Wielki John Green powrócił i nie rozczarował
Dodane: 22-11-2017 15:51 ()
Wielki John Green powrócił i nie rozczarował - napisała Joanna Olech w „Książkach. Magazynie do czytania” po lekturze najnowszej powieści bestsellerowego autora.
Dziś polska premiera – ważny dzień dla fanów twórczości Greena, który po kilku latach milczenia powrócił do czytelników z powieścią „Żółwie aż do końca”. To jego jak dotąd najbardziej osobista książka, która od dnia światowej premiery nie schodzi ze szczytu list bestsellerów.
Dzielimy się z Państwem recenzjami, które ukazały się w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Życzymy przyjemnej lektury i zachęcamy do rozpowszechniania informacji w Waszych mediach.
Zdecydowanie najtrudniejsza, a zarazem najbardziej zaskakująca powieść w dorobku Greena […] Nie trzeba cierpieć jak Aza, by się identyfikować z jej przeżyciami. Wystarczy być człowiekiem. „The New York Times”
Wstrząsająca i odkrywcza powieść. „The New York Times”
Czuła, mądra i przepełniona nadzieją. „The Wall Street Journal”
Ciepła opowieść o tym, jak sobie radzić, gdy świat wymyka nam się spod kontroli.
„People”
Zabawna, błyskotliwa i zapełniona sympatycznymi postaciami. „Entertainment Weekly”
Wnikliwe spojrzenie na chorobę umysłową i utrudniające życie zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, które włącza czytelnika w przeżywanie ciągłych wewnętrznych zmagań głównej bohaterki […] Green doskonale ukazuje zagubienie i ból Azy wywoływany jej natrętnymi myślami, ich wymykanie się spod kontroli i zamknięcie w uścisku, z którego nie ma ucieczki […] Żółwie aż do końca dają nam wszystkim uniwersalne motto: Pracuj z tym, co jest ci dano. „USA Today”
Egzystencjalny krzyk młodego człowieka […] Szczery, bolesny i autentyczny. „Vox”
Żółwie aż do końca zawierają lekcję, której bardzo dziś potrzebujemy: Tak, to w porządku, jeśli nie wszystko jest u ciebie w porządku […] John Green stworzył dynamiczną powieść, głęboko szczerą, chwilami bolesną i nieustannie wnikliwą, a przy tym obdarzoną charakterystycznym urokiem, z którego jest znany. Witaj z powrotem, Johnie Green. Brakowało nam ciebie. „Mashable”
Emocjonalny krwotok na całego […] John Green stworzył nie tyle książkę, co miejsce – miejsce artykulacji twoich najbardziej nieokreślonych i groteskowych myśli, rozważania niespójnej rzeczywistości, której doświadczasz […] Nieważne, w którym punkcie spirali jesteś – wszyscy gdzieś tam jesteśmy – powieść Greena sprawia, że wędrówka, do środka czy na zewnątrz, staje się mniej samotna. „The Globe and Mail”
Ta książka poruszy i ukoi niespokojne młodzieńcze umysły pod każdą szerokością geograficzną. Po prostu stanie się współczesnym klasykiem. „The Guardian”
Żółwie aż do końca to najlepsza powieść Greena. Najbardziej autentyczne i ambitne z jego dotychczasowych dzieł […] Opisy są dojmujące, emocjonalne, aż niekiedy trudno się je czyta, gdyż przekazują rzeczywistość choroby psychicznej bez niedomówień i upiększeń. „Bustle”
Niewiarygodnie mocna opowieść o bólu choroby psychicznej, wyzwaniach młodości i dorastaniu do trudnej prawdy o sobie. „Shelf Awareness”
Doskonała […] Niezwykle satysfakcjonująca lektura […] Najdojrzalsza z dotychczasowych książek Greena i w pełni zasługująca na pochwały, które bez wątpienia otrzyma. „Booklist”, gwiazdkowa recenzja
W czasach gdy niepokojące wydarzenia stały się niemal codziennością, ta głęboko empatyczna opowieść o nauce życia z demonami i o miłości do swego niedoskonałego „ja” jest aktualna i ważna. „Publishers Weekly”, gwiazdkowa recenzja
Głęboko poruszająca powieść, która nie tylko złamie czytelnikom serca, lecz także poszerzy ich horyzonty. Lektura obowiązkowa! „School Library Journal”, gwiazdkowa recenzja
John Green - „Żółwie aż do końca” - premiera 22 listopada 2017 r.
comments powered by Disqus