Charlie Fletcher "Nadzór" - zapowiedź
Dodane: 08-10-2017 11:17 ()
Już 27 października nakładem wydawnictwa Fabryka Słów ukaże się nowa powieść Charliego Fletcher "Nadzór".
Autor: Charlie Fletcher
Tłumacz: Marek Najter
Premiera: 27 października 2017
ISBN: 978-83-7964-275-5
Oprawa: broszurowa
Liczba stron: ok.400
Granica między światem zwyczajnym a magicznym jest zaskakująco cienka, a strzeże jej jedynie pięcioro ludzi. Niegdyś Nadzór, tajny związek strażników, liczył setki dzielnych dusz, dziś można ich policzyć na palcach jednej dłoni. W mieście panoszą się okrutni mordercy, magiczne istoty żerują pod osłoną nocy a wrogowie podchodzą coraz bliżej. Nadzór jest osłabiony i rozdarty. Pewnej nocy pod drzwiami jego siedziby zjawia się opryszek z workiem z niecodzienną zawartością. Wydaje się, że oto pojawiła się szansa na uzupełnienie sił. Jednak wiele wskazuje na to, że pozorne błogosławieństwo jest raczej zmyślną pułapką, która ma doprowadzić Nadzór do ostatecznego i całkowitego upadku.
Mroczna, dickensowska historia opowiada o łowcach czarownic, magach, podróżnikach przechodzących przez lustra i najbardziej zaskakujących bohaterach wygrzebanych z czeluści brytyjskich legend.
Poznajcie Nadzór i pamiętajcie – jeśli oni polegną, polegniemy wszyscy.
Książka w takim samym stopniu ekscytująca, oszałamiająca, straszna i poruszająca. Nadzór jest bogatym obrazem świata złych uczynków i czarnej magii w błyskotliwej oprawie.
M.R. Carey
„Koniec zawsze nadchodzi szybciej, niż się spodziewasz”. Niegdyś Nadzór liczył setki ludzi, odważnych, dzielnych, strzegących granic między światem śmiertelników i istot magicznych. Teraz zostało ich tylko pięcioro.
Kiedy opryszek przynosi do londyńskiej kwatery głównej Nadzoru wrzeszczącą dziewczynę, pomyśleć by można, że jest ona odpowiedzią na ich pragnienie zrekrutowania nowych członków. Ale czy nie stanie się przyczyną ich upadku?
Nadzór jest bogatym obrazem świata złych uczynków i czarnej magii w błyskotliwej oprawie. Wygląda to na początek niesamowitej serii.
M.R. Carey
Wiktoriański Londyn Fletchera jest bogaty, żywy i poprzetykany nicią makabrycznego humoru. Czai się w nim prawdziwe niebezpieczeństwo pochodzące tak ze świata naturalnego, jak i paranormalnego – niebezpieczeństwo, które pożądliwie wyczekuje na każde potknięcie.
Frances Hardinge
Nie mogłem się oderwać od lektury… Niesamowita atmosfera, spory wycinek epoki wiktoriańskiej – gotycki, z wspaniale ukazanym światem, w którym zwyczajne sąsiaduje z nieziemskim. Wspaniali bohaterowie, groteskowe czarne charaktery – to porywająca powieść pełna przygód i smaków. Naprawdę mi się podobała.
Adam Roberts
comments powered by Disqus