„Likwidator. Żołnierz klimatu” - recenzja

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 25-03-2021 22:18 ()


W najnowszej odsłonie opowieści Ryszarda Dąbrowskiego o niezłomnym obrońcy przyrody znajdziemy wszystko, czego się spodziewamy. Nie ma tu miejsca, na żadne niespodzianki czy eksperymenty. Jest brutalnie, krwawo i bezkompromisowo. Likwidator znów staje do walki z tymi, którzy niszczą przyrodę i przyczyniają się do zmian klimatycznych. Metody tej batalii nie zmieniają się od lat, co musi budzić pewien rodzaj podziwu, ale niestety chwilami ta monotonia jest odrobinę nużąca. Konsekwencja jest wartością, ale chciałoby się jednak jakiejś odmiany.

Album otwiera opowieść zatytułowana „Kondensacja ekologiczna”, w której Likwidator testuje nowy sposób zmniejszenia liczby samochodów na naszych drogach. Z jednej strony pewnie niejeden kierowca spędzający godziny w korkach przyklasnąłby temu pomysłowi, z drugiej zaś na pewno nikt nie chciałby natknąć się podczas podróży samochodem na Likwidatora redukującego ruch drogowy. Wiadomo, to inni powinni ograniczać jeżdżenie, a nie my. Po rozwiązaniu problemu zatłoczenia polskich dróg ekologiczny terrorysta zajmuje się restrukturyzacją kopalni węglowych oraz edukacją mieszkańców wsi palących w piecach butelkami i oponami. Po tej sporej dawce bezceremonialnej brutalności przychodzi czas na subtelniejsze rozwiązania. W „Opowieści antysądowej” Likwidator wdaje się w prawniczo-filozoficzny spór z sędzią sadu rejonowego. Rzecz jasna i tak wszystko kończy się walką na pięści. Stres związany z pobytem na sali sądowej obrońca przyrody rozładowuje w kajaku. „Obszar broniony Wisła” opowiada o tym, że nawet podczas relaksu bohater nie próżnuje i wszyscy, którzy zakłócają spokój zwierząt i niszczą rośliny, muszą mieć się na baczności. Na końcu albumu znalazło się zaś kilka ilustracji, które nieco łagodzą tę brutalną zawartość.

Nie ma się co oszukiwać, kolejny tom serii opowieści o Likwidatorze nie wnosi do tej postaci nic nowego. Ekologiczny wojownik nie zmienia sposobów działania, ani też nie staje się wraz z wiekiem łagodniejszy. Fani tego bohatera na pewno będą zadowoleni, natomiast ci, którzy oczekują od opowieści obrazkowych jakiejś różnorodności i subtelności, raczej nie mają w tym albumie czego szukać. Podczas lektury komiksu nasuwa się zresztą pytanie, czy możliwa jest tu jakaś zmiana konwencji – zarówno w sposobie ukazywania tej postaci, jak i konstruowania narracji. Fajnie byłoby sprawdzić, jak Likwidator daje sobie radę w dłuższej, ambitniejszej, bardziej realistycznej i pozbawionej znamion surrealistycznej satyry opowieści. Bo że potrafi rozwiązywać problemy seriami z broni maszynowej, doskonale już przecież wiemy.

 

Tytuł:Likwidator. Żołnierz klimatu”

  • Scenariusz: Ryszard Dąbrowski
  • Rysunki: Ryszard Dąbrowski
  • Wydawca: Wydawnictwo Kameleon
  • Data wydania: 15.12.2020 r. 
  • Objętość: 72 strony
  • Format:210x297 mm
  • Oprawa: miękka
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolorowy
  • Cena:: 49,90 zł

Dziękujemy Wydawnictwu Kameleon za udostępnienie egzemplarza do recenzji. 


comments powered by Disqus