2017 rokiem... Nintendo?
Dodane: 04-01-2017 15:12 ()
Rok 2017 dla fanów Nintendo zapowiada się naprawdę smacznie. 13 stycznia koncern przeprowadzi live streaming prosto z Tokio. Na specjalnie zorganizowanej konferencji Japończycy przedstawią wyczekiwaną przez graczy (i rynek) najnowszą konsolę Nintendo Switch.
Relacja z Tokio na żywo dostępna będzie pod linkiem http://www.nintendo.co.uk/switch w piątek, 13 stycznia o godzinie 5 rano naszego czasu. Napięcie rośnie, tym bardziej że w połowie grudnia w międzynarodowej prasie branżowej pojawiły się przecieki, że Nintendo ma plany związane z VR w kontekście nadchodzącej konsoli nowej generacji. Bez względu na to, czy te rewelacje się potwierdzą, wszystko wskazuje, że 2017 r. będzie rokiem Nintendo.
Już 2016 r. przyniósł Japończykom olbrzymi sukces. W zaledwie 4 dni od premiery Super Mario Run na urządzenia w systemach iOS koncern ogłosił 40-milionową ilość pobrań na całym świecie. Gra zajęła najwyższą pozycję w App Store w 140 krajach i regionach. W 2017 r. Super Mario Run wejdzie na urządzenia z systemem Android.
Fani 8-bitowej klasyki też nie mogli narzekać. Nintendo ubiegłego roku sprzedało w Stanach Zjednoczonych ok. 200 tys. sztuk swojej najnowszej konsoli NES Classic – niewiele? Niekoniecznie, jeśli przypomni się fakt, że sprzedaż ruszyła w listopadzie 2016 r.
Nintendo złapało oddech po fenomenalnym przyjęciu Pokémon Go, co widoczne było m.in. we wzroście wartości akcji spółki na tokijskiej giełdzie papierów wartościowych. Mimo że fascynacja aplikacją wydaje się powoli przemijać, to statystyki pokazują, że od zeszłego lata gracze przeszli łącznie ok. 8,7 mld kilometrów, łapiąc ponad 88 mld pokemonów. Czyżby wielki powrót japońskiego giganta? Premier japońskiego rządu, Shinzo Abe, na ceremonii zamknięcia Olimpiady w Rio, machając czerwoną czapeczką Mario w geście zapraszającym do Tokio na odsłonę igrzysk w 2020, zdawał się to zapowiadać. Czas działa na korzyść Nintendo.
comments powered by Disqus