Paweł Kornew „Egzorcysta” tom 2: „Żniwiarz” - recenzja
Dodane: 27-05-2021 20:42 ()
Przywykłam już do tego, że literatura zza wschodniej granicy jest na wysokim poziomie, przynajmniej w większości. Jedyną porażką, jak dotąd była dla mnie Oksana Pankiejewa i jej seria "Kroniki dziwnego królestwa" - po absolutnie rewelacyjnym pierwszym tomie cyklu następne były już trywialne i wtórne, całkiem pozbawione tego, co urzekło mnie w pierwszej części. Zdecydowanie takim rozczarowaniem nie jest Paweł Kornew z jego sagą "Egzorcysta". Dawno nie czytałam czegoś równie interesującego z nurtu wojennej fantasy, której - nawiasem mówiąc - zazwyczaj unikam. Nie znoszę opisów rzezi, gwałtów i wszelkiej brutalności, od których roi się w podobnych dziełach. Dlatego też pozostaję jednym z niewielu fanów fantasy, którzy ani nie czytali, ani nie oglądali "Gry o tron" i nie zamierzają tego nadrabiać. Wolę opowieści toczące się w czasach pokoju. Jednak "Egzorcysta" Pawła Kornewa wyjątkowo mnie zaciekawił, na co niebagatelny wpływ miał lekki styl pisarza i jego poczucie humoru.
Bezcenne groty z "przeklętego metalu", skuteczniejsze niż jakiekolwiek egzorcyzmy, znikły spod pieczy Marta w niewyjaśniony sposób. Na ich miejsce podłożono bezwartościowe przedmioty ze zwykłego żelaza, co odkrył dopiero po otwarciu skrzynki. Każdego innego najemnika załamałaby taka porażka, jednak Sebastian wciąż usiłuje robić dobrą minę do złej gry. Nie może sobie pozwolić na utratę optymizmu. Gra idzie o bardzo wysoką stawkę, której nie najmniej ważną dla niego część stanowi jego własna głowa. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że książę Morre okazuje mu powściągliwe zaufanie i w końcu uwalnia z więzienia. Mart wie, że jeśli tym razem zawiedzie, kolejnej szansy już nie będzie. Razem z otrzymanym od księcia pomocnikiem stara się więc wytropić złodzieja w sytuacji, gdy dwa państwa otwarcie toczą ze sobą konwencjonalną wojnę polityczną, a po cichu trwa walka o prymat jednej religii nad drugą. A nad wszystkimi uczestnikami wydarzeń, rozstawionymi niczym figury na gigantycznej szachownicy, ciąży cień tajemniczego Żniwiarza, który po latach przybył po swoją własność...
Sebastian Mart spełnia wszelkie warunki na to, by stać się bohaterem kultowym, na miarę Geralta z "Wiedźmina". A nie jest jedyną interesującą postacią w sadze. Również świat, w którym żyje, prezentuje się bardzo ciekawie. Trudno byłoby mi udzielać rad tak dobremu pisarzowi jak Kornew, ale gdybym się już na to odważyła, poradziłabym mu, żeby rozwinął swój cykl, jak bardzo się da. Wiem, że "Egzorcysta" to cykl ukończony i liczy sobie raptem cztery tomy, ale to nic nie znaczy. Można przecież wrócić do tematu nawet po latach, a ten warto pociągnąć. Możliwości są ogromne, a nie sądzę, żeby autor miał kiedykolwiek narzekać na brak zainteresowania czytelników. Ma świetne pióro i smykałkę do konstruowania ciekawych postaci - takich jak sam Mart, Mroczny Setnik, Raul Luringa czy Richard York. Czasem pozwala sobie na drobny żarcik, nadając swym pomniejszym bohaterom aluzyjne miano. Łatwo rozszyfrować skojarzenia takich imion jak "Joel i Grey" czy "Lokis" - no, to już dla bardziej otrzaskanych z literaturą. Wyłapywanie takich smaczków to dodatkowa uciecha z lektury.
Saga osadzona jest w rzeczywistości alternatywnej, w której diabły, demony, ciemne moce są bardzo rzeczywiste i bardzo groźne. Niektórym udaje się wykorzystywać ich moc do własnych celów, ale zawsze to jest sport ekstremalny. Ryzykuje się wszystko, bo utraciwszy kontrolę nad strzępem mroku w swojej duszy, najpierw człowiek staje się marionetką Otchłani, a później umiera, gdy jego dusza zostaje ostatecznie pożarta przez diabła. Wtedy nie pomogą już żadne egzorcyzmy, w których, nawiasem mówiąc, Sebastian Mart jest bardzo zręczny, choć to samouk. Gdy dowiaduje się, jaką cenę trzeba zapłacić, by być skutecznym egzorcystą, jest już za późno, by się cofnąć. I zresztą nasz zuch wcale tego nie chce. A dlaczego? Przekonajcie się sami. Mogę się założyć, ze każdy z czytelników po ukończeniu tego tomu będzie chciał więcej. Jak ja.
Tytuł: Żniwiarz
- Cykl: Egzorcysta
- Tom: 2
- Gatunek: fantasy
- Autor: Paweł Kornew
- Język oryginału: rosyjski
- Przekład: Rafał Dębski
- Rok wydania: 22.04.2021 r.
- Stron: 472
- Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
- ISBN: 9788365830845
- Cena: 43.90 zł
Dziękujemy wydawnictwu Papierowy Księżyc za udostępnienie komiksu do recenzji.
comments powered by Disqus