Agnieszka Hałas „Teatr węży” tom 2: „Pośród cieni” - recenzja

Autor: Damian Podoba Redaktor: Motyl

Dodane: 01-01-2018 13:29 ()


Pośród cieni” to drugi tom cyklu „Teatr węży” autorstwa Agnieszki Hałas. Pierwszy tom „Dwie karty” stał się fenomenem odradzającej się polskiej literatury fantasy. Kontynuacja pozwala podtrzymać tę opinię.

Krzyczący w Ciemności znany też jako Brune Keare wyrobił sobie markę, więc nie dziwi, że wielu mieszkańców podziemi widzi w nim dobrego kandydata na zleceniobiorcę. Sam bohater nie do końca jest zainteresowany pracą, co więcej zdarza mu się odpłynąć z rzeczywistości, zapomniawszy nie tylko o utraconych wspomnieniach, ale i tym, co się dzieje na bieżąco wokół niego. Przeznaczenie nie zapomina o nim i mimo wielu epizodycznych przygód, Brune stawia w końcu kroki w kierunku odkrycia swojej tożsamości.

Fabuła „Pośród cieni” jest wielowątkowa. Autorka wprowadza wiele postaci, które mniej lub bardziej zapadają w pamięć. Jest to dość ciekawe odsunięcie ciężaru opowieści od głównego bohatera, mimo że i tak koniec końców zostaje on zamieszany w poszczególne wątki. Na duże uznanie zasługuje pogłębienie świata. W końcu dowiadujemy się czegoś więcej na temat rozdźwięku między srebrną a czarną magią. Wykreowany przez autorkę świat nabiera dojrzalszych cech i staje się prawdziwym żyjącym tworem, a nie tylko wycinkiem nieznanego uniwersum.

Książka jest napisana lekkim stylem, o ile takie określenie może być użyte przy omawianiu fabuły z klimatu dark fantasy. Tak czy inaczej, czytało się to bardzo przyjemnie. Trochę uwiera fakt, że nie ma tu bardzo wyraźnego zadania postawionego przed bohaterem, ale z drugiej strony jest to mile widziane odejście od tradycyjnej literatury fantasy. Wątek główny jest uchwytny i wiąże się z całą „podróżą” głównego bohatera.

Na dobrym poziomie stoi warstwa językowa powieści. Jak już wspomniałem, autorka ma lekki styl, który bardzo dobrze przyswaja się, czytając dla odprężenia i rozrywki. Nie trzeba żmudnie przebijać się przez każde zdanie. Niestety od mojej recenzji pierwszego tomu, koncepcja okładki „Pośród cieni” nie uległa znaczącej zmianie i muszę podtrzymać to, co stwierdziłem dwa miesiące wcześniej – ilustracja jest słaba. Oddaje klimat brudnego, ponurego świata, ale jednocześnie odrzuca niskobudżetowym wyglądem. Gdybym nie wiedział, że książkę wydał Rebis, to pomyślałbym, że było to jakieś podwórkowe wydawnictwo.

Przechodząc nad okładką do ogólnej oceny książki, mogę powiedzieć, że jest ona bardzo dobra. Historia Krzyczącego w Ciemności nabiera barw. Całokształt fabuły pozostawia niedosyt, ale trzeba pamiętać, że jest to środkowy tom trylogii i czeka nas jeszcze zwieńczenie „Teatru węży”. Najważniejsze, że książka jest dobrą rozrywką, która pozwala oderwać się od codzienności. Agnieszka Hałas zyskała pokaźne grono fanów zupełnie zasłużenie.

Tytuł: „Teatr węży” tom 2: „Pośród cieni”

  • Autor: Agnieszka Hałas
  • Wydawca: Rebis
  • Data wydania 17.10.17 r. 
  • Oprawa: miękka
  • Druk: offset
  • Format: 132x202 mm
  • Stron: 352
  • Cena: 34,90 zł

Dziękujemy Wydawnictwu Rebis za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus