„Criminal” tom 3: „Grzesznicy/Ostatni niewinny”- recenzja

Autor: Tomek Kleszcz Redaktor: Motyl

Dodane: 22-04-2020 21:49 ()


W naprawdę bogatej ofercie komiksowej miłośnik tegoż medium powinien zwrócić uwagę na raczej skromną i niepozorną okładkę trzeciego tomu cyklu Criminal. Skrywa się za nią naprawdę dobra, mocna rzecz. Schemat czytelnik zaznajomiony z poprzednimi tomami już zna. Dwie historie. Różne postaci. Przenikające się wątki. Mrok, moralnie dwuznaczne sytuacje.

W Grzesznikach powraca Tracy Lawless. Obciążony długiem brata były żołnierz próbuje wyrównać rachunki z Hyde'em. Trafia się ku temu dobra okazja. Nieznany zabójca eliminuje kilku typów, którzy powinni być nietykalni. Sprawa jest na tyle niezwykła, że stary mafiozo chce się dowiedzieć, kto za tym stoi. Śledztwo wymknie się spod kontroli i doprowadzi do nieprzewidzianych skutków. Kilka elementów fabuły nasuwa mi na myśl pewien film z lat 90., w którym główną rolę zagrał belgijski aktor o francusko brzmiącym nazwisku, ale na tym poprzestanę, żeby nie spoilerować. W każdym razie, jeśli dodać by nieco więcej wystrzałów, kilka pościgów i odrobinę bardziej harde gatki, mielibyśmy coś w stylu najlepszych klasyków filmów akcji minionej epoki.

Następnie mamy Ostatniego niewinnego. Historia zaczyna się - jak na dominujący do tej pory klimat - dość lekko. Ot, facet wraca do miasteczka, z którego wyjechał lata temu, żeby robić wielką karierę. Natrafia na byłych znajomych i wspomina stare czasu. Dodatkowo rysowane kreskówkowym stylem retrospektywne wstawki jeszcze bardziej rozładowują atmosferę. W pewnym momencie można się złapać na tym, że zastanawiamy się, o co tu właściwie chodzi, i czy ten skrypt, aby na pewno wyszedł spod pióra Brubakera i trafił do serii Criminal. W ten sposób Brubaker osiąga mistrzowski poziom zaskoczenia, ponieważ z każdą kolejną stroną historia staje się bardziej mroczna, aż pod koniec czytelnika ściska w żołądku mieszanina złości, zmieszania i współczucia.

W zasadzie o tym albumie można by pisać tylko w superlatywach. Konkretne postaci, przekonujące dialogi, błyskotliwy scenariusz. Ilość bohaterów - czy raczej antybohaterów - ograniczona do koniecznego minimum wpływa pozytywnie na łatwość śledzenia akcji. Chociaż wiemy, że to kolejny kryminał Brubakera, to autor mimo wszystko wciąż potrafi zaskakiwać. W tym duecie równie ważny jest także rysownik - przy okazji jeden z ulubionych piszącego te słowa, co może lekko zaburzać próby zachowania obiektywizmu przy recenzowaniu niniejszej pozycji. Sean Phillips jest w formie. Już tyle razy rozwodziłem się nad jego świetną kreską, dużą ilością czerni, jaką ten artysta operuje, oraz umiejętnością genialnego wręcz budowania klimatu i obrazowania pomysłów scenarzysty, że pozostaje mi tylko po raz kolejny zachęcić Was do zapoznania się z pracami tego wspaniałego rysownika.

Dobrze, że Criminal to nie seria Marvela, gdzie po pierwszym tomie najpewniej zmieniłaby się obsada i kolejne odsłony systematycznie obniżałyby poziom. Tutaj mam wręcz jego zauważalny wzrost. Dobrze napisany, świetnie zilustrowany kryminał z klimatem i skomplikowanymi postaciami. Pozycja moim zdaniem obowiązkowa.

 

Tytuł: Criminal tom 3: Grzesznicy/Ostatni niewinny

  • Scenariusz: Ed Brubaker
  • Ilustracje: Sean Phillips
  • Kolory: Val Staples
  • Tłumaczenie: Paulina Braiter
  • Wydawnictwo: Mucha Comics
  • Data premiery: 3 kwietnia 2020 r. 
  • Liczba stron: 264
  • Format: 180 mm x 275 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • ISBN 978-83-65938-93-0
  • Wydanie pierwsze
  • Cena okładkowa: 110,00 zł

  Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji. 

Galeria


comments powered by Disqus