Stefan Darda „Czarny Wygon" tom 1: „Słoneczna Dolina" - recenzja
Dodane: 24-12-2017 12:06 ()
„Słoneczna Dolina", czyli tom otwierający cykl „Czarny Wygon" autorstwa Stefana Dardy to książka pełna emocji.
Pierwszym bohaterem powieści jest Witold Uchman, warszawski dziennikarz, który przechodzi kryzys w pracy i ma chęć odmienić swoje życie, porzucając zawód. Jego zamiary krzyżuje niecodzienny mail. Bez dłuższej refleksji Uchman wyjeżdża na Roztocze, by zgłębić historię z klasy „tych dziwnych", o których rozpisują się brukowce. Historia okazuje się znacznie bardziej skomplikowana, niż na początku mogłoby się wydawać. Drugim bohaterem jest Rafał Gielmuda, młody człowiek, który trafia do niewielkiej wioski leżącej w pobliżu Guciowa. Jest to wioska, którą z powodzeniem można nazwać przedsionkiem piekła. Losy Gielmudy i Uchmana łączą się za sprawą tajemniczych notatek, które dziennikarz otrzymuje z niewiadomego źródła. Znajduje się w nich opis egzystowania przez kilka lat w przeklętej wiosce zwanej Starzyzną.
Bardzo ważne jest, autentyczne przedstawienie postaci, zarówno ze świata Uchmana, jak i tych, których spotyka Gielmuda. Na swój sposób życie wszystkich toczy się dalej i jest to widoczne. Każdy odczuwa strach na swój sposób. Każdy ma własne zmartwienia i cele. To wszystko widać na pierwszy rzut oka albo jest na tyle logiczne, że nie musi nawet zostać powiedziane wprost przez autora.
Powieść Stefana Dardy jest niezwykle wciągająca i pełna emocji. Podczas lektury, przez cały czas czuje się zagrożenie i niepokój towarzyszące postaciom wykreowanym przez autora. To naprawdę doskonała robota, stworzyć książkę, której czytelnik będzie miał tak daleko idące współodczuwanie z bohaterami.
Warto zwrócić uwagę na dwutorowe prowadzenie fabuły. Zazwyczaj nie jestem zwolennikiem takich zabiegów, szczególnie w stylu „książka w książce". W tym wypadku taka konstrukcja jest zupełnie na miejscu, co więcej spisuje się znakomicie i jest ciekawie uzasadniona fabularnie. Co ważne oba tory fabularne są opowiedziane na różne sposoby. Rzadko komu udaje się dobrze połączyć pierwszoosobowy i trzecioosobowy styl narracji. Darda zrobił to perfekcyjnie.
Na wysokim poziomie w tej książce stoi warstwa językowa. Początkowo w oczy rzuca się różnica w mowie poszczególnych bohaterów, co jest naprawdę niesamowicie trudne do osiągnięcia, bez popadnięcia w spiralę niekonsekwencji. Autor, korekta i redakcja wykonali tu solidną pracę. Jest to już drugie wydanie powieści, więc nie uchowały się już żadne chochliki.
Jest natomiast jedna rzecz, do której się przyczepię. Rozumiem, że ponowne wydanie książki wymaga odświeżenia grafiki. W roli ilustratora ponownie wystąpił nieoceniony Darek Kocurek. I dobrze, bo grafika jest wykonana perfekcyjnie, ale... nie wiem, kto zdecydował, żeby ilustracja była aż tak przerażająca. Chociaż nie wiem, czy „przerażająca" do dobre określenie, dla mnie wydaje się obrzydliwa. Nawiązuje ona do treści książki w 100%, jednak odnoszę wrażenie, że powieść Stefana Dardy mimo kilku mocnych scen nie powinna być promowana tak makabryczną okładką. Szczególnie że wiele osób może się zniechęcić do zakupu po pierwszym wrażeniu.
Pomijając mój główny zarzut - makabryczną okładkę, „Słoneczna Dolina" to książka godna polecenia. Jest w niej niesamowity, swojski klimat, który został zestawiony ze świetną konwencją horroru. Co więcej, jest to bardzo subtelne ujęcie grozy i lektura nie odrzuca czytelnika w jakiś drastycznych scenach i wydarzeniach. Owszem kilka momentów wywołuje silniejsze emocje, jednak to nieuniknione przy takiej powieści. Zdecydowanie polecam „Słoneczną Dolinę" miłośnikom literatury grozy oraz tym, którzy chcieliby taką przygodę rozpocząć. Po co sięgać po zagranicznych mistrzów, kiedy mamy własnego?
Tytuł: Czarny Wygon tom 1: Słoneczna Dolina
- Autor:Stefan Darda
- Wydawnictwo: Videograf
- Format: 135x210 mm
- Liczba stron: 272
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- ISBN-13:9788378356042
- Data wydania: 21 październik 2017 r.
- Cena: 32,90 zł
comments powered by Disqus