„Jazz Maynard” tom 1 „Trylogia barcelońska” - recenzja
Dodane: 09-04-2019 21:51 ()
„Jazz Maynard” to nie jest komiks o muzyce, choć muzyka odgrywa w nim rolę dość istotną. Główny bohater ma bowiem do muzyki smykałkę, ale jeszcze lepszy jest w innej profesji. Jest doskonałym złodziejem. Nie ma dla niego zadań nie do wykonania. I to właśnie ściąga na niego kłopoty.
Głównego bohatera poznajemy w sytuacji niezbyt komfortowej. Oto młody chłopak Jazz Maynard, siedzi przywiązany do krzesła obok swojego starego przyjaciela i czeka na to, co zrobią z nimi oprawcy. Powiedzmy tylko, że nie wygląda to dobrze i stwierdzenie, że śmierć zagląda dwóm mężczyznom w oczy, nie jest przesadą. Ta dramatyczna sekwencja zajmuje tylko jedną planszę, później cofamy się o dwie godziny, by przekonać się jak Jazz i jego przyjaciel Teo wpakowali się w te kłopoty. Jazz Maynard wspólnie ze swoją siostrą Laurą wrócili właśnie do Barcelony z Nowego Jorku. Dokładnie mówiąc, to z tego miasta musieli uciekać. Laura znalazła się bowiem w poważnych tarapatach. Jazz ją wprawdzie z nich wyciągnął, ale pozostanie w Stanach Zjednoczonych, byłoby samobójstwem. Rodzeństwo zdecydowało się zatem na powrót w rodzinne strony. Do dzielnic El Raval. Jazz wychował się na tych biednych ulicach Barcelony i to miejsce uczyniło z niego człowieka, jakim jest obecnie. Choć miał nadzieję, że uda mu się stąd uciec i zostawić za sobą przestępczy półświatek, to okazało się to niemożliwe. Po dziesięciu latach spędzonych w Nowym Jorku musiał wrócić i… od razu przypomniały o sobie demony przeszłości.
Niemal cały pierwszy album, z trzech składających się na wydanie zbiorcze, jest utkany z takich retrospekcji. Jazz i Teo siedzą zdani na łaskę porywaczy i opowiadają sobie historie o przeszłości, a czytelnik powoli wchodzi w tę opowieść. Jest to o tyle ważne, że cała fabuła jest skonstruowana z ogromną precyzją. Tu nic nie dzieje się przypadkowo, a każde zdarzenie i każda postać wnosi do tej historii bardzo dużo. Stopniowo podczas lektury odkrywamy, że wszystko jest elementem zakrojonej na szeroką skalę intrygi, w jaką został uwikłany Jazz. Docenić trzeba jednak nie tylko ogólny zamysł, ale także sposób konstruowania narracji. Tu również wszystko idealnie się zazębia. Kolejne sekwencje są ze sobą powiązane w zaskakujący i niezwykle pomysłowy sposób. Trudno przywołać jakiś przykład bez zdradzania szczegółów, ale warto na przykład dokładnie prześledzić zakończenie pierwszego albumu. Przejścia pomiędzy poszczególnymi scenami to prawdziwy narracyjny majstersztyk. Widać, że scenarzysta zżył się z tą opowieścią i włożył w nią całe swoje serce. O procesie powstawania opowieści o uroczym przestępcy możemy przeczytać w napisanym przez niego wstępie do tego komiksu.
Równie atrakcyjna jest wizualna strona komiksu. Rysunki Rogera stanowią intrygujące połączenie realizmu ze stylistyką cartoonową. Realistycznie rysowane tła doskonale współgrają z wystylizowanymi postaciami. Kreskówkowe twarze wyrażająca całą gamę skrajnych emocji wyglądają bardzo ciekawie. Elegancka kreska sprawia, że wszystko jest bardzo czytelne. W komiksie nie brakuje zarówno dobrze skomponowanych, statycznych kadrów, jak i dynamicznych scen walk i pościgów. Wszystko jest w idealnej równowadze. Atmosferę komiksu buduje również kolorystyka. José Homs, który dał się już poznać polskiemu czytelnikowi jako rysownik świetnej serii Shi, posługuje się ograniczoną paletą barw. Zazwyczaj poszczególne sekwencje koloruje różnymi odcieniami tego samego koloru, co daje ciekawe efekty. Na końcu albumu znajdziemy kilka szkiców oraz grafik.
„Trylogia barcelońska” zawiera trzy pierwsze albumy z przygodami intrygującego przestępcy. Na rynku frankofońskim dostępne są trzy kolejne i miejmy nadzieję, że niedługo dostaniemy drugi integral. Warto czekać, bo to jest po prostu świetny komiks. Opowieść o powracającym w rodzinne strony złodzieju o duszy artysty od samego początku wciąga i nie pozwala oderwać się od lektury. Zarówno fabuła, jak i warstwa graficzna sprawiają, że lektura to prawdziwa przyjemność. Galeria niezwykłych i intrygujących postaci, efektowne obrazy barcelońskiego półświatka, nieco mroczna atmosfera i unosząca się cały czas aura tajemnicy to elementy czyniące ten komiks doskonałą pozycją dla wszystkich miłośników bezpretensjonalnej rozrywki na najwyższym poziomie.
Tytuł: „Jazz Maynard" tom 1: „Trylogia barcelońska”
- Tytuł oryginału: Jazz Maynard: Une trilogie barcelonnaise
- Scenariusz: Raule
- Rysunki: Roger
- Tłumaczenie: Jakub Syty
- Wydawca: Non Stop Comics
- Data polskiego wydania: 13.03.2019 r.
- Wydawca oryginału: Dargaud
- Data wydania oryginału: 2010
- Objętość: 144 strony
- Format: 220x280 mm
- Oprawa: twarda
- Papier: kredowy
- Druk: czarno-biały
- Cena: 59,90 zł
Komiks możecie kupić w sklepie wydawnictwa Non Stop Comics.
Galeria
comments powered by Disqus