansz. Także tych z „Więźnia gwiazd”.
Tytuł: Więzień gwiazd
- scenariusz: Alfonso Font
- rysunki: Alfonso Font
- tłumacz: Robert Lipski, Jakub Jankowski
- Wydawca: Elemental
- Data publikacji: 20.05.2021 r.
- wydawca oryginału: Glénat
- rok wydania oryginału: 1985
- format: 215x290 mm
- oprawa: twarda
- papier: kredowy
- druk: czarno-biały
- ilość stron: 152
- ISBN: 978-83-955958-9-9
- cena: 69 zł
Dziękujemy wydawnictwu Elemental za udostępnienie komiksu do recenzji.
Galeria
comments powered by Disqus