„Zabawa zabawa” - recenzja
Dodane: 07-01-2019 22:44 ()
Po wyśmienitych Moich córkach krowach i nieco mniej udanym Planie B Kinga Dębska wraca z nowym filmem. I to nie byle jakim, bo traktującym o poważnym problemie, który do tej pory był utożsamiany jedynie z męską częścią społeczeństwa. A jak się okazuje, kobiety również z ochotą sięgają do kieliszka, upijają się, popadają w alkoholizm. Chorobę o tyle podstępną, że nie każdy zdaje sobie sprawę, że wpadł w jej sidła i potrzebuje pomocy. I to niekoniecznie tej fachowej w grupach zamkniętych czy na mitingach, ale zwyczajnej ludzkiej empatii, zrozumienia problemu przez drugą osobę, która wyciągnie rękę w tym najgorszym momencie.
Dlaczego kobiety piją? Dębska stara się odpowiedzieć na to pytanie na przykładzie życia trzech kobiet. Pani ordynator szpitala dziecięcego, wziętej prokuratorki oraz młodej dziewczyny, studentki, przed którą dopiero otwiera się droga kariery. Dwie pierwszy podchodzą do swoich profesji z ambicją, zanurzając się nie tylko w sławie, ale pokusach dnia codziennego. I tak od jednego kieliszka do drugiego pogrążają się w nałogu, szukając odskoczni od ciągłej presji bycia doskonałym, odreagowania stresów pracy, czy nieudanego życia osobistego. Bo butelka zawsze ma drugie dno, jakbyśmy się nie przyjrzeli, tak powodów do sięgnięcia po procenty jest wiele. Nie radzenie sobie z nawałem obowiązków, życiem rodzinnym czy przerostem ambicji. A kobiety potrafią pić z pasją, na umór, bądź delektując się alkoholem żywo wylewanym za kołnierz. Sytuacja młodej studentki jest trochę inna. Ona z kolei dała się ponieść zabawie, która w jej przypadku ma chyba najbardziej wymowny i dramatyczny przebieg. Przed nią rysują się różne drogi, niekonieczne moralne czy etyczne, ale nie jest osamotniona w tej walce i wie, gdzie najlepiej szukać pomocy. Starsze degustatorki procentów odrzucają pomoc, myśląc, że poradzą sobie same. Zapętlają się w nałogu, z którym zmagać będą się już do końca. Wobec alkoholu wszyscy są równi, zmienia się tylko kultura picia, a o ekscesach najczęściej mówi się w kontekście celebrytów i aktorów. Gdzie słowo umiar nie istnieje.
Problem ukazany w filmie Kingi Dębskiej nie jest czymś nowym, ale na pewno nie jest o nim głośno. Dotyka on nie tylko osoby pijące, ale też ich bliskich. Do uzależnienia trudno się przyznać, złudnie myśląc, że ma się kontrolę nad własnym życiem i nałogiem. Nie ulega wątpliwości, że alkohol jest dla ludzi, ale wszystko z umiarem i w rozsądnych ilościach. Rzeczywistość jednak brutalnie to weryfikuje. Często mówi się, że kobiety sukcesu piją w samotności, nie tylko odreagowując stresy dnia codziennego, ale też rozmyślając o swojej sytuacji. Aby osiągnąć cel, musiały coś poświęcić. Nasuwa się pytanie, czy było warto? Niestety film Dębskiej nawet po części nie chce przeanalizować tego problemu, a raczej stara się w jakimś stopniu nadać mu komediowego charakteru, co zwyczajnie tu nie pasuje.
W Zabawie zabawie nie ma wprawdzie mocnego przerysowania problemu alkoholowego, ale autorka stara się rozładować napiętą atmosferę scenami z dwójką gapowatych policjantów. Zabieg nietrafiony i mało potrzebny komiczny przerywnik. Można mieć również zarzuty, że tak ważne momenty, jak te rozgrywające się w szpitalu, gdy matka odchodzi od zmysłów, a pielęgniarki robią dobre miny do złej gry, nie wypadają przekonującą. Są w obrazie scenki, które nie trafiają w punkt kompletnie. Nie można za to odmówić aktorkom zaangażowania i autentycznego wcielenia się w role. Kreacje są właśnie najmocniejszym atutem tego obrazu. Trochę za krótkiego, gdyż można było silniej drążyć temat, jednak zachodziłaby wtedy obawa, że film okazałby się zbyt ciężki. Jednak niepotrzebnie w kilku miejscach na siłę stara się być zabawny, dając widzowi poczucie, że to kolejna komedia, przez co deprecjonuje wymowę mocnych scen. Mimo zarysowania poważnego tematu został on potraktowany zbyt powierzchownie, a szkoda.
Ocena: 6-/10
Tytuł: „Zabawa zabawa”
Reżyseria: Kinga Dębska
Scenariusz: Kinga Dębska, Mika Dunin
Obsada:
- Dorota Kolak
- Agata Kulesza
- Maria Dębska
- Marcin Dorociński
- Barbara Kurzaj
- Mirosław Baka
- Dorota Landowska
- Przemysław Bluszcz
Muzyka: Michal Novinski
Montaż: Bartosz Karczyński
Zdjęcia: Andrzej Wojciechowski
Scenografia: Monika Sudół
Kostiumy: Dorota Roqueplo
Czas trwania: 93 minuty
comments powered by Disqus