"Largo Winch - wydanie zbiorcze" tom 3 - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Raven

Dodane: 01-06-2016 11:17 ()


Nic nie cieszy bardziej niż powrót ulubionego bohatera. Nie ulega żadnej wątpliwości, że takim jest Largo Winch, którego przygody już dwukrotnie były przerywane. Wpierw publikacji sztandarowego dzieła Jeana Van Hamme’a podjął się Motopol, jednak zapału starczyło na cztery albumy. Po latach temat podjął Egmont, wypuszczając dwa zbiorcze wydania, czyli w sumie osiem tomów cyklu. Czy wydawnictwo Kurc przełamie tę klątwę? Wszak mówi się, że do trzech razy sztuka!

Tym razem zagrożenie dla koncernu W nadciąga z północnych Włoch. Tajemniczy faks z Wenecji wywołuje nie lada zamieszanie, giną postronni świadkowie. Ostrzeżenie nadesłane od lojalnego pracownika utwierdza Largo w przekonaniu, że czas najwyższy odwiedzić Stary Kontynent, odświeżyć dawne znajomości, w końcu wziąć udział w słynnym weneckim karnawale. Nie może zabraknąć pięknych i ponętnych kobiet, których życie może być zagrożone. Pytanie czy jest to tylko zbieg okoliczności, czy może ktoś pragnie zwabić dziedzica olbrzymiej fortuny w pułapkę?

Van Hamme nie należy do autorów, którzy pozwoliliby sobie na skonstruowanie słabej fabuły. Każdy wątek ma tutaj istotny cel, nawet jeżeli twórca „Thorgala” nadaje mu z pozoru błahy, żartobliwy charakter. Nie bez przyczyny o autorze „Largo Wincha” mówi się jako o „Midasie komiksu”. Jego scenariusze nie schodzą poniżej zadowalającego poziomu, a im bardziej pogmatwany spisek, tym czytelnik ma większą radość z odnajdowania kolejnych tropów. Tak też dzieje się w niniejszej opowieści, w której Van Hamme z lekkością przechodzi od akcyjniaka do romansu (jeżeli potrzeba), by pokusić się nawet o momenty żywcem wyjęte z literatury płaszcza i szpady. Taka mozaika pomysłów sprawia, że przygody narwanego miliardera śledzi się z wielką przyjemnością. Tym bardziej, że wokół Largo nie brakuje pięknych, a zarazem silnych kobiet, które bohater musi ratować z opresji. W niniejszym zbiorku otrzymujemy mniej firmowych przepychanek kosztem czystej i rozrywkowej akcji. Pokazuje to również, że potencjał cyklu jest dość pokaźny i tylko od kreatywności autora będzie zależało z jakimi problemami przyjdzie się zmierzyć Largo.

Miejmy nadzieję, że po siedmiu latach przerwy seria znajdzie spore grono odbiorców, co umożliwi jej dalszy żywot na naszym rynku. Mimo nasączenia fabuły ogromną ilością informacji oraz dialogów komiks czyta się jak porządną książkę. Van Hamme buduje intrygi na kilku płaszczyznach, nie zapominając poważnego tonu opowieści urozmaicać humorystycznymi przerywnikami. Nie marnuje postaci, każda ma określoną rolę do odegrania, a ponadto potrafi utrzymać napięcie do samego finału. Dorzucając do tego estetyczne ilustracje Philippe'a Francqa otrzymujemy zajmującą lekturę. Czas pokaże czy ponowna próba reaktywacji tego długoletniego i zasłużonego cyklu powiedzie się, a co za tym idzie, poznamy kolejne losy miliardera z przypadku. Polecam.

 

Tytuł: "Largo Winch - wydanie zbiorcze" tom 3

  • Scenariusz: Jean Van Hamme
  • Rysunek: Philippe Francq
  • Tłumaczenie: Jakub Syty
  • liczba stron: 104
  • format: 190 x 260 mm
  • oprawa: miękka
  • druk: kolorowy
  • papier: kredowy
  • data wydania: 19 maja 2016 r. 
  • Wydanie: I
  • cena: 69,90 zł

Dziękujemy wydawnictwu Kurc za udostępnienie egzemplarza do recenzji. 

Galeria


comments powered by Disqus