„Disaster Artist” - recenzja
Dodane: 11-02-2018 11:25 ()
O tym, że marzenia warto realizować, pomyślał Tommy Wiseau – chyba najbardziej tajemniczy aktor i reżyser, który może narzekać na brak intratnych zleceń, a jednocześnie nie przeszkadza mu to pojawiać się po obu stronach kamery. Jak sam stwierdził w jednym z wywiadów – wypadek samochodowy, z którego uszedł cudem, był bodźcem dla niego do rozpoczęcia aktorskiej kariery. Mimo że o jego talencie nie można prawić pochlebstw, to jedno trzeba mu przyznać. Wykreował siebie na enigmatyczną i nietuzinkową osobowość, o której przeszłości niewiele wiadomo. Jedni twierdzą, że Tommy może być nawet Polakiem! Jak jest naprawdę, wie tylko on sam – artysta niespełniony, acz zadowolony z tego, co robi.
Za postać ekscentrycznego filmowca wziął się James Franco, a jego Disaster Artist można nazwać kroniką z powstawania najsłynniejszego dzieła Wiseau, czyli produkcji The Room. Jednak zanim doszło do powołania do życia tego wiekopomnego dzieła, Wiseau poznał Grega Sestero podczas lekcji aktorskich w San Francisco. Szybko obaj zapalili się na wspólny wyjazd do Los Angeles, co miało przyspieszyć rozwój ich karier. Sestero łapał niewielkie fuchy, tymczasem Wiseau odstraszał potencjalnych agentów swoimi manierami, dziwacznym akcentem, niechlujnym wizerunkiem przypominającym nocnego marka, ale przede wszystkim brakiem talentu. Sestero, by podtrzymać druha na duchu, podsunął mu pomysł napisania scenariusza filmu. I tak powstał The Room – z założenia dramat, w którym główne role mieli zagrać dwaj przyjaciele.
Główne skrzypce w filmie grają bracia Franco – James wciela się w Tommy’ego Wiseau, a Dave w Grega Sestero. W obu przypadkach widać wielką pasję graniczącą z szaleństwem, która nie jest przerysowana. Wprawdzie wydawać się może, że Franco stara się pokazać zmagania z materią filmową w komiczny sposób, ale jest to złudzenie. Gra na poważnie odsłaniając skomplikowaną naturę osobowości Wiseau, który nie tyle pragnął sławy, ile zaistnienia i sprawdzenia się w biznesie, który sobie wymarzył. Franco skupia się na odtworzeniu wydarzeń z pracy na planie The Room – co dla ekipy pracującej nad tym filmem wydawało się prawdziwą męką. Jednocześnie stara się uchwycić niezrównaną osobowość Tommy’ego – jego wszystkie przyzwyczajenia, nawyki czy nietuzinkowy tryb pracy. Wiseau pragnie akceptacji otoczenia, w istocie tę atencję kupuje, płacąc gaże najętym pracownikom. W ten sposób unika samotności i wykluczenia, które zawsze były domeną jego życia – widać to po burzliwej relacji z Gregiem Sestero.
Występ Jamesa Franco jest zdumiewający, począwszy od charakteryzacji, na akcencie i zachowaniu aktora skończywszy. Uchwycił on osobowość kontrowersyjnego i egocentrycznego twórcy i aż szkoda, że został pominięty w oscarowych nominacjach, bo stworzył jedną z najlepszych kreacji w swojej karierze. Z powodzeniem wspiera go na planie brat Dave, ale nie tylko, bo również epizody Setha Rogena, Alison Brie i Jacki Weaver są wyśmienite. Pracę i wysiłek ekipy aktorskiej można docenić, porównując ich zmagania na ekranie z krótkim wycinkiem z oryginalnego The Room. Widać wówczas, jak precyzyjnie uchwycono pracę na planie tej obrośniętej w mity i legendy produkcji.
Disaster Artist to zapis pracy nad filmem nazwanym najgorszym w historii kina. Filmem, który poraża nieudolnością twórczą, fabularną mielizną i aktorską amatorszczyzną. A mimo to bawił publiczności i przyniósł Wiseau status gwiazdy. Dla fanów The Room będzie to uczta, dla pozostałych widzów okazja na zapoznanie się z oryginałem i zapałaniem do niego szczerą i nieustającą miłością lub też wyrzuceniem z siebie ton inwektyw pod adresem autora tego dzieła, które zapisało się w historii kina i wciąż wzbudza fascynację lub zniesmaczenie. Magia kina od tej drugiej, ciemniejszej strony. A Tommy Wiseau już się szykuje do roli Jokera. Jest przekonany, że sprawdzi się w niej lepiej niż Joaquin Phoenix!
Ocena: 7,5/10
Tytuł: „Disaster Artist”
Reżyseria: James Franco
Scenariusz: Scott Neustadter, Michael H. Weber
Obsada:
- Dave Franco
- James Franco
- Seth Rogen
- Ari Graynor
- Alison Brie
- Jacki Weaver
- Paul Scheer
- Zac Efron
- Josh Hutcherson
Muzyka: Dave Porter
Zdjęcia: Brandon Trost
Montaż: Stacey Schroeder
Scenografia: Susan Lynch
Kostiumy: Brenda Abbandandolo
Czas trwania: 104 minuty
comments powered by Disqus