„Chłopaki" tom 6: „Instynkt przetrwania” - recenzja

Autor: Marcin Waincetel Redaktor: Motyl

Dodane: 02-02-2018 21:56 ()


Garth Ennis nie ma w zwyczaju, aby bawić się w żadne subtelności. Każdy z tematów, który opisuje – czy będą to krwawe zmagania Punishera, demoniczna droga nieboskiego kaznodziei, Jessiego Custera – realizuje w sposób bezkompromisowy. Podobnie jest, gdy zabiera się on za stworzenie opowieści o superbohaterach – seksoholikach, sadystach, psychopatach i... romantykach. Czas na „Chłopaki": „Instynkt przetrwania”!

Na okładce widzimy gościa ze swastyką na pelerynie, a w tle płonące miasto. I to już chyba wystarczający zwiastun tego, że opowieść będzie traktować o naprawdę palących, ognistych tematach. Bo Billy Rzeźnik, Tyci Hughie, Cycuś Glancuś, Francuzik oraz Niewiasta zmuszeni zostaną do tego, aby skonfrontować się zabójczą drużyną chorych z nienawiści herosów: SzturmfrontemSwaściakiemMózgoidem, Żołnierzykiem oraz Karmazynową Księżniczką.

I wszystko byłoby w zasadzie tak jak zawsze, to znaczy po każdym epizodzie z walką z Siódemką, gdyby nie to, że w głowie Hughie pojawiły się pewne wątpliwości co do działalności chłopaków. I to jest właśnie ten moment serii, w którym Ennis postanawia jeszcze bardziej zwrócić się w stronę bohaterów. Nie tylko widowiskowym scenom, w których biuściaste panny strzelają laserami z oczu, a nad wyraz atletycznie zbudowani panowie nie stronią od ciosów poniżej pasa. Słynnemu scenarzyście udało się pokazać w zadziwiająco prosty, ale przez to wyjątkowo sugestywny sposób człowieczeństwo w tym pastiszowym uniwersum.

Tyci Hughie słucha bowiem różnych historii z życia swoich kompanów. Nie brakuje zatem drastycznych scen konfrontacyjnych, ale również i takich, które odsłaniają bardziej... melancholijny obraz opowieści. Jest tak choćby za sprawą epizodu „Nie ma jak u mamy”, w którym dane będzie nam poznać przeszłość Cycusia Glancusia – swoją drogą, wyjątkowo wdzięczny przydomek, jak na dwumetrowego murzyna. Jednak nie tylko o nim, bo również na przykład o Francuziku będzie więcej informacji. Ennis znacząco rozbudował rys charakterologiczny swoich komiksowych chłopaków. Od Harlemu po Tokio i Paryż. John McCrea zilustrował opowieść w sposób nieco groteskowy, wyolbrzymiając anatomiczne cechy postaci, ale taka właśnie jest ta seria.

Wyjątkowo wybuchowo prezentuje się najnowsza odsłona Chłopaków. Ennis potraktował opowieść o walce ze sparodiowanym zespołem neonazistów jako przyczynek do tego, żeby opowiedzieć o tym, co naprawdę ważne dla tej wyjątkowo swoistej drużyny (nie)superherosów. Mają swój kodeks moralny, czasami może wątpliwy, to prawda, którego się trzymają. To wyrazista historia o tym, jak wiele można poświęcić w walce nie tylko na idee, choć i o tym opowiada seria (czy działania superbohaterów mogą być jakoś umocnione prawnie?), ale również pięści, a jakże, a także serce. Bo emocji w tym tomie zwłaszcza nie brakuje. I to nie tylko za sprawą erotyki i walki na śmierć i życie, czyli diabolicznej siły czerwieni. Zaintrygowani? Sprawdźcie sami!

 

Tytuł: „Chłopaki" tom 6: „Instynkt przetrwania”

  • Scenariusz: Garth Ennis
  • Rysunki: Darick Robertson
  • Tłumaczenie: Arkadiusz Czerwiński
  • Wydawca: Planeta Komiksów
  • Data publikacji: 12.2017 r.
  • Oprawa: miękka
  • Format: 170x260 mm
  • Papier: kredowy 
  • Druk: kolor
  • Liczba stron: 200
  • Cena: 69,90 zł

Dziękujemy wydawnictwu Planeta Komiksów za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus