„Harley Quinn” tom 4: „Niespodzianka” – recenzja

Autor: Marcin Waincetel Redaktor: Motyl

Dodane: 20-01-2020 17:26 ()


W życiu Harley nie brakuje wzlotów i upadków. Przypływów szalonej radości, ale również momentów zwątpienia… zbrodni, miłości, słowem – niespodzianek. Niezapowiedziana wizytacja rodziców należy do jednej z najbardziej nietypowych, czego dowodem jest kolejna odsłona komiksowego cyklu Jimmy’ego Palmiottiego oraz Amandy Conner.

Pomysł wyjściowy jest interesujący, zwłaszcza z tego względu, że Harley… przynależy już do jednej rodziny. Odmieńców, wykluczonych przez społeczeństwo dziwaków, którzy często gęsto stąpają na granicy prawa i bezprawia. A tutaj nagle, rodzice. Prawdziwi. Równie postrzeleni co i charakterna córeczka – zreformowana, psychopatyczna superprzestępczyni…

Scenarzystom udało się ponownie wprowadzić nieco zamieszania do pozornie uporządkowanego świata dawnej ukochanej Jokera, której życiową dewizą jest „Livin’ la Vida Loca”. Szaleństwo przejawia w sferze obyczajowej zabarwionej frywolną miłością, bo przecież Harley pozostaje w emocjonalnej zażyłości z Poison Ivy. Ale nie tylko! Na arenę wlatuje również Power Girl, a obecność – w epizodach – zaznacza oczywiście Mroczny Rycerz, jak i Książę Zbrodni. Słowem – dzieje się niemało!

Brawurowo radzą sobie rysownicy serii, którzy z polotem i fantazją starają się urzeczywistnić szalone pomysły scenarzystów. Jest w warstwie wizualnej prawdziwie wybuchowa radość z tworzenia! Zespół grafików, w skład którego wchodzą między innymi John Timms, Chad Hardin, Alex Sinclair, Paul Mounts, jak i sama Amanda Conner, wyraźnie bawi się superbohaterską konwencją. Widowiskowo i niezwykle efektownie wypadają sekwencje graficzne, gdy Harley musi wykorzystywać nie tylko talent krasomówczy, ale również cielesne atrybuty… bo seksapil, rzecz wiadomo, to prawdziwa broń kobieca.

Cóż powiedzieć, Jimmy Palmiotti oraz Amanda Conner wychowali sobie nieziemsko utalentowaną postać, która detonuje czwartą ścianę, kusi wyglądem oraz intryguje osobowością. Przygody Harley dzieją się na peryferiach superbohaterskiej mitologii odrodzonej linii DC, co jest doskonałym strzałem. Bo dzięki temu seria zyskuje walor autonomiczności. Dzikiej, bezkompromisowej, wybuchowej rozrywki.

Harley Quinn to dla wydawnictwa DC Comics prawdziwie złota dziewczyna. Antybohaterka, choć w obecnej formie to już właściwie bohaterka pełną gębą, prowadzi za sobą legion sympatyków. Swoją nieoczywistą siłę charakteru przejawia zresztą nie tylko na kartach komiksowej serii, ale również animowanego serialu dla dorosłych. Pani Pandemonium dzieli i rządzi. I nie ma w tym żadnej niespodzianki!

 

Tytuł: „Harley Quinn” tom 4: „Niespodzianka”

  • Scenariusz: Jimmy Palmiotti, Amanda Conner
  • Rysunki: John Timms, Chad Hardin, Alex Sinclair, Paul Mounts, Amanda Conner
  • Okładka: Amanda Conner, Zbigniew Kasprzak, Adam Kmiołek
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 04.12.2019 r.
  • Wydawca oryginału: DC
  • Tłumaczenie: Paulina Braiter
  • Druk: kolor
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Format: 165x255 mm
  • Stron: 144
  • Cena: 39,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus