„Royal City” tom 2: „Sonic Youth” - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Raven

Dodane: 06-04-2019 21:02 ()


Jeff Lemire nie należy do tych autorów, którzy stawiają na dynamizm opowieści. Twórca Łasucha i Descendera preferuje powolne rozkładanie na czynniki gęstej, przytłaczającej atmosfery, w której dominują uczucia przybicia, beznadziei czy zrezygnowania. Fatalizm głównych bohaterów jego bestsellerowego tytułu Royal City widać już od pierwszych stron. Tu nie ma wygranych, każdy z nich stracił coś w życiu, nie umiejąc przeciwstawić się losowi, odmienić go, uciekając z miasta, które naznaczone jest nie tyle pechem, ile brakiem perspektyw na rozwój i szczęśliwe życie. Aby nie było, każdy z członków rodziny Pike’ów tego szczęścia poszukuje wręcz rozpaczliwie, ale żaden z nich nie robi tego skutecznie.

W drugim tomie tej familijnej historii poznajemy w końcu Tommy’ego jako zakompleksionego młodziana zmagającego się z potwornymi migrenami, a także próbującego nadać swojemu istnieniu głębszego sensu. Bo na razie jego życie kręci się wokół muzyki i alkoholowych imprez. Mając trójkę starszego rodzeństwa oraz rodziców przeżywających głęboki kryzys małżeński, nie jest to łatwe.  Tommy dorasta w dysfunkcyjnej rodzinie, której rozpad pokazany został przez pryzmat zmagania się z problemami każdego z ich członków. Nie ma tu miejsca na empatię, współczucie czy pomoc. Mimo że Pike’owie są liczną rodziną, swoje porażki, strach, niepewność i odrzucenie przeżywają sami. Nawet nie wypłakując łez w poduszkę, a dusząc w sobie wszelkie złe emocje lub wzorem Richarda, odurzając się alkoholem, by chociaż na chwilę zapomnieć o szarej, beznadziejnej codzienności. Tommy jest w ostatnim stadium choroby, która zbierze swoje żniwo, a mimo to próbuje się wydostać z tego zaklętego kręgu niemocy, ale nie jest na tyle silny, by go przerwać.

Lemire tym razem skupia się na jednej postaci, z punktu widzenia pierwszego tomu najważniejszej. Dochodzi do ciekawych wniosków, bo skoro Tommy był najlepszym z Pike’ów, najwrażliwszym i najmniej zdeformowanym przez to miasto, to i tak jego walka była z góry skazana na porażkę. A jego odejście nie okazało się bodźcem spajającym więzy rodzinne, a wręcz przeciwnie, zarzewiem do kolejnych konfliktów i wspólnego oskarżania. Autor Opowieści z hrabstwa Essex buduje przygnębiającą atmosferę, na ogół posiłkując się marazmem, brakiem nadziei i zafrasowanymi minami bohaterów. Tommy zaś  urasta do roli męczennika. Upadek rodziny Pike’ów znajduje odzwierciedlenie w pogarszającej się kondycji miasta.  

Dramatyzm Royal City Lemire podkreśla skrupulatną pracą akwarelami, które wykorzystuje, by uchwycić zarówno emocje, jak i niezapomniany krajobraz miejskiej degrengolady i marności. Oprócz Tommy’ego miasto jest głównym bohaterem tej opowieści. A koniec zwiastuje, że największy zwrot autor pozostawił na kolejny tom. Tym bardziej warto czekać, bo to kawał wyśmienitej lektury, a Lemire udowadnia, że jest jednym z najciekawszych autorów współczesnego komiksu.  

 

Tytuł: Royal City tom 2: Sonic Youth

  • Scenariusz: Jeff Lemire
  • Rysunki: Jeff Lemire
  • Tłumaczenie: Bartosz Sztybor
  • ISBN: 978-838-110-781-5
  • Premiera: 27.03.2019 r. 
  • Oprawa: miękka
  • Ilość stron: 128
  • Format: 170x260
  • Cena: 44 zł

Komiks możecie kupić w sklepie wydawnictwa Non Stop Comics.

Galeria


comments powered by Disqus