Andrzej Pilipiuk „Karpie bijem” już 17 lipca!

Autor: Fabryka Słów Redaktor: Motyl

Dodane: 07-07-2019 13:24 ()


Już 17 lipca premierę będzie miała nowa książka Andrzeja Pilipiuka „Karpie bijem”.

O KSIĄŻCE:

Terminator napędzany samogonem powraca!

I to w wielkim stylu, bo dzieją się nieprawdopodobne. Dowiecie się, jak zamienić Babę Jagę w broń ostatecznej Zagłady, jak w Dębince realizują konwergencję kultur, jakie zagrożenia mogą płynąć ze świętowania Światowego Dnia Przytulania oraz co syndrom sztokholmski ma wspólnego z samogonem.

UWAGA!

Tom zawiera drastyczne treści mogące zdruzgotać wiarę Czytelników w niezłomną nienawiść pomiędzy rodami Wędrowyczów i Bardaków.

 

O AUTORZE:

Niestrudzony tropiciel ciekawostek z lamusa.
Kolekcjoner nagród literackich, który z pisania z pasją uczynił swój
sposób na życie. Miarą jego sukcesu jest 30 napisanych powieści
wydanych w ciągu dekady, milion sprzedanych książek i miejsce
na podium ścisłej czołówki najpoczytniejszych pisarzy w Polsce.

Homo literatus, który do pisania podchodzi z żelazną konsekwencją – pracuje planowo, codziennie, a kiedy poczuje zmęczenie fabułą, zabiera się za inny tytuł. Uprzedzając krytykę sam siebie nazwał Wielkim Grafomanem.
Z wykształcenia archeolog, z zamiłowania łowca meteorów.
Beznadziejnie zauroczony zapomnianymi odkrywcami i wynalazkami XIX wieku. Społecznik.

Twórca panteonu niezwykłych bohaterów literackich oraz Jakuba Wędrowycza – zawistnego, mściwego kmiota, bimbrownika i egzorcysty. Jedynego w polskiej literaturze, rdzennie polskiego superbohatera, który przez lata rozśmieszania do łez dorobił się własnego festiwalu.

Czterokrotny laureat prestiżowej nagrody Nautilusa. Dziesięciokrotnie nominowany, raz nagrodzony Nagrodą im. J. A. Zajdla.

Pija herbatę. Ani wstrząśniętą, ani tym bardziej mieszaną. Parzoną w samowarze.

 


comments powered by Disqus