„Jessica Jones” tom 1: „Wyzwolona!” - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Raven

Dodane: 05-01-2019 21:38 ()


Netflix szykuje trzeci sezon przygód detektyw z problemami i rozchwianą osobowością, a w oczekiwaniu na jego premierę można sięgnąć po nową serię z Jessicą Jones, która ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Mucha Comics. Nową/starą, bo w ramach Marvel Now wrócił dobrze znany duet twórców Brian Michael Bendis i Michael Gaydos. Można było mieć obawy, czy po tak długiej przerwie eksploatowany na różnych polach superbohaterskiej sieczki Bendis odnajdzie się w serii, której głównym atutem jest odrzucenie schematycznych zmagań ubranych w trykoty herosów ponownie ratujących wszechświat przed zagładą. O dziwo udało mu się bezboleśnie powrócić na łamy uznanej serii.

Życie Jessici Jones jest jeszcze bardziej popaprane niż dotąd. Niestroniąca od mocniejszych trunków detektyw właśnie opuszcza zakład karny. Jej świat legł w gruzach, nie dogaduje się z mężem, a także odseparowała od niego ich córkę. Rozwścieczony Cage pragnie odebrać byłej bohaterce dziecko, bo nie wywiązuje się ona z matczynych obowiązków. Jessica stara się wrócić do biznesu, bierze nowe zlecenie, które okazuje się niezłym bagnem, a ponadto otrzymuje kuszącą propozycję od organizacji niekoniecznie działającej po stronie tych dobrych. Porzucona, zrezygnowana, a przede wszystkim niemająca wiele do stracenia kobieta może być bardziej niebezpieczna, a już na pewno nieobliczalna niż się wydaje. Jones w tej grze stawia wszystko na szali. Może ugrać wiele albo przegrać swoje życie.

Bendis udowodnił, że w przedmiocie fabuł nasączonych ponurą atmosferą, w których dominuje dojmujący nastrój, a bohaterowie nie są krystalicznie czyści, wciąż zalicza się do czołówki twórców. Jessice Jones daleko do apoteozy superbohaterstwa, ale w tym drzemie największa siła jej przygód. Przyziemne problemy, dylematy moralne, rozterki sercowe, a do tego soczysty blef, który może pogrążyć jej związek z Lukiem. Dzieje się tu znacznie więcej niż w niejednej rozwałce z udziałem sztandarowych postaci Domu Pomysłów. A Bendis nie odcina się całkowicie od tego świata. Całe tło nasącza wieściami z uniwersum trykotów, sprytnie nawiązując też do dużego eventu, którym były Tajne wojny. Bawi się kryminalną konwencją, a przy tym dostarcza rozrywki na najwyższym poziomie. Dzielnie wtóruje mu Michael Gaydos, którego brudna, szorstka kreska ponownie zabiera nas w przestępczy półświatek nowojorskich szumowin, morderców i złodziei. Opowieść pochłania się jednym tchem, oczekując na kontynuację.

Wyzwolona! to udany powrót Bendisa i Gaydosa do zagmatwanych perypetii naczelnej detektyw Marvela. Wygląda na to, że autorzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i mają kilka niespodzianek w rękawie. To dobrze, bo ukształtowana przez nich postać znalazła się na rozdrożu i jej kolejne decyzje zapowiadają się nad wyraz interesująco.  

 

Tytuł: Jessica Jones tom 1: Wyzwolona! 

  • Scenariusz: Brian Michael Bendis
  • Rysunki: Michael Gaydos
  • Tłumaczenie: Marek Starosta
  • Wydawnictwo: Mucha Comics 
  • Premiera: 15 grudnia 2018 r. 
  • Liczba stron: 144
  • Format: 168x257 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • ISBN 978-83-65938-30-5
  • Wydanie pierwsze
  • Cena: 59 zł

  Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji. 

 

Galeria


comments powered by Disqus