Andrzej Pilipiuk „Wampir z KC” - recenzja

Autor: Damian Podoba Redaktor: Motyl

Dodane: 01-06-2018 12:41 ()


„Wampir z KC” to ciekawa propozycja ze strony Andrzej Pilipiuka. Trzeci tom opowieści o Marku, Igorze oraz Gosi prezentuje się nadzwyczaj dobrze.

Książka składa się z 10 tekstów, których wspólną klamrą jest schyłek PRL-u i kulawe wchodzenie polskiego społeczeństwa w nową epokę. Jest też opowiadanie bonusowe, które niejednego nieźle rozbawi.

Obowiązkowy wyjazd na wczasy, grzybobranie, wizyta właściciela kamienicy to tylko część problemów, z jakimi będą się musieli zmierzyć bohaterowie. A co będzie, kiedy staną przed prawdziwą zmorą kapitalizmu – bezrobociem? Andrzej Pilipiuk bezbłędnie uderza w słabe punkty zarówno starego, jak i nowego systemu. Są to ciosy naprawdę mocne, obnażające wiele bezmyślności, które widzimy z perspektywy czasu. Z jednej strony refleksje mogą być smutne, jednak forma i fabuła są tak skrojone, że nie sposób uniknąć szerokiego uśmiechu.

Bohaterowie opowiadań powinni być już znani z poprzednich tomów, kto jednak sięgnie po „Wampira z KC” na pierwszy rzut, nie powinien czuć się wrzucony na głęboką wodę. Fakt, że nie poznamy genezy pochodzenia Marka i Igora, ale każdy inny bohater jest tak jakby wprowadzony na nowo i czytelnik nieznający poprzednich tomów będzie się bawił tak samo dobrze, jak pozostali. Cieszy mnie fakt, że autor sięgnął do swojego bogatego podręcznika z bohaterami i zafundował nam kilka smaczków.

Jeśli chodzi o styl, to można w zasadzie powiedzieć tylko jedno: to jest Pilipiuk. Autor ma lekkie pióro, którym sprawnie operuje na potrzebę stworzenia światów pełnych humoru i ironii. Nie jest to ciężki i podniosły tekst odrzucający po pierwszej stronie. Książkę tę czyta się znakomicie, szybko i bez większych przestojów. Jest to rozrywka w najczystszej postaci.

Okładka w zasadzie trzyma poziom serii, chociaż zastanawia mnie fakt, że wampir nagle stał się niebieski. Być może ma to coś wspólnego ze styczniowym grzybobraniem? Nie mnie rozsądzać. Do korekty i redakcji z kolei nie ma się o co przyczepiać. Fachowa praca.

Książki Andrzeja Pilipiuka zazwyczaj są godne polecenia. Nie inaczej jest z „Wampirem z KC”. Swojski język i intrygujące opowieści wciągają czytelnika bez reszty. Pamiętajcie jednak, żeby nie czytać po nocy, bo nie wiadomo kto czai się za oknem. Może to Marek albo Igor? A może Gosia?

 

Tytuł: Wampir z KC

  • Autor: Andrzej Pilipiuk
  • Wydawnictwo: Fabryka Słów
  • Format: 125x195 mm
  • Liczba stron: 400
  • Oprawa: miękka
  • ISBN-13: 9788379643127
  • Data wydania: 4 kwietnia 2018 r.
  • Cena: 39,90 zł

Dziękujemy Wydawnictwu Fabryka Słów za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus