„Sisters” tom 13: „Nadmiar szczęścia” - recenzja

Autor: Dominika Malecka Redaktor: Motyl

Dodane: 01-11-2019 23:26 ()


Drobne miłostki, zamieszania z imionami, pluszakowa apokalipsa, a przede wszystkim tajemnice, która Marine stara się odkryć, zakradając się co rusz do pokoju swojej starszej siostry. Wendy wprawdzie znosi fanaberie młodszej latorośli z dość dużym spokojem, niemniej jednak zdarza się jej wybuchnąć, gdy mały nicpoń zajdzie jej za skórę. Innymi słowy, William Maury i Christophe Cazenove wciąż zaskakują nowymi pomysłami urozmaicającymi odwieczną domową wojnę między dziewczynkami.

Jak głosi tytuł trzynastego już albumu serii – Nadmiar szczęścia – mają rodzice głównych bohaterek serii. Co by nie mówić, w domu dziewczynek nigdy nie jest nudno, a nadto z byle przyczyny można wzniecić poważny konflikt, wystarczy jedynie przekroczyć granicę siostrzanego pokoju. Marine nie respektuje bowiem żadnych zasad współżycia społecznego pod wspólnym dachem i wszystko to, co należy do Wendy, z chęcią szabruje, aby znaleźć punkt zaczepny do dobrej zabawy tudzież sprawienia nieco przykrości siostrze. Takim przedmiotem niezgody jest pamiętnik Wendy, po który z chęcią sięga Marine. Po drugiej strony barykady stoją pluszowe zabawki młodszej sióstr. Trzeba nie lada fortelu, by raz na jakiś czas wyciągnąć je z legowiska dziewczynki i dokonać czynności czyszcząco-piorących. Wendy jednak ma swoje niezawodne sposoby. Nie zapominajmy również o czterolistnej koniczynce, dla której Marine jest w stanie zrobić wszystko. No może prawie wszystko.

Inną sprawą jest życie uczuciowe starszej z sisters. Niejednokrotnie jest również obiektem żartów Marine, ale gdy chłopak Wendy wypowiada przy niej imię jej najlepszej koleżanki, starsza z sióstr ma pewne obawy. Czy są one uzasadnione? Nieśmiałość Maksencjusza może udzielić szybkiej odpowiedzi. Dużo większą rolę niż do tej pory odgrywa mama dziewczynek, która przewija się coraz częściej na kadrach komiksu. Dodatkowo autorzy raczą nas wstawkami Super Sisters, a także tradycyjnie epizodem z dorosłymi już dziewczynkami, które nadal mają w sobie wiele z dziecka.

Kolejne scenki rodzajowe z życia sióstr, krótkie skecze czy humorystyczne przygody bawią tak samo udanie, jak w przypadku wcześniejszych odsłon serii. Twórcy mają przemyślane różne rozwiązania fabularne, które wprawdzie są luźne, to niejednokrotnie prowadzą do zabawnych lub pouczających puent. Nie da się również nie zauważyć, że to Marine w większej mierze stoi za żartami w tej odsłonie. Wendy wydaje się dorastać i do pewnych rzeczy czy sytuacji podchodzić z należytym dystansem, co nie znaczy, że w chwilach smutku będzie dla młodszej sisters opoką i wsparciem. Mimo że nie zawsze przemawia przez nią siostrzana troska.

Nadmiar szczęścia to kolejny udany tom cyklu, a w zapowiedzi jest już czternasty. Okładka Przysięgam, naprawdę! zapowiada sporo emocji, a w orbicie wydarzeń znów ujrzymy Marine, która tym razem będzie miała problemy z prawdomównością. Warto czekać na ciąg dalszy.

 

Tytuł: „Sisters" tom 13: „Nadmiar szczęścia"

  • Scenariusz: Christophe Cazenove, William Maury
  • Rysunek: William Maury
  • Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 02.10.2019 r.
  • Liczba stron: 48
  • Format: 215x290 mm
  • Oprawa: miękka
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Wydanie: I
  • Cena: 24,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji. 

Galeria


comments powered by Disqus